Gmina się zamieni, strefa odkupi 

Należąca do Skarbu Państwa Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna planuje kupić tereny położone na podstrefie ekonomicznej w Radzikowicach. Są one własnością Skarbu Państwa, a zarządza nimi Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Pośrednikiem będzie gmina Nysa. Czy taki interes się opłaca? 

Gmina Nysa dochody ze sprzedaży terenów w Radzikowicach wpisała do budżetu na 2020 r. Zrobiła to, pomimo że nie była ich właścicielem! Kiedy projekt budżetu był już gotowy rozpoczęła formalne starania o przejęcie nieruchomości od KOWR. Z racji tego, że nie mogła otrzymać ich za darmo, transakcja miała przebiegać w sposób barterowy. Nysa zaoferowała na wymianę tereny w Skorochowie i Głębinowie, a także zgodziła się dopłacić różnicę w ich wartości. 
Istotne dla sprawy jest to, że WSSE ma prawo pierwokupu państwowych terenów, które położone są w granicach stref ekonomicznych. I nie musi przy tym korzystać z pośredników. Jak poinformował nas Jacek Serdeczny z Departamentu Komunikacji i Marketingu WSSE, do wałbrzyskiej strefy wpłynęło zawiadomienie z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa o zamiarze dokonania zamiany nieruchomości położonych w obrębie Radzikowic i Goświnowic. - Spółka jest zainteresowana nabyciem tego terenu, jednak nie planuje dokonać zamiany gruntów oraz skorzystać z prawa ich pierwokupu od KOWR – wyjaśnia. Przekonuje, że rozwój tego obszaru wymaga realizacji szeregu zadań infrastrukturalnych, które ustawowo przypisane są gminie (np. budowa drogi, sieci wodno-kanalizacyjnej, czy odwodnienia). - W przypadku gdyby gmina Nysa stała się właścicielem wymienionych terenów, spółka rozważy ich zakup od samorządu. Takie rozwiązanie da gminie możliwość przeznaczenia otrzymanych środków na uzbrojenie tego obszaru – twierdzi Jacek Serdeczny i przyznaje, że spółka w tegorocznym budżecie na przeprowadzenie tej transakcji zarezerwowała kwotę 13 mln zł netto.

Uzbrojenie ekonomicznej strefy pod Radzikowicami trwa i jest to jedno z największych zadań inwestycyjnych gminy. Na całym terenie powstają nowe drogi, sieć wodociągowo – kanalizacyjna, a także odwodnienie. Czas pokażę czy plany strefy i gminy są realne. Kryzys ekonomiczny wyhamuje inwestycje, a to podważa sens kupowania i uzbrajania terenów inwestycyjnych. Chyba że chodzi tylko o ratowanie budżetu zadłużonej gminy Nysa. WSSE jest bowiem pod wpływem polityków Porozumienia, a z tym burmistrz Nysy utrzymuje dobre relacje, czego dowodem jest poparcie przez niego w wyborach posła Kamila Bortniczuka. Podczas kampanii wyborczej spółka z Wałbrzycha nie tylko zobowiązała się do wykupu terenów, ale też do zbudowania tam hali pod wynajem.