
- Trzy miesiące temu przy drodze transgranicznej, na odcinku między Bukowem a Kałkowem w tzw. „lasku bukowskim” zamontowano bariery energochłonne. Niestety Starostwo Powiatowe w Nysie nie dba o nie. Są zarośnięte chwastami. W ogóle ich nie widać – podkreśla radny gminy Otmuchów Aleksander Pacławski.
Radny Aleksander Pacławski zwrócił się do naszej redakcji z prośbą o nagłośnienie sprawy, ponieważ jak mówi jego wielokrotne interwencje w nyskim starostwie odnośnie drogowych barierek ochronnych zarośniętych chwastami nie przyniosły rezultatu. - W ostatnim czasie kilka razy dzwoniłem do starostwa z prośbą o wycięcie chwastów przy drodze w „lasku bukowskim”. Nowe barierki oplecione są powojem, zasłania je wybujała lebioda i nie spełniają swojej roli. Są niewidoczne. Za każdym razem w powiecie odpowiadano mi, że jest sezon urlopowy i nie ma osób kompetentnych, aby zlecić koszenie. To jakiś absurd! Mieszkańcy i kierowcy mają czekać, aż ktoś wróci z urlopu? Pani kierownik stwierdziła, że wykonawca jeszcze nie oddał całkiem tej drogi, więc przed odbiorem kosić nie trzeba. Stwierdziła też, że wracając z Czech jechała tamtędy na rowerze i jej osobiście chwasty nie przeszkadzają. Trochę zażenowała mnie jej odpowiedź. Jak może urzędnik tak mówić? Wysokie trawy na zakręcie ograniczają kierowcom widoczność. To niebezpieczne miejsce, zwłaszcza że wydarzył się tutaj śmiertelny wypadek. Poza tym z drogi tej korzystają turyści i nasi czescy sąsiedzi. Taki widok nie świadczy dobrze o włodarzach naszego powiatu – kwituje radny. Zwróciliśmy się z zapytaniem w tej sprawie do Starostwa Powiatowego w Nysie, które jest zarządcą drogi. Po uzyskaniu odpowiedzi wrócimy do tematu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Droga nie oddana ok Ciekawe czy jak oddadza to po deszczu nie bedzie juz woda stala na rondzie w bukowie ??? W siestrzechowicach na skrzyzowaniu jest to samo