
W październiku w Kamienicy (a nie w Paczkowie, jak wstepnie informowała policja) doszło do potrącenia 1,5 rocznego chłopca przez 36-letniego mężczyznę. Dziecko doznało ciężkiego urazu głowy.
- Do zdarzenia doszło w miejscowości Kamienica. Na razie jest prowadzone postępowanie w sprawie nieumyślnego narażenia małoletniego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, tj. o przestępstwo z art. 160 § 1 i 3 k.k – poinformował nas Sebastian Biegun prokurator rejonowy.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do wypadku doszło, kiedy mężczyzna wyjeżdżał z garażu i nie zauważył dziecka, które znalazło się tuż za jego pojazdem. Ojciec dziecka wraz ze swoim kolegą, który potrącił chłopca, natychmiast udali się do szpitala w Paczkowie. Stamtąd zostało przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do specjalistycznego szpitala we Wrocławiu, gdzie nadal przebywa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie