W przeciągu ostatnich miesięcy w wielu miejscowościach naszego powiatu odbywały się zebrania wiejskie, w czasie których podczas głosowania mieszkańcy zabierali głos czy chcą, aby w ich sąsiedztwie powstawały farmy wiatrowe. W niektórych sytuacjach padły ostateczne deklaracje – przynajmniej w najbliższych latach farmy wiatrowe nie powstaną.
Tak się stało na terenie gminy Łambinowice. Oprócz gorącej dyskusji toczącej się na ten temat w internecie mieszkańcy licznie brali udział w zebraniach wiejskich dotyczących tej kwestii.
Po przeprowadzonych konsultacjach społecznych wójt gminy Łambinowice Tomasz Karpiński zadeklarował publicznie, że do końca trwania jego obecnej kadencji, czyli do 2029 roku na terenie gminy Łambinowice nie będą prowadzone procedury związane z budową turbin wiatrowych.
Jak już informowaliśmy, przeciwko farmom wiatrowym – za wyjątkiem mieszkańców Brzezin – opowiedzieli się mieszkańcy kilku sołectw w gminie Skoroszyce.
Tam również padły deklaracje ze strony wójt Barbary Dybczak, że wola demokratycznej większości mieszkańców będzie wyznacznikiem przyszłości jeśli chodzi o być albo nie być dla wiatraków na terenie gminy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo to nie jak rudy baran z Pakosławic, dostał darowiznę na klub i wciska rękoma radnych temat jakie wiatraki przyniosą korzyści dla gminy. Postaw te wiatraki u siebie pod swoim domem i i tych twoich zwolenników nie mam nic przeciwko temu.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.