
21–letnia nysanka dwukrotnie została zatrzymana jednego dnia przez policję za przekroczenie prędkości. Za pierwszym razem jechała 55 km, a za drugim 51 km za szybko. Okazało się, że już wcześniej została ukarana za brawurowe prowadzenie samochodu.
Policjanci zatrzymali młodą kobietę po raz pierwszy 3 sierpnia ok. godz. 23.00 na ul. Sudeckiej. Jak informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nysie Janina Kędzierska kierująca jechała samochodem marki Volkswagen z prędkością 105 km/h przy dozwolonych 50 km. Okazało się, że młoda kobieta popełniła wykroczenie w warunkach recydywy i dlatego została ukarana mandatem w wysokości 3 tys. zł i 13 punktami karnymi.
Nie było to jednak ostatnie spotkanie 21–latki z policjantami tego dnia. Funkcjonariusze zatrzymali ją jeszcze raz - tym razem na ul. Kolejowej w momencie, gdy jechała z prędkością 81 km/h przy dozwolonych 30 km/h. W tej sytuacji policjanci od razu sporządzili wniosek do sądu o ukaranie miłośniczki (za dużych) prędkości.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Uśmiechnij się bo PiS już nie rządzi
Źle było przedsiębiorcom za PiS to teraz się przekonają co to bieda.
Artykuł o czym innym a pis owsie tłumoki wstawiają komentarz inny co za tumany jełopy bez mózgi oto elektorat ***** pis
Spierdalaj lewacki psie! Nie widzisz co się dzieje w Polsce. Trzeba ma każdym kroku reagować na działania tuskobodnarowej chołoty!
To odpowiedź dla ciebie @niezalogowany @
Dokładnie pal gume lewaku komuszy rudy niszczy Polske ,tylko ty otępiały przez TVN tego nie widzisz i na TVN się nie dowiesz.
Pis to był naj większy złodziejski przekręt ich zwolennicy tą są bez mózgi umieją tylko słuchać bo czytać pisać to nic mają wyprane puste łepetyny zamiast mózgu gówno pod czaszką .A teraz wszyscy trzepią dupą bo trzeba oddać to co nakradli i będą ŚIEDZIEĆ SUPER....