
Na drodze pomiędzy Niwnicą a Wyszkowem w rowie leży vw polo. Kierowca musiał porzucić pojazd po tym, jak wypadł z drogi i wjechał do pobliskiego rowu.
Informację otrzymaliśmy od naszego Czytelnika, który dzisiaj rano przejeżdżał tą trasą. Z oględzin pojazdu wynika, że musiał on wypaść z drogi i uderzyć bokiem w ziemię. Zniszczona jest przednia szuba i cześć dachu od strony pasażera. Wokół pojazdu nie było nikogo.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Informatorowi nie przyszło do ciasnej główki, że kierowca może być w szpitalu? A piszący artykuł mógłby przeczytać swoje wypociny przed publikacją, bo literówki biją po oczach.
Dziękuję za korektę z "kierowcy" na "kierowca". Będę wdzięczny za " szybę" a nie "szubę".
przywieźli na lawecie i odwiozą na lawecie.....
Taki już los na starość. Ale dobry tekst, podoba mi się.
Do zwykłego gościa kierowca niekoniecznie w szpitalu gdyby tak było służby zostały by powiadomione i auto zabrała by laweta wg mnie dochodzi do formy po ciężkiej nocy
Kierowca nie porzucił pojazdu tylko został zabrany przez pogotowie, przejeżdżałem tamtędy chwilę po zdarzeniu - ostrożniej z takimi zarzutami. Policja także była i zapewne stwierdziła, że nie ma zagrożenia, dlatego pewnie pojazd nie został zabrany przez pomoc drogową.