Finał Szlachetnej Paczki 

- Lubimy pomagać ludziom, cieszy nas przekazana pomoc - mówią wolontariusze Szlachetnej Paczki. Jest to ogólnopolski projekt społeczny organizowany przez Stowarzyszenie Wiosna, którego celem jest pomoc najbardziej potrzebującym rodzinom.

Początki szlachetnej paczki
Od 2001 roku wolontariusze spotykają się z najbardziej potrzebującymi rodzinami, docierają do prawdziwej biedy i pomagają im. Odbiorcy nie znajdą w paczkach bezwartościowych prezentów. Znajdują się tam najpotrzebniejsze rzeczy potrzebne do życia. Darczyńcy zakupili dla rodzin m.in. potrzebny sprzęt AGD, ubrania, opał, środki czystości czy żywność. 

- Najczęściej rodziny prosiły o żywność, która pozwoliła przygotować im godne święta. Kolejną najczęstszą potrzebą był opał. Bardzo wielu osobom go brakuje, ponieważ nie stać ich na jego zakup i przez to marzną zimą. Szlachetna Paczka to projekt całoroczny. Przez cały rok współpracujemy z rodzinami i pomagamy im - mówi Katarzyna Kowalska, lider Szlachetnej Paczki rejonu nyskiego.

Nysa pomogła
Wolontariusze Szlachetnej Paczki pomogli 22 rodzinom z powiatu nyskiego. Niewiele rodzin zostało odrzuconych z uwagi na panujące zasady.
- Głównym powodem odrzucenia rodziny był przekroczony dochód lub brak chęci do zmiany życia. Zdarzało się też, że rodziny już otrzymały pomoc i od tego czasu nie zmieniły nic, by poprawić swój los - mówi Katarzyna Kowalska.

Nyscy wolontariusze
W nyskim rejonie Szlachetną Paczką zajmowała się szóstka wolontariuszy. To oni pomagali organizować paczki, współpracowali z darczyńcami oraz dostarczali paczki do rodzin. Średnia wartość paczki wynosiła około 4 tysiące złotych.
- Wolontariusze bardzo sumiennie i rzetelnie wypełniali powierzone im zadania. Za co z całego serca chcę im podziękować, ich zaangażowanie było bardzo widoczne i przyniosło cudowne efekty - dodaje Katarzyna Kowalska.

Finał 
Z uwagi na pandemię koronawirusa organizatorzy obawiali się, że trudno będzie znaleźć darczyńców. Po opublikowaniu na stronie internetowej historii rodzin zainteresowanie wzrosło bardzo szybko.

- Bardzo dużo rodzin otrzymało pomoc. W całym kraju było to 14 016 rodzin. Łączna wartość pomocy przekazanej w paczkach wyniosła ponad 46 milionów złotych. Pomimo panującej pandemii udało się pomóc wielu rodzinom. Zaangażowanie darczyńców było ogromne i było widać serce włożone w przygotowanie paczek. Paczki były staranie przygotowane z uwzględnieniem potrzeb rodzin. Pięknie zapakowane. Jestem bardzo zadowolona z finału. Wszystkie rodziny z rejonu nyskiego otrzymały pomoc. Bardzo ważne było tu zaangażowanie wolontariuszy w chęć niesienia pomocy oraz darczyńców, którzy jak co roku nie zawiedli - dodaje liderka.