
- Członkowie stowarzyszenia wraz z radą sołectwa wspólnie podjęli decyzję o nie organizowaniu protestu, polegającego na blokowaniu ulicy Kasztanowej w Skorochowie w dniu Festiwalu Ognia i Wody – poinformowała nas Michał Kolarz, prezes stowarzyszenia „Nasz Skorochów”.
Dodaje, że mieszkańcy doszli do wniosku, że podczas tych protestów ucierpieli by ludzie, którzy nie są związani z gminą - W latach poprzednich, większość parkujących gości była z ościennych gmin i województw. Nasz przekaz nie trafiłby więc do mieszkańców Nysy – zaznacza.
Zapowiadany protest miał związek z dwoma sprawami. Pierwsza z nich, to pomijanie Skorochowa przy gminnych inwestycjach, szczególnie terenu tzw. „Nyskiej Riwiery”. Mieszkańcy podkreślali, że w ciągu obecnej kadencji władze miasta nie wydały tam ani złotówki. Kolejny nurtujący ich problem, to ciągłe blokowanie jedynej drogi dojazdowej do ich domów, co ma miejsce w okresie wakacyjnym. Samochody turystów parkują byle jak i byle gdzie. W związku z tym mieszkańcy domagali się budowy dodatkowej drogi wyjazdowej z osiedla na drogę wojewódzką. Dokumentacja zadania od lat leży na gminnej półce i straciła ważność.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Nasz przekaz nie trafiłby więc do mieszkańców Nysy – zaznacza." Hahaha hahaha hahaha boki zrywać !!! Fajki wam zmiękły? Weźcie sobie lidera agrounii na przedstawiciela haha Protest na miarę redakcji NN hahaha
Tego zdrajcy i oszusta to Banan weź sobie na doradcę.
Blokada ma trafić do władz, a nie do mieszkańców. Tępota.
jak to ryży bełkotał -rura im zmiękła-
A po co blokada wjazdu przez mieszkańców ? Policja i straż miejsko-wieśniacka swoją nieudolnością i lenistwem oraz brakiem organizacji ruchu sama zablokowała wjazd i wyjazd na festiwal ognia i wody. Dziękujemy Policjantom i strażnikom za zorganizowanie protestu i blokadę.
800lecie Nysy, wielką pompa, a aut była może 1/3 co w ubiegłych latach. A urząd w ramach protestu przeciw protestującemu sołectwu w ramach organizacji nie dał toalet toitoi, nie dał śmietników, nie posprzątał po imprezie. Pomimo tak małego ruchu, komendanci straży miejskiej i policji zorganizowali burdel w którym ludzie stali 2,5h w miejscu pod moimi oknami. Brawo. Dziękujemy że straż miejska i policja bezinteresownie zorganizowały protest. Szkoda tylko że nie użyli swoich megafonów aby o tym poinformować przyjezdnych. No mogli mieszkańców o jakieś banery poprosić