Jak z Będzinem nie, to z kim?

W Hali Sportowej Będzin Arena rozegrany został mecz piłki siatkowej mężczyzn o mistrzostwo PlusLigi, w którym miejscowy zespół Nowak-Mosty MKS Będzin zmierzył się z PSG Stalą Nysa.

Nowak-Mosty MKS Będzin - PSG Stal Nysa
3 : 1 (25 : 17, 23 : 25, 25 : 22, 25 : 22)

NOWAK-MOSTY MKS BĘDZIN: Grzegorz Pająk, Dominik Depowski, Brandon Koppers, Damian Schulz, Bartłomiej Wójcik, Lukas Valerii Todua - Maciej Olenderek (libero) oraz Patryk Szwaradzki, trener Dawid Murek.

PSG STAL NYSA: Zouheir El Graoui, Patryk Szczurek, Dominik Kramczyński, Kamil Kosiba, Nicolas Zerba, Dawid Dulski - Kamil Szymura (libero) oraz Remigiusz Kapica, Kellian Motta Paes, Konrad Jankowski, Wojciech Włodarczyk, Jakub Olejniczak (libero), trener Daniel Pliński.

Spotkanie sędziowali: Szymon Pindral i Bartłomiej Adamczyk.
Komisarz zawodów: Albert Semeniuk.

MVP - Brandon Koppers

Pierwszy set tylko do stanu 3:3 był wyrównany. Później już grał tylko jeden zespół i nie była to niestety PSG Stal Nysa. Po asie serwisowym Brandona Koppersa gospodarze objęli trzypunktowe prowadzenie, ale my wierzyliśmy w to, że żółto-niebiescy w porę się obudzą i zdołają jeszcze te straty odrobić. Niestety, przewaga gospodarzy rosła z minuty na minutę (12:8 i 14:8). Przy stanie 22:12 stało się jasne, że pierwszy set padnie łupem miejscowych. Ostatecznie MKS Będzin wygrał pierwszą partię 25:17.
Drugi set nie był już tak jednostronnym widowiskiem, ale nie dlatego, że nasz zespół zaczął grać jakąś kosmiczną siatkówkę, tylko proste błędy zaczęli popełniać gospodarze. Prowadzenie w tym secie zmieniało się jak w kaledoskopie. Gospodarze prowadzili 6:4, ale nie zdołali tej dwupunktowej przewagi utrzymać. Przy stanie 16:17 drużyna z Będzina zdobyła trzy punkty z rzędu i wydawało się, że łatwo też wygra drugiego seta. Na nasze szczęście świetnie w polu zagrywki zachował się nasz rozgrywający Nicolas Zerba i to głównie za jego sprawą PSG Stal Nysa wygrała drugiego seta 25:23.
Trzeciego seta lepiej rozpoczęli gospodarze, obejmując dwupunktowe prowadzenie 4:2. Stalowcy bardzo szybko jednak odrobili straty i wydawało się, że są na najlepszej drodze do tego, żeby wywieźć z Będzina przynajmniej punkt. Niestety, z każdą minutą nasz zespół gasł. Gospodarze nie grając niczego wielkiego (zawodził na całej linii ich lider Damian Schulz) zaczęli odjeżdżać naszej drużynie (10:7, 14:11, 17:12 i 19:15). W końcówce trzeciego seta rozegrał się Wojciech Włodarczyk i to za jego sprawą przewaga miejscowych stopniała do dwóch punktów (20:18). To jednak było za mało i drugiego seta podopieczni Dawida Murka wygrali 25:22.
Czwarty set to w miarę wyrównany pojedynek, niestety nie stojący na jakimś kosmicznym poziomie. Cały czas inicjatywę w tej partii posiadali gospodarze. Nasz zespół tylko gonił i zbliżał się do rywali. Gdy żółto-niebiescy mieli już na wyciągnięcie ręki rywali, ci natychmiast odskakiwali na dwa lub trzy punkty. Tak się nie da wygrać, nie tylko meczu ale i seta. Ostatecznie drużyna z Będzina wygrała czwartego seta 25:22 i cały mecz 3:1.
Co dalej z tym zespołem? Tego chyba nie wie nikt.

Krzysztof Centner

Steam Hemarpol Norwid Częstochowa - Bogdanka LUK Lublin
3 : 1 (25 : 20, 24 : 26, 25 : 16, 25 : 22)

Indykpol AZS Olsztyn - PGE Projekt Warszawa
2 : 3 (26 : 24, 22 : 25, 28 : 26, 23 : 25, 14 : 16)

Cuprum Stilon Gorzów - GKS Katowice
(mecz odbędzie się 11.11.2024)

Trefl Gdańsk - Asseco Resovia Rzeszów
2 : 3 (21 : 25, 14 : 25, 25 : 18, 25 : 20, 13 : 15)

PGE GiEK Skra Bełchatów - Barkom Każany Lwów
3 : 0 (25 : 15, 25 : 23, 26 : 24)

Ślepsk Malow Suwałki - Aluron CMC Warta Zawiercie
0 : 3 (11 : 25, 18 : 25, 21 : 25)

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel
3 : 1 (22 : 25, 25 : 22, 25 : 23, 25 : 16)

Nowak-Mosty MKS Będzin - PSG Stal Nysa
3 : 1 (25 : 17, 23 : 25, 25 : 22, 25 : 22)