Reklama

Oskarżeni za pobicie na komendzie

Nowiny Nyskie
09/04/2021 09:32

W kwietniu ruszy proces nyskich policjantów, oskarżonych o pobicie młodego mieszkańca Nysy. Grzegorz J. i Maciej P. mieli się tego dopuścić w 2016 r. Prokuratura Rejonowa po 5 latach prowadzenia śledztwa umorzyła je. W styczniu tego roku Prokuratura Okręgowa w Opolu zdecydowała o skierowaniu aktu oskarżenia przeciwko funkcjonariuszom, z których jeden nie jest już policjantom. 

Sprawa sięga lutego 2016 r. "Nowiny Nyskie" jako pierwsze pisały o wydarzeniach, które miały wtedy miejsce na nyskiej komendzie. Pobity został tam 18-letni wówczas Piotr J. mieszkający przy ul. Piastowskiej, kilkanaście metrów od siedziby nyskiej policji. Na miejsce policjantów wezwała matka chłopaka, bo groził on popełnieniem samobójstwa, którego powodem miał być zawód miłosny. Matka chciała go ratować, szukając pomocy u policjantów.
Młody mieszkaniec został zabrany na komendę, gdzie był bity, przyduszany i poniżany przez policjantów. Tak wynika z jego relacji, jak też z przeprowadzonej później obdukcji lekarskiej. Zaraz po zatrzymaniu matka z siostrą chłopaka biegną na komendę, gdzie słyszą jego krzyki i wołanie o ratunek, a także odgłosy bicia. Pół godziny później przyjeżdża tam karetka, która udziela mu pomocy i bada jego stan. Po wyjściu z policyjnej izby zatrzymań bada go psycholog, który stwierdza u niego zespół stresu pourazowego.

Nyska prokuratura prowadziła śledztwo przez 5 lat i nie znalazła żadnych uchybień w postępowaniu funkcjonariuszy. W związku z tym umorzyła postępowanie. Pokrzywdzony nie mógł się od tego odwołać, bo w międzyczasie zmieniły się przepisy. Nie mógł też złożyć subsydiarnego aktu oskarżenia. W materiałach prokuratorskich jest jednak film, na którym widać jak traktowany był młody nysanin. Do budynku komendy został wciągnięty, a następnie wleczony po jego korytarzach. W jednym z pokoi jest bity, pomimo tego że jest zakuty w kajdanki i nie stawia żadnego oporu. Leży bezradnie na podłodze.

Po reportażu w Ekspresie Reporterów TVP sprawa ruszyła na nowo. Do nyskiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko policjantom, co miało miejsce po interwencji Prokuratury Okręgowej w Opolu. Pierwsza rozprawa zaplanowana została na 8 kwietnia. Na ławie oskarżonych zasiądą były i aktualny funkcjonariusz nyskiej policji.
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do