
Przy drodze polnej między Wierzbięcicami a Domaszkowicami ktoś wyrzucił worek ze szczątkami pozwierzęcymi.
Nie wiadomo, czy to pozostałości po uboju zwierząt, na miejscy znaleziono bowiem tylko skóry z futrem. Cześć z nich zapakowana była w plastikowe worki. Niewykluczone, że są to szczątki dzika. Nie można też wykluczyć, że szczątków pozbył się kłusownik. Usunięcie resztek leży teraz w gestii właściciela terenu, którym jest gmina. O sprawie poinformował nas jeden z naszych Czytelników.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie