Reklama

Nyski przedsiębiorca walczy z pedofilią

Nowiny Nyskie
03/06/2020 10:27

Na bilbordach nyskiej firmy "Pro-kreator" umieszczono plakaty Fundacji Pro-Prawo do Życia, która prowadzi akcję "Stop pedofilii". Przedstawienie wizerunków dwóch zwyrodnialców, którzy najpierw adoptowali, a następnie przez lata gwałcili bezbronnego chłopca wywołało protest m.in. Fundacji Helsińskiej i "Tęczowego Opola" zrzeszającego osoby homoseksualne. Przedstawiciele tych organizacji zażądali usunięcia plakatów czemu stanowczo przeciwstawił się właściciel nyskiej firmy Sylwester Piotrowski.

Oburzone LGBT
- Fundacja Prawo do Życia jest naszym klientem od dwóch lat - mówi nyski przedsiębiorca. - W tym czasie wynajmowaliśmy im kilkanaście bilbordów w Nysie, Opolu oraz przy autostradzie A4. Grafika jaką umieszczaliśmy dotyczyła mordowania dzieci nienarodzonych, m.in. w jednym z opolskich szpitali. Z tego powodu mieliśmy wiele nieprzyjemności oraz aktów niszczenia naszych tablic. Niszczono m.in. grafiki w Nysie na ul. Grodkowskiej, umieszczone na murze kościoła pw. św. Franciszka z Asyżu. Donosy na policję oraz do władz miejskich miały formę szykan - mówi Sylwester Piotrowski.
Nyski przedsiębiorca dodaje, że z tego powodu musiał m.in. usunąć bilbord usytuowany koło nyskiej Castoramy i był przesłuchiwany przez policję w Nysie, Niemodlinie oraz w Opolu. - Policja jedynie badała w tych przypadkach sprawę, zachowywała się profesjonalnie i wszystkie postępowania kończyły się umorzeniem - dodaje.
Ok. półtora miesiąca temu Fundacja Pro-Prawo do Życia poprosiła firmę Sylwestra Piotrowskiego o wymianę plakatu w Opolu przy ul. Prószkowskiej z czego Pro-kreator wywiązał się.

- Na plakacie przedstawiono dwóch australijskich pedofilów żyjących w związku "małżeńskim", którzy zaadoptowali, a następnie przez kilka lat gwałcili niemowlę, umieszczając filmy z tego przerażającego procederu na pedofilskich forach w internecie - mówi dalej Sylwester Piotrowski.

- Na plakacie był krótki opis tego czynu oraz napis "Stop Pedofilii". Po około dwóch tygodniach od umieszczenia grafiki zadzwoniła do mnie aktywistka LGBT z Opola pytając czy utożsamiam się z treścią przekazu? Odpowiedziałem, że oczywiście tak. Stwierdziła, że jest to nagonka na homoseksualistów i spytała, dlaczego nie ma na plakacie informacji, że pedofilami są również heteroseksualni zboczeńcy? Odpowiedziałem, że nie odpowiadam za treść grafiki, ale powszechnie wiadomo, że odsetek pedofilów wśród homoseksualistów jest olbrzymi, znacznie większy niż wśród heteroseksualistów, ale jeżeli uważa, że należy taką informację zamieścić to może skontaktować się z właścicielem terenu i obok ustawić swoją tablicę. Rozmówczyni była bardzo niezadowolona z mojej uwagi - stwierdza nyski przedsiębiorca. 

"Homofobiczny bilbord",
Atak środowiska homoseksualnego w stosunku do Sylwestra Piotrowskiego na tym jednak się nie skończył. - Dwa tygodnie temu zadzwonił do mnie człowiek, który znał mnie z imienia i zaczął zadawać pytania o ów bilbord - kontynuuje Sylwester Piotrowski. - Ponieważ się nie przedstawił zapytałem z kim mam przyjemność rozmawiać. Odpowiedział, że dzwoni z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i zaczął wypytywać na jakiej zasadzie wisi plakat. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że jest to plakat fundacji, a ja jedynie udostępniam powierzchnię. Zaznaczyłem, że w umowie mam zastrzeżoną klauzulę, że za wszelkie treści prawnie odpowiada klient.

Kilka dni temu do firmy "Pro-kreator" dotarł mail pod tytułem "Homofobiczny bilbord", którego nadawcą był zarząd Stowarzyszenia Tęczowe Opole: "W Opolu przy ul. Prószkowskiej stoi bilbord z nazwą Państwa firmy, na którym swoje treści prezentuje Fundacja Pro-Prawo do Życia. Ufamy, że podejmując współpracę z fundacją nie wnikali Państwo w to, co będzie umieszczone na banerze reklamowym, ani nie identyfikują się Państwo z prezentowanym przekazem. Niestety, jest to przekaz nakierowany na to, żeby wzbudzić niechęć do osób homoseksualnych poprzez próbę wskazania na związek orientacji seksualnej z pedofilią (...) - piszą przedstawiciele opolskiego środowiska LGBT.

Zarząd Stowarzyszenia Tęczowe Opole zarzuca dalej Fundacji Pro-Prawo do życia, że nie walczy z pedofilią. "Używa ona tylko to negatywne zjawisko, aby uderzyć w nas. (...) Obawiamy się, że Państwo, udostępniając fundacji swój bilbord, narażają także wizerunek swojej firmy. (...) Stoimy na stanowisku, że prowadząc działalność gospodarczą obowiązują nas zasady społecznej odpowiedzialności biznesu i kierując się nimi w przyszłości, nie będą Państwo podejmować tak wątpliwej moralnie współpracy.

Jesteście zakłamani
Sylwester Piotrowski nie pozostawił napastliwego maila bez odpowiedzi. - Napisałem w nim, że jako profesjonalna firma nie wnikamy w prezentowane na naszych tablicach treści. Umowy, które podpisujemy z naszymi klientami zawierają wyraźną klauzulę mówiącą, że pełną odpowiedzialność prawną za prezentowane treści ponoszą klienci. To nie oznacza jednak, że nie mamy własnego światopoglądu - mówi właściciel "Pro-kreatora".

"(...) Doskonale pamiętamy sprawę drukarni z Łodzi, której właściciel został skazany za odmówienie wykonania zlecenia dla organizacji LGBT - napisał dalej w mailu Sylwester Piotrowski. - Jest to ewidentny dowód, że nie chodzi wam o wolność sumienia w podejmowaniu decyzji, ale jesteście grupą nacisku, która w sposób perfidny i arogancki próbuje zmuszać resztę społeczeństwa do własnej wizji. Z tego powodu uznaję waszego maila za wesołkowatego i zapewniam, że nie będzie on brany w żadnym wypadku pod uwagę. Ba! Być może gdybym odmówił Fundacji Pro-Prawo do Życia umieszczenia ich plakatu wytoczylibyście mi proces za odmowę. Kto wie? Jesteście środowiskiem na wskroś zakłamanym, więc słowa o moralności traktuję jako kiepski żart".

Widząc natarczywość środowiska LGBT Sylwester Piotrowski podejrzewa, że jego przedstawiciele mogą wystąpić na drogę sądową przeciwko "Pro-kreatorowi". - Jestem jednak spokojny, ponieważ fundacja zapewniła mnie, że w takim wypadku otrzymamy bezpłatną pomoc Ordo Iuris skupiającą najlepszych prawników walczących z homopropagandą - dodaje Sylwester Piotrowski.#

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-06-03 11:02:46

    No przecież to tolerancyjne środowisko, szanujące każdego uważa ,że pedofilia jest tylko w Kościele i taka propagandę głosi.... A tu nagle ktoś odważył się napisać prawdę,że u nich to dużo częstsze zjawisko. Jak ktoś śmiał?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-06-03 22:12:29

    Brawo za odwagę i szacunek za to co Pan robi.Oby więcej takich ludzi obywateli naszego powiatu,województwa tak czynilo. Jest Pan wielki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do