Reklama

Łukasz Czajka, trener Polonii: Naszym celem powrót do III ligi

Nowiny Nyskie
04/08/2021 10:13

Wywiad z trenerem Polonii Nysa - Łukaszem Czajką.

Krzysztof Centner - Czy długo się zastanawiałeś nad powrotem w rodzinne strony i to po wielu latach?
Łukasz Czajka
- To prawda wracam w rodzinne strony, a czy długo się zastanawiałem. Oczywiście musiałem propozycję Polonii Nysa przeanalizować. Dziesięć lat byłem asystentem trenera w pierwszym zespole Śląska Wrocław. Nie tak łatwo się było rozstać z tym klubem. Przyszedł jednak czas na zmiany. Chciałem spróbować czegoś nowego. Ponieważ otrzymałem bardzo ciekawą ofertę z Polonii Nysa postanowiłem wrócić w rodzinne strony. Polonia jest profesjonalnym klubem, Nysa jest pięknym miastem, więc podjęłem decyzję na tak.

- W nyskim klubie zostałeś trenerem pierwszej drużyny. Nie jest to jednak jedyna Twoja funkcja w tym klubie?
- Jestem też dyrektorem sportowym w Polonii Nysa.

- Czy to oznacza, że będziesz odpowiedzialny nie tylko za wyniki pierwszego zespołu, ale także za wyniki drużyn młodzieżowych w nyskim klubie?
- To prawda. Trzeba jednak pamiętać, że Akademia Piłkarska Polonii Nysa to grupa fantastycznych ludzi, którzy wkładają całe swoje serce w to co robią. Ja będę starał się ich wspierać i dalej rozwijać nyską akademię. Fundamenty pod pierwszy zespół i akademię zostały już dawno wylane. Myślę, że moje doświadczenie trenerskie spowoduje, że tak pierwszy zespół jak i akademia piłkarska będą się rozwijać pod moim kierunkiem.

- Obejmujesz stanowisko trenera pierwszej drużyny w trudnym okresie, bowiem po spadku z III ligi. Nie jest to najlepszy moment na objęcie zespołu, bowiem z reguły po spadku następuje demontaż drużyny. Zawodnicy odchodzą i trzeba ten zespół odbudowywać niemal od podstaw. Jak sobie z tym poradzisz?
- Nie ukrywam, że jest to trudny moment dla zespołu. Mamy w drużynie taki mały kryzys, ale ja uważam, że taki mały kryzys dobrze zagospodarowany może być dla nas szansą. Wspólnie z kierownikiem klubu, prezesem i kolegami trenerami jesteśmy na etapie nowej drużyny, aczkolwiek nie ukrywam, że wielu z tych zawodników, którzy grali w III lidze zdecydowało się pozostać w klubie. Jest to dla mnie bardzo ważne, tym bardziej, że są to w głównej mierze nasi wychowankowie, a ja chciałbym doprowadzić do tego, żeby trzon drużyny stanowili piłkarze z naszego regionu.

- Czy mógłbyś nam powiedzieć ilu zawodników z tej trzecioligowej drużyny zobaczymy na boiskach IV ligi?
- Nie wiem czy teraz jestem w stanie wszystkich wymienić. Na sto procent pozostają w naszym klubie Maciek Pisula, Alan Majerski, Patryk Perkowski i Dro. Bardzo ciekawym zawodnikiem jest Dominik Sikora, który skończył wiek juniora i mam nadzieję, że bardzo szybko wkomponuje się w nasz zespół. Pozostaje z nami Mateusz Nazar. Z wypożyczenia do Ząbkowic wrócił do nas Grzesiu Robak. To także bardzo ciekawy zawodnik i cieszę się, że będzie z nami. Być może wrócą też do nas inni zawodnicy, którzy obecnie są testowani w innych klubach. Jeśli się załapią to nie pozostaje nam nic innego jak życzyć im powodzenia w nowych klubach. Jeśli nie to zapewne wrócą do nas.

- Czy testujecie nowych zawodników?
- Tak. Z kilkoma już podpisaliśmy kontrakty. Są to zawodnicy spoza naszego województwa. Nam jednak najbardziej zależy na tym, żeby to byli piłkarze z naszego regionu. Oczywiście będziemy się też wspierać zawodnikami z zewnątrz według zasady - w pierwszej kolejności zawodnik z naszego regionu, w drugiej zawodnik z Opolszczyzny, a w trzeciej zawodnik z Wrocławia i okolic, bowiem to jest nasz optymalny kierunek.

- Masz za sobą już praktycznie okres przygotowawczy. Czy uważasz, że nasz zespół jest już gotowy na grę w IV lidze? Czy też potrzebuje jeszcze kilka uzupełnień w składzie?
- Potrzebujemy jeszcze kilka nazwisk, żeby skutecznie powalczyć o awans do III ligi. Wciąż testujemy nowych zawodników i wierzę, że do pierwszego meczu w IV lidze będziemy gotowi. My się nie obrażamy na zawodników. Wiemy jak to wygląda w świecie piłkarskim. W ekstraklasie do ostatniej chwili czeka się na zawodników, którzy nie podpisali kontraktów w klubach zagranicznych, w I lidze czeka się na tych zawodników, którzy nie podpiszą kontraktów w ekstraklasie. My więc też musimy poczekać na tych zawodników, którzy nie załapią się do klubów III ligowych.

- Blisko miesiąc pracujesz już w nyskim klubie. Poznałeś już ten zespół. Czy dzisiaj możesz nas zapewnić, że nasz zespół już za rok wróci do III ligi?
- Powiem tak. Zrobię wszystko, żeby tak się stało. Widzę dużą ambicję u chłopaków, a na tej bazie można coś solidnego zbudować. Oczywiście nie wszystko jeszcze funkcjonuje tak jak należy, ale to wszystko można poprawiać z dnia na dzień. Patrząc na ogromne zaangażowanie zawodników na treningach wierzę, że cel jakim jest awans do III ligi osiągniemy.

- Gdzie zaczynałeś swoją piłkarską karierę?
- Kariera piłkarska to chyba za dużo powiedziane. Przygodę piłkarską rozpocząłem w małej miescowości pod Nysą - Frączkowie, czyli mojej miejscowości rodzinnej. Następnie przez długie lata grałem w El-Konie Goświnowice. Moim trenerem w tym klubie był Jerzy Uderski, szkoleniowiec, któremu bardzo dużo zawdzięczam. W międzyczasie byłem w Szkole Mistrzostwa Sportowego we Wrocławiu. Nie zagrzałem tam jednak długo miejsca, bowiem szkoła się rozpadła i wróciłem do Goświnowic. Tam grałem w juniorach, a następnie seniorach, gdzie miałem przyjemność pracować z trenerem Janem Pietrzakiem, notabene szkoleniowcem z którym teraz współpracuje w nyskiej Polonii.

- Mówiłeś, że zamierzacie budować pierwszy zespół na wychowankach i zawodnikach z okolicznych miejscowości. Czy wyobrażasz sobie zawodnika z ligi okręgowej czy klasy A, który mógłby być wzmocnieniem dla drużyny z aspiracjami III ligowymi?
- To kwestia indywidualna. Wydaje mi się, że to zależy od samego zawodnika. Od skali jego talentu i możliwości. Myślę, że taki 16-17 latek, grający już na boiskach seniorskich miałby na to szansę. Oczywiście nie od razu, ale po dwóch, trzech latach solidnego treningu miałby szansę na grę w pierwszym zespole. Jeżeli są takie przypadki, że zawodnicy z niższych klas odnajdują się w ekstraklasie, to podobnie może być w naszym klubie. Zapraszam więc do Polonii Nysa.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do