Reklama

Kolejne punkty Stali Nysa

Nowiny Nyskie
17/10/2019 10:42

Piąte już z rzędu zwycięstwo w I lidze odniosła Stal Nysa, która na wyjeździe pokonała w czterech setach Exact Systems Norwida Częstochowa. Nie był to jednak porywający mecz w wykonaniu żółto-niebieskich. Na drużyny pierwszoligowe to może wystarczyć, ale z taką grą nie ma co się pchać do Plus Ligi.

Norwid Częstochowa - Stal Nysa 1 : 3 (21 : 25, 25 : 22, 21 : 25, 22 : 25)

NORWID CZĘSTOCHOWA: Wiktor Rajsner, Kamil Kosiba, Mateusz Siwicki, Damian Kogut, Piotr Adamski, Mateusz Piotrowski - Marcin Kryś (libero) oraz Sławomir Busch, Adrian Kraś, I trener Tomasz Wasilkowski, II trener Leszek Hudziak.
STAL NYSA: Maciej Zajder, Bartosz Bućko, Moustapha M’Baye, Bartosz Krzysiek, Patryk Szczurek, Łukasz Łapszyński - Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Kamil Długosz, I trener Krzysztof Stelmach, II trener Wojciech Janas.
Spotkanie sędziowali: Wojciech Głód i Jacek Naduk.

Początek meczu był wyrównany. Gospodarze dotrzymywali kroku faworytom, ale pękli jako pierwsi. Ich proste błędy oraz blok na środku Macieja Zajdera sprawiły, że to Stal zbudowała sobie czteropunktową przewagę. Zespół z Częstochowy próbował poderwać do walki Mateusz Piotrowski, a po punktowej zagrywce Damiana Koguta gospodarze zbliżyli się do Stalowców na jedno oczko, ale dobrej dyspozycji nie potrafili utrzymać na dłuższym dystansie. Popełniali za dużo błędów na zagrywce, a po udanej kontrze Bartosza Bućko nyski zespół ponownie przejął kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Szczelny blok pozwolił Norwidowi na jeden zryw i doprowadzenie do stanu 20:21, ale w końcówce nyscy siatkarze popisali się skutecznym blokiem, a udane zagranie w ataku Bartosza Krzyśka przypieczętowało Stali sukces w pierwszym secie (25:21).
Początek drugiej partii był wyrównany. Później zaczęła się sypać gra ekipy z Nysy. Gospodarze coraz lepiej poczynali sobie w bloku, a błędy w ataku Łukasza Łapszyńskiego, a następnie w przyjęciu Kamila Długosza spowodowały, że częstochowianie odskoczyli od naszego zespołu na dystans sześciu oczek. Stal do walki próbował poderwać Bartosz Bućko, a po asie serwisowym Kamila Długosza nyski zespół zniwelował część strat, ale wciąż w natarciu był Norwid. Dopiero seria czap dała nadzieję gościom, że odwrócą losy tego seta. Stalowcy doprowadzili rezultat drugiego seta do stanu 20:21, ale na więcej nie było ich stać. W końcówce ważną kontrę skończył Wiktor Rajsner, a Mateusz Piotrowski dał gospodarzom piłki setowe. Po błędzie na zagrywce Moustaphy M’Baye siatkarze z Częstochowy triumfowali 25:22.
W pierwszej fazie trzeciego seta obie drużyny zdobywały punkty na przemian, ale jako pierwsi do ataku ruszyli przyjezdni, którzy przy zagrywce Łukasza Łapszyńskiego wypracowali sobie pięciopunktową przewagę. zaczęli jednak popełniać błędy w ataku, a przy serwisie Kamila Kosiby Norwid starał się wrócić do gry. Po udanej kontrze Piotrowskiego obie drużyny dzieliło już tylko jedno oczko. Wówczas jednak Patryk Szczurek zaczął więcej grać środkiem, a kolejna dobra zagrywka Łukasza Łapszyńskiego sprawiła, że Stal Nysa zaczęła wracać do większej przewagi. Pojedyncze udane zagrania Mateusza Piotrowskiego i Kamila Kosiby nie odmieniły już obrazu gry po stronie częstochowian. W końcówce Stal Nysa przyzwoicie radziła sobie w bloku, a zbicie ze środka Macieja Zajdera przypieczętowało sukces nyskiej Stali w trzecim secie (25:21).
W czwartą odsłonę lepiej weszli gospodarze, którzy po udanej kontrze Mateusza Piotrowskiego objęli dwupunktowe prowadzenie. Miejscowi nie cieszyli się z tej przewagi zbyt długo, bo przy zagrywce Łukasza Łapszyńskiego goście wrócili do gry. Z biegiem czasu zaczęli przejmować inicjatywę na boisku. Po szczelnym podwójnym bloku wygrywali już 11:8. W kolejnych minutach punktował Bartosz Bućko, a Stal wciąż była na prowadzeniu. Następny skuteczny blok sprawił, że nyski zespół był coraz bliżej sukcesu. Norwida do walki próbował poderwać Kogut. To po jego zbiciu było już tylko 20:21. Na więcej częstochowian nie było już stać. W końcówce znowu zafunkcjonował nyski blok, a popsuta zagrywka Kamila Kosiby dała zwycięstwo przyjezdnym (25:22).

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do