
Pocisk artyleryjski z czasu II wojny światowej znaleziono w lesie w pobliżu Frączkowa. Niewybuch wystawał z ziemi, czym stwarzał zagrożenie dla osób spacerujących między drzewami.
W ubiegłym tygodniu dwóch mieszkańców Korzękwic wybrało się do lasu w pobliżu Frączkowa. Przechodząc przez zarośla zauważyli wystający z ziemi przedmiot, wyglądający jak pocisk artyleryjski. Oskar Góralczyk i Artur Tokarczyk powiadomili o tym służby, dzwoniąc na numer 112.
Na miejscu pojawili się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nysie, którzy zabezpieczyli teren do czasu przybycia patrolu saperskiego z Brzegu. Jak się okazało w ziemi znajdował się pocisk artyleryjski kalibru 105 mm, który saperzy zabrali i wywieźli z lasu. Dzięki mieszkańcom Korzękwic wyeliminowano groźny ślad II wojny światowej. Takich „niespodzianek” wciąż nie brakuje, a „zardzewiała śmierć”, mimo że w ziemi przebywa prawie 80 lat, jest wciąż niebezpieczna.
Znalezionych pocisków nie należy dotykać, zbliżać się do nich, czy też próbować przenosić. Ważne jest, aby o znalezisku powiadomić odpowiednie służby, tak jak postąpili mieszkańcy Korzękwic.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie