
Nie bez znaczenia na wynik wyborów w Nysie był fakt otwartej współpracy z PO i SLD wybranej z list PiS radnej powiatowej Grażyny Bortniczuk za wiedzą Posła Kamila Bortniczuka - twierdzi Artur Kamiński, szef struktur Prawa i Sprawiedliwości w powiecie nyskim
"Nowiny" - Jak przyjęliście wynik prezydenta Dudy w powiecie, czy jest zgodny z oczekiwaniami?
Artur Kamiński- Wyniki wyborów przyjęliśmy z dużą satysfakcją i radością. Większość Polaków, przy olbrzymiej frekwencji, wybrała prezydenta Andrzeja Dudę. To była kampania wszyscy przeciwko jednemu, w której każdy z przeciwników miał do odegrania swoją rolę w atakowaniu prezydenta Dudy. Cieszymy się, że Polacy wybrali prawdziwą i szczerą chęć jednoczenia narodu i dali Polsce szansę na normalność. Blisko 56% głosów w całym powiecie nyskim uzyskał nasz kandydat prezydent Duda, to procentowo wraz z powiatem prudnickim - drugi wynik powiatowy w woj. opolskim. Natomiast, biorąc pod uwagę ilość 36 466 głosów, które padły w II turze na prezydenta Dudę w całym powiecie nyskim - to jesteśmy jako powiat, niekwestionowanym liderem w woj. opolskim! Kolejny ranking najlepszych gmin w całym woj. opolskim, w których nasz prezydent Duda uzyskał najlepsze procentowo wyniki tylko potwierdza, że powiat nyski, kiedyś bastion PO, dzisiaj jest bastionem PiS i całej prawicy! W tym rankingu, cztery gminy z najwyższym procentowo poparciem dla prezydenta Dudy w woj. opolskim, to cztery gminy właśnie z terenu powiatu nyskiego, a prawdziwym opolskim Podkarpaciem jest gmina Kamiennik, w której nasz prezydent uzyskał blisko 72% poparcia - to absolutny rekord w całym woj. opolskim! W tych wyborach, w każdej gminie powiatu nyskiego uzyskaliśmy poprawę wyników w porównaniu z wynikami prezydenta Dudy w wyborach 2015 r. W sumie w całym powiecie nyskim, poparcie dla prezydenta Dudy wzrosło aż o 9 138 głosów, w stosunku do wyniku z 2015 roku - to olbrzymi nasz sukces! Tych wyników nie byłoby bez mobilizacji i świetnej organizacji struktur PiS w powiecie nyskim, wszystkich naszych członków i sympatyków, którym chciałem bardzo podziękować za pracę w kampanii. Czujemy wewnętrzną satysfakcję z dobrze przepracowanych kilku ostatnich lat, ale ciągle stawiamy sobie kolejne wyzwania, czując motywację do dalszej publicznej pracy, dla naszych obywateli i naszego społeczeństwa.
"Nowiny" - Jak traktujecie fakt, że w Nysie nieznaczne zwycięstwo odniósł Rafał Trzaskowski?
- Gmina Nysa, to jedyna gmina w powiecie nyskim, w której o włos zwyciężył Rafał Trzaskowski, zdecydowało tylko około 300 głosów. Jest kilka czynników, które były tego powodem. Po pierwsze - w ostatnim dniu kampanii, w piątek przed sobotnią ciszą wyborczą, do Nysy przybył kandydat Rafał Trzaskowski, co mogło zmobilizować nieprzekonanych wyborców i zapewne było czynnikiem psychologicznym, który zadziałał na korzyść kandydata PO. Po drugie - miasto Nysa, to jedno z największych miast w woj. opolskim, gdzie wpływ mogło już mieć tzw. "zjawisko dużych miast" i ogólnopolski trend, polegający na tym, że im większa miejska aglomeracja, tym lepszy wynik kandydata PO. Po trzecie - nie bez znaczenia pozostawał medialny fakt otwartej współpracy z PO i SLD wybranej z list PiS naszej radnej powiatowej Grażyny Bortniczuk za wiedzą Posła Kamila Bortniczuka, co w okresie kampanii prezydenckiej, doprowadziło do przetasowań w radzie powiatu nyskiego i utraty przez PiS większości w tej radzie, a zdecydował o tym tylko jeden głos - właśnie radnej Grażyny Bortniczuk, prywatnie mamy posła Bortniczuka. To na pewno nie pomogło prezydentowi Dudzie w kampanii na terenie samej Nysy. Szczerze ciągle liczymy, że radna Grażyna Bortniczuk, zachowa się odpowiedzialnie i odejdzie od współpracy z PO i SLD oraz wróci do klubu radnych PiS w powiecie, bo przecież mandat radnej zdobyła z listy PiS
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
p.Kamiński nie pierwszy raz kłamie,tym razem stwierdzeniem,że jeden głos radnej G.Bortniczuk decydował.
Nie kłamie, ma 100% rację i mówi prawdę, bo procedura odwołania i powołania przewodniczącego lub wiceprzewodniczącego rady powiatu, jest następująca: Rada powiatu wybiera ze swego grona przewodniczącego i jednego lub dwóch wiceprzewodniczących bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu tajnym. W tym samym trybie, na wniosek co najmniej 1/4 ustawowego składu rady powiatu, następuje odwołanie przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady powiatu. Odwołanie wiceprzewodniczącego z PiS Zbigniewa Karnasia, odbyło się wynikiem: 13 za, 11 przeciw, 1 wstrzymujący się - zatem było 13 do 12, bo bezwzględna większość głosów, to taka większość, w której ilość głosów ZA musi być większa, niż suma głosów PRZECIW i WSTRZYMUJĄCYCH SIĘ. Radna G. Bortniczuk zagłosowała ZA odwołaniem reprezentanta z PiS, a w kolejnym głosowaniu, zagłosowała ZA powołaniem w jego miejsce człowieka z PO i był znowu ten sam wynik głosowania 13-12. Zatem prawdą jest, że zdecydował 1 głos radnej G. Bortniczuk i gdyby nie doszło do odwołania wiceprzewodniczącego rady powiatu z PiS, to nie doszłoby do powołania w jego miejsce człowieka z PO i dalej, nie byłoby próby odwoływania przewodniczących komisji z PiS. Odwołanie Z. Karnasia, było głosowaniem pierwszym kluczowym i najważniejszym, bo dało ono wiatr w żagle dla PO i SLD, o czym zdecydował 1 głos radnej G. Bortniczuk, wybranej do rady powiatu nyskiego z listy PiS. Taka jest brutalna prawda!!!
Sorry i dzięki za kulturalną i obiektywną odpowiedź.Nie jestem na bieżąco w temacie,a pisałem o głosowaniu nad odwołaniem p.Chwaleni z vicka.Jedyny raz byłem na sesji powiatu i widziałem i słyszałem jak to się działo.p. Kamiński zmusił starostę do......kto wie,to wie,a kto nie wie to mu wisi. \
Tu debilu jak tak można robić ludzi w .... A jak głosowali to tylko tumany takie jak Ty.
Pan Kamiński ma rację.Zgadzam się z nim w 100%.Pan Bortnicxuk niech sie zastanowi z jakiego ugrupowania zostala radna?
I nie jest, to powód do dumy dla powiatu!