
Do 2022 roku makieta nyskiej bazyliki była ustawiona geograficznie, czyli tak jak stoi kościół. Po remoncie placu im. Kardynała Wyszyńskiego została obrócona o 90 stopni. Władze miasta przekonywały, że tak ma być. Bazylika właśnie została przestawiona...
Makieta w skali 1:50 stanęła przed bazyliką św. Jakuba i Agnieszki w 2018 roku. Miała m.in. służyć osobom niewidomym w poznawaniu najcenniejszego nyskiego zabytku. W ubiegłym roku napisaliśmy, że po remoncie placu w 2022 r. ustawiono ją w złym kierunku. Uwagę zwrócił na to m.in. Tadeusz Kaczmarczyk, były nyski przewodnik turystyczny.
– To błąd. Turyści chodzą teraz dookoła, szukając różnych części zabytku. Stoją przed fasadą, a na makiecie widzą jeden z jego boków – mówił. Skontaktował się z nami, kiedy nie pomogły jego interwencje w urzędzie miejskim. Przekonywano go tam, że tak ma być, a on nie ma racji. Co innego myślał każdy, kto choć raz widział podobne makiety budynków.
W ubiegłym tygodniu rozpoczęło się przestawianie makiety we właściwe miejsce. Rok po tym, jak gmina przekonywała, że tak ma być! W środę stała już na swoim starym miejscu, zgodnie z osią kościoła.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W końcu. A tyle się musieli spierać i zapierać, że jest wspaniale. Co zrobią to spieprzą. Takie drobne sprawy da się poprawić, ale co powiedzieć o innych? Kanalizacja pod jezdnią ul. Wrocławskiej została w tragicznym stanie - nie wymienili na nową podczas remontu, taka robota.
Przecież te pisowskie głąby nic nie potrafią zrobić normalnie .
A od kiedy to w Nysie burmistrzem jest Pisowiec?
Problem na miarę "Nowin"
Jakbyście nie dawali dupy nawet w takich prostych sprawach, to nie byłoby żadnych problemów, a tak, to wy jesteście największym problemem.