
W sobotę rano strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Łące wyjechali do wypadku na trasie pomiędzy Kijowem a Jarnołtowem w gminie Otmuchów. Po dojeździe na miejsce okazało się, że na środki drogi na dachu leży osobowe auto. Na pobliskim drzewie widać było ślad po uderzeniu.
Jak się dowiedzieliśmy, w środku pojazdu nikogo nie było. Kierowcy nie było również na zewnątrz. Później okazało się, że uciekł z miejsca wypadku. Młodego mężczyznę namierzyli już policjanci. Okazał się nim jeden z mieszkańców okolicznej miejscowości. Funkcjonariusze ustalają przyczyny zdarzenia oraz to, czy kierowca był trzeźwy. Pozostawione przez niego rozbite auto stwarzało zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Foto:OSP Łąka
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie