Reklama

Łaziska Górne zdobyte

Nowiny Nyskie
28/10/2022 11:02

W hali sportowej MOSiR-u w Łaziskach Górnych rozegrany został mecz piłki siatkowej kobiet o mistrzostwo II ligi, w którym miejscowa Polonia zmierzyła się z drużyną NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa.

Polonia Łaziska Górne - NTSK AZS PANS Komunalnik Nysa 1 : 3 (26 : 24, 17 : 25, 13 : 25, 16 : 25)

POLONIA ŁAZISKA GÓRNE: Wiktoria Kubas, Dorota Rusek, Sabina Szmajduch, Oliwia Cieśla, Karolina Gajda, Wiktoria Pokorny - Sonia Turant (libero) oraz Angelika Bruderek, Anna Gnyś, Ewelina Zawisza, Katarzyna Błanik, Karolina Bojdak, Wiktoria Mendyk (libero), I trener Janusz Hajduk, II trener Sebastian Zamarski.
NTSK AZS PANS KOMUNALNIK NYSA: Julia Wałek, Maja Kaczmarczyk, Anna Śmidowicz, Joanna Moczko-Knapiak, Anastazja Demeshyna, Magdalena Bagniak - Zuzanna Michalik (libero) oraz Magdalena Drąg, Katarzyna Jaszczyszyn, Magdalena Komar (libero), I trener Andrzej Roziewicz, II trener Wojciech Hoszman.

Spotkanie sędziowali: Bogusław Bober (sędzia I) i Anna Nowicka (sędzia II).

Sekretariat: Marcin Weiner.

Początek meczu był bardzo wyrównany. Do stanu 5:5 gospodynie dotrzymywały kroku naszej drużynie. Później jednak inicjatywę przejęły dziewczęta z Nysy i zaczęły odjeżdżać gospodyniom. Przy stanie 8:12 trener miejscowej drużyny - Janusz Hajduk wykorzystał pierwszą przysługującą mu przerwę. Wydawało się, że nic ciekawego już w tym secie się nie wydarzy, ale gospodynie nie zamierzały się jednak tak łatwo poddać. Odrabiały punkt po punkcie i Andrzej Roziewicz zmuszony był dwukrotnie w tym secie poprosić o przysługujące mu przerwy. Gdy na tablicy wyników ukazał się rezultat 20:24 wydawało się, że jest już po secie i pierwsza partia padnie łupem naszego zespołu. Tak też chyba pomyślał szkoleniowiec miejscowej drużyny, bowiem nie wykorzystał nawet przysługującej mu w tym secie drugiej przerwy. To czego nie zrobił trener miejscowej drużyny, zrobiły nasze zawodniczki. Zamiast spokojnie wykończyć tego seta, zaczęły grać pod publiczkę, pokazując jak mocno potrafią zaatakować i to obróciło się przeciwko nim. Rywalki skutecznie ustawiały blok, a jak już piłka mijała blok, to i mijała boisko rywalek. Efektem sześć punktów z rzędu siatkarek Polonii i zwycięstwo miejscowej drużyny 26:24.
W tym momencie obawialiśmy się, czy nasz zespół po tak nieoczekiwanej porażce w pierwszym secie zdoła się w pozbierać. Początek drugiego seta niestety nie wskazywał na to, bowiem to gospodynie objęły prowadzenie 3:1. Odpowiedź „Walecznych Serc” była jednak natychmiastowa. Nasz zespół zdobył cztery punkty z rzędu i wyszedł na prowadzenie 8:4. Przy stanie 7:12 trener miejscowej drużyny Janusz Hajduk wykorzystał już drugą przerwę w tym meczu, próbując odwrócić losy tego seta. Tym razem jednak nasz zespół grał skoncentrowany do końca i nie pozwolił sobie odebrać zwycięstwa. Podopieczne Andrzeja Roziewicza prowadziły już 18:11, żeby wygrać drugą partię 25:17.
Trzeci set miał dać odpowiedź, czy zespół Polonii Łaziska Górne zdoła się jeszcze odrodzić. Odpowiedź przyszła bardzo szybko. Po pierwszych siedmiu piłkach trzeciego seta było 0:7. Trener Polonii natychmiast poprosił swoje zawodniczki do siebie, próbując ratować tego seta. Nyski zespół grał jednak jak w transie i z minuty na minutę przewaga podopiecznych Andrzeja Roziewicza rosła. Przy stanie 1:14 wiadomo już było, że trzeciego seta wygra i to bardzo pewnie drużyna z Nysy. Mimo że gospodynie zdołały się jeszcze poderwać do walki to trzeciego seta nyski zespół wygrał wysoko 25:13.
W czwartym secie nasz zespół nie zwalniał tempa i bardzo szybko objął czteropunktowe prowadzenie 8:4. Rywalki grały jednak do końca i zdołały odrobić straty (8:8). Był to jednak tylko łabędzi śpiew miejscowej drużyny, bowiem kolejne minuty czwartego seta należały już do naszego zespołu. „Waleczne Serca” objęły prowadzenie 16:12, a następnie 22:15 i wygrały czwartego seta 25:16, wywożąc z Łazisk Górnych komplet punktów.
Zwycięstwo naszego zespołu, grającego bez swojej podstawowej zawodniczki Natalii Budnik (kontuzja nie pozwoliła jej na grę w tym meczu) bardzo nas cieszy. Mamy w Nysie drużynę na miarę pierwszej ligi i o tę ligę nasz zespół w tym sezonie będzie się bił.

Krzysztof Centner

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    obserwator - niezalogowany 2022-10-28 11:14:58

    Tabela?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do