
W hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 5 w Nysie rozegrany został mecz piłki siatkowej o mistrzostwo ligi wojewódzkiej juniorek młodszych, a stawką tego pojedynku były medale srebrne i brązowe. Naprzeciw siebie stanęły drużyny NTSK Nysa i ECO AZS Uni II Opole. Nyski zespół myśląc o srebrny medalu musiał wygrać 3:0. Każdy inny wynik premiował srebrnym medale drużynę z Opola.
NTSK Nysa - ECO AZS Uni II Opole 1 : 3 (27 : 25, 19 : 25, 22 : 25, 15 : 25)
NTSK NYSA: Dagmara Szymkowiak, Aleksandra Popiel, Katarzyna Jaszczyszyn, Olga Grochalska, Weronika Pisarczyk, Kaja Kładów - Zuzanna Głowacka (libero) oraz Karolina Jaszczyszyn, Zuzanna Kapuścik, Nikola Wodzińska, I trener Arkadiusz Gaborski, II trener Wojciech Hoszman.
ECO AZS UNI II OPOLE: Dominika Dudek, Magdalena Rudy, Patrycja Wesołowska, Emilia Rudek, Amelia Ostrysz, Paulina Krok - Natalia Gabren (libero) oraz Aleksandra Białogór, Julia Piotrowska, Maja Lubczyńska, Anna Hadaczek (libero), trener Rafał Doliński.
Sędzia pierwszy: Tomasz Sajdak.
Sędzia drugi: Radosław Cygler.
Komisarz: Grzegorz Kliś.
Pierwszy set miał niecodzienny przebieg, bowiem zwrotów sytuacji w tej partii było mnóstwo. Nysanki zaczęły mecz bardzo dobrze obejmując prowadzenie 3:1. Do stanu 7:6 drużyna z Nysy utrzymywała swoją przewagę. Później jednak do głosu doszła drużyna z Opola. Przy stanie 11:15 trener nyskiej drużyny - Arkadiusz Gaborski poprosił o pierwszą przysługującą mu przerwę. Nic to jednak nie pomogło i przy stanie 17:21 nyski szkoleniowiec poprosił o ostatnią przysługującą mu przerwę. Tym razem manewr nyskiego szkoleniowca powiódł się. Nyski zespół zaczął odrabiać straty. Przy stanie 22:22 trener opolskiego zespołu - Rafał Doliński poprosił o pierwszą przerwę. Drugą wykorzystał przy stanie 23:22 dla nyskiego zespołu. Gdy nasz zespół zdobył kolejny punkt i objął prowadzenie 24:22 wydawało się, że jest już po emocjach w tym secie. Nic bardziej mylnego. Zespół z Opola zdobył trzy punkty z rzędu i teraz dla odmiany to przyjezdne miały piłkę setową, ale i one nie wykorzystały swojej szansy. Nasz zespół doprowadził rezultat pierwszego seta do stanu remisowego 25:25. Ostatnie słowo w tej partii należało jednak do naszych zawodniczek i po sprytnym ataku Aleksandry Popiel NTSK Nysa wygrał pierwszą partię spotkania 27:25.
Pierwszy krok do srebrnego medalu został więc zrobiony. Do pełni szczęścia brakowało jeszcze dwóch zwycięskich setów. Drugi set rozpoczął się po myśli naszego zespołu, który bardzo szybko objął wysokie prowadzenie 3:0. W tym momencie wydawało się, że srebrny medal jest w zasięgu nyskiej drużyny. Niestety odpowiedź drużyny z Opola była natychmiastowa. Podopieczne Rafała Dolińskiego zdobyły sześć punktów z rzędu, odwracając losy nie tylko drugiego seta, ale i całego meczu. Przy stanie 3:6 trener nyskiej drużyny - Arkadiusz Gaborski poprosił swoje zawodniczki do siebie. Niestety nie zmieniło to obrazu drugiego seta. Punkty zdobywał w głównej mierze zespół z Opola. O drugą przerwę nyski szkoleniowiec poprosił przy stanie 7:12. Przy stanie 12:23 nyski zespół zdobył trzy punkty z rzędu i zespół z Nysy zaczął grać tak jak w pierwszym secie. Przy stanie 17:24 trener opolskiej drużyny - Rafał Doliński postanowił przerwać punktową passę nyskiej drużyny i poprosił o pierwszą w tym secie przerwę dla swojego zespołu. Po powrocie na parkiet drużyna z Nysy zdobyła kolejne dwa punkty i trener ECO AZS Uni II Opole ponownie poprosił o przerwę. Tym razem był to skuteczny manewr trenera Dolińskiego, bowiem po przerwie opolanki zdobyły brakujący punkt i mogły już się cieszyć ze srebrnego medalu.
Mimo, że losy medali zostały już przydzielone trzeba jednak było rozegrać mecz do końca. Trzeciego seta zdecydowanie lepiej rozpoczął zespół z Nysy, obejmując wysokie prowadzenie 5:1. W tym momencie trener ECO AZS Uni Opole - Rafał Doliński zaprosił swoje zawodniczki na przerwę, tłumacząc im, że mają jeszcze o co grać, bowiem stawką tego pojedynku są oprócz medali także ligowe punkty. Po powrocie na parkiet drużyna z Opola, zaczęła odrabiać straty. Do stanu 11:10 nyski zespół grał z drużyną ECO AZS Uni II Opole jak równy z równym. W tym momencie jednak Opolanki zdobyły cztery punkty pod rząd i trener nyskiego zespołu - Arkadiusz Gaborski zmuszony był poprosić o pierwszą przerwę w tym secie. Mimo mobilizujących słów nyskiego szkoleniowca nie udało się naszej drużynie wrócić do meczu. Co prawda przy stanie 14:22 udało się podopiecznym Arkadiusza Gaborskiego zdobyć sześć punktów z rzędu, ale decydujące słowo w tym secie należało do drużyny z Opola.
Czwarty set był już bez historii. Grający już bez wiary w możliwość odwrócenia losów tego meczu zespół NTSK tylko do stanu 8:9 dotrzymywał kroku drużynie z Opola. Ostatecznie ECO AZS Uni II Opole wygrał w Nysie 3:1 i zasłużenie cieszył się ze srebra.
Brązowy medal juniorek młodszych NTSK Nysa to już drugi medal nyskich młodych siatkarek. Widać, że wsparcie finansowe dla naszych młodych siatkarek płynące z gminy przynosi wymierne efekty. Brąz w juniorkach, brąz w juniorkach młodszych to wyniki, które są dowodem na to, że nasz klub jest w ścisłej czołówce naszego województwa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie