Reklama

Nysa. Kto ma karmić koty?

Nowiny Nyskie
21/05/2020 14:55

Do naszej redakcji zgłosiły się osoby, które dokarmiają bezpańskie koty na terenie miasta. Do tej pory otrzymywały od gminy karmę dla tych zwierząt. Teraz jak twierdzą, miasto wstrzymało swoje wsparcie. 

Z problemem bezpańskich zwierząt spotykamy się nie od dziś. Bezpańskie psy wyłapywane są głównie do schroniska. Większy problem natomiast jest z kotami. Koty żyją często na działkach i śpią w piwnicach.

Karmy nie będzie 
Gmina Nysa na okres zimowy w roku 2019 zakupiła 1836 kg karmy. Niezależnie od gminy działa też wiele stowarzyszeń, które opiekują się zwierzętami. - Opiekujemy się społecznie kotami przez cały rok. Mieszkają na ogródkach działkowych i do tej pory otrzymywaliśmy nie tylko karmę, ale też środki odrobaczające - mówi nam jeden z działkowców. W ubiegłym miesiącu dowiedział się, że gmina nie będzie już przekazywać karmy. - Mam pod opieką ok. 20 zwierząt. Karma i lekarstwa dla nich, to wydatek ok. 300 zł. Nie stać mnie na to - dodaje. 

Tylko zimą?
- W przypadku kotów wolno żyjących gmina każdego roku dokonuje zakupu karmy i środków odrobaczających, które są przekazywane społecznym opiekunom zwierząt. Zgodnie z zapisami uchwały, dokarmianie wolno żyjących kotów ma miejsce w okresie od dnia 5 grudnia do dnia 28 lutego, w miejscach bytowania kotów ustalonych przez społecznych opiekunów kotów. Zakupu karmy dokonuje się jesienią każdego roku - informuje Robert Giblak, naczelnik miejskiego wydziału ochrony środowiska. Przyznaje, że w miarę posiadanych środków dokonywany był także zakup dodatkowej karmy w innych, niż jesienny terminach.

Karmić czy nie karmić?
- Tu pojawiają się rozbieżne opinie o celowości takiego działania - proszę pamiętać, że mówimy o kotach wolno żyjących gdzie każdy rodzaj ich uzależniania od ludzi może przynosić odwrotne od zamierzonych skutki - twierdzi naczelnik. 

Wszystkie osoby, które chcą wpierać bezpańskie koty mogą dostarczać karmę do schroniska w Konradowej. Stamtąd zostanie przekazana dalej.

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Narcos - niezalogowany 2020-05-21 17:17:33

    Co ten naczelnik bredzi? Miejskie koty mogą się niebezpiecznie uzależnić od ludzi... Chłopie, to nie tygrysy.
    Kasę mają tylko dla swoich, reszta niech zdycha z głodu. Jedno miesięczne stypendium dla siatkarza wystarczy, by wykarmić wszystkie bezdomne koty w mieście...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    aniela - niezalogowany 2020-05-21 20:37:32

    myślę że to zadanie dla członka -palimąka

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-05-22 11:50:32

    Urzędnik był jest i będzie bezduszny liczy się tylko kasa i znajomości.A schronisko w Kondradowej to obsadzili babą po znajomości ona nic nie umie i nie wie.Jest tam tylko po znajomości nie zna nawet rasy psów podstawowe.A gmina woli wydawać kasę na bzdury,ostatnio plac Jana Pawła,co to komu przeszkadzało.A jeśli chodzi o sterylke to ta baba co to robi to tylko kaleczy te zwierzęta po roku giną bo jest to fuszerka duża kasa mały wydatek.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Wnik - niezalogowany 2021-04-05 03:56:34

    To prawda ,kasa-kasa_kasa. Ostatnio człowiek ingeruje całkowicie w życie kotów -masowo sterylizują ,kaleczą i zabijają koty pod pretekstem ochrony zwierząt. Po takiej sterylizacji koty wolne wygina, a myszy , karczowniki, szczury - Wam wszystko zjedzą. Nie będzie wolnych kotów, łownych, wkrótce człowiek będzie sam łapał myszy i gryzonie. Ludzie uważają że trucizną -trutka załatwi gryzonie. Nie prawda,gryzonie się uodpornią na trucizny,będą rozmnażać szybciej niż koty. Już teraz mamy plagę gryzoni typu karczownik, zniszczy plony zanim urosną.a jest to mutacja myszy ze szczurem żyjąca pod ziemią. Człowiek ingeruje w genetyki zwierząt, człowiek produkuje koty hodowlane na handel, znowu kasa i nic więcej. Dzikie koty sterylizować, kastrować ,a hodowle kotów sprzedają koty modyfikowane genetycznie jako maskotki domowe nie znające wokół gryzoni. Jestem przeciwna trzymaniu kota w niewoli domowej, a tak nakazują fundacje. Czy więzienie kota w domu jest bezpieczeństwem dla kota. Czy taki kot zniewolony jest szczęśliwy zadaję sobie to pytanie. Wkrótce nie będzie zwykłego dachowca do łapania gryzoni. A to naprawdę klęska gdy gryzonie opanują nasze zabudowania. Owszem należy mieć kontrolę nad rozmnażaniem, ale nie kastrować jak leci, wszystkie koty kaleczyć Muszą być wolne koty, takie co łapią gryzonie.

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do