
W jednym z mieszkań w kamienicy przy ulicy Moniuszki w Nysie odkryto ciało 28-letniego mężczyzny. To już kolejne samobójstwo, do którego doszło w tym roku w naszym mieście. Od 2021 r. takich przypadków było już ponad 60!
Makabryczne odkrycie
Z informacji jakie uzyskaliśmy nieoficjalnie wynika, że ciało kilka dni znajdowało się w mieszkaniu, które młody mężczyzna wynajmował. Sąsiedzi skontaktowali się z synem właścicielki mieszkania, informując go, że nie widzieli lokatora od kilku dni. Ten powiadomił o tym fakcie policję. – Mężczyzna otworzył drzwi do mieszkania za pomocą klucza. Policjanci w środku odkryli ciało zmarłego 28-latka – poinformowała sierż. sztab. Marta Kublin, rzecznik prasowy policji.
Trwa śledztwo
Prokuratura Rejonowa w Nysie prowadzi postępowanie pod kątem przestępstwa, tj. nakłonienia bądź udzielenia pomocy w akcie samobójczym. Jest to standardowa procedura w takich przypadkach. - Okoliczności pozwalają twierdzić, że doszło do aktu samobójczego, jednak wyjaśniamy, czy nikt nie doprowadził do targnięcia się na swoje życie przez 28-letniego mężczyznę. Prokurator, który pracował na miejscu zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok. Aktualnie trwa śledztwo w tej sprawie – poinformował Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Statystyki porażają
W 2021 roku Prokuratura Rejonowa w Nysie nadzorowała 52 sprawy dotyczące samobójstw, do których doszło na terenie powiatu nyskiego. W bieżącym roku, tylko do końca kwietnia było ich już 14. Wśród nich doszło do dwóch niepotrzebnych śmierci w miejscach publicznych. W lutym znaleziono zwłoki zmarłego mężczyzny w parku miejskim, a w maju przy kładce dla pieszych przez Nysę Kłodzką w okolicy Al. Wojska Polskiego. Tam życie odebrał sobie 24-letni mężczyzna. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że w pobliżu ciała zmarłego znaleziono list pożegnalny. Policja, ani prokuratura nie udzielała jednak więcej informacji.
To nie jest wyjście
- Mogę stanowczo stwierdzić, że niektórym osobom może się tylko wydawać, że w ciężkiej dla nich sytuacji życiowej jedynym rozwiązaniem problemu jest samobójstwo. W rzeczywistości tak nie jest i z każdej sytuacji można znaleźć wyjście. Jak wiemy, samobójstwo w chwili jego realizacji jest impulsem, który trwa kilka czy kilkanaście sekund i ustępuje – mówi psychiatra prof. dr hab. med. Antoni Florkowski.
Warto szukać pomocy w instytucjach, które zajmują się wparciem osób w kryzysie emocjonalnym. Można np. zadzwonić na telefon zaufania 800 702 222, który jest czynny 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę lub pod numer 116 123.#
Autor: Joanna Kania
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie