Duchy mistrzem Amator Champions League

W Hali Nysa zakończyły się rozgrywki turnieju halowego piłki nożnej pn. Amator Champions League, zorganizowane przez Fundację Sudety prowadzoną przez Przemysława Kanarskiego i Artura Klorygę.

Cztery dni grania i poznaliśmy najlepsze drużyny Halowego Turnieju Piłki Nożnej pn. Amator Champions League. Walka o zwycięstwo była bardzo wyrównana i zacięta. Nikt nikomu nie odpuszczał. Nawet te teoretycznie najmocniejsze drużyny z wielkimi gwiazdami w swoich składach miały ogromne problemy z pokonaniem teoretycznie słabszych zespołów.

Tytuł mistrzowski w tym turnieju wywalczyła drużyna Duchy ale zwycięstwo nie przyszło im jednak łatwo, do końca musieli oni mieć się na baczności, bowiem mocno na „niebieskich” naciskali „żółci”, czyli drużyna Jędzy. Obie drużyny zdobyły po jedenaście punktów, ale nieznacznie lepszy stosunek bramkowy miały Duchy i to ten zespół cieszył się z końcowego sukcesu.

Drugie miejsce wywalczyła Jędza, zespół oparty w całości na drużynie LZS Jędrzychów. Na trzecim miejscu uplasował się zespół Las Vegas, który w fantastycznym stylu rozpoczął tegoroczne rozgrywki, odnosząc trzy kolejne zwycięstwa. Czym dalej jednak w las tym było trudniej, ale miejsce na medalowym podium udało się utrzymać.

Czwarte miejsce wywalczyła drużyna No Name, zdobywając w siedmiu spotkaniach siedem punktów. Tuż za plecami drużyny No Name niezwykle popularny zespół Tomartu (co prawda grający bez swojego Guru - Janka Gorczyńskiego), ale to wciąż drużyna legend jak zapewnia nas menadżer tego klubu Eugeniusz Małejki.
Na szóstym miejscu ukończył rozgrywki Beach Volley i to jest duże zaskoczenie, bowiem w tej drużynie roiło się od wielkich postaci piłkarskich z niesamowitym Pawłem Lepakiem na czele. Tym razem nie udało się wskoczyć na medalowe podium. W sumie super zabawa i wielkie brawa dla Artura i Przemka za zorganizowanie takiej super imprezy.

Krzysztof Centner