
Starosta nyski, po marcowym zamieszaniu, wciąż nie ogłosił konkursu na dyrektora Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Wakat na tym stanowisku jest od początku kadencji, kiedy to Jolanta Barska sprawująca tę funkcję została radną powiatową.
Dyrektorem PCPR od początku powstania tej instytucji była Irena Kłakowicz, która we wrześniu ub.r. przeszła na emeryturę. Zastąpiła ją wówczas była burmistrz Nysy - Jolanta Barska, ale nie na długo, bo po wyborach samorządowych została radną rady powiatu. Barska nie mogła kierować placówką podległą powiatowi i wzięła urlop. W tym samym czasie starosta prudnicki nagle zwolnił długoletnią i nagradzaną szefową PCPR w Prudniku. Jeszcze przed ogłoszeniem konkursu na nowego dyrektora placówki nieoficjalnie wszyscy w Nysie wiedzieli, że prudnickim PCPR-em będzie kierowała Jolanta Barska. I tak się stało - oczywiście... zgodnie z prawidłami konkursowymi.
10 stycznia br. starosta Andrzej Kruczkiewicz ogłosił konkurs na stanowisko dyrektora PCPR w Nysie. Zgłosiło się pięć osób: dwie pracownice nyskiego PCPR - w tym p.o. dyrektora, a także: zwolniona szefowa prudnickiego PCPR, Marek Święs - radny miejski z PiS oraz Katarzyna Godyń - wieloletnia szefowa gminnego wydziału polityki społecznej. Komisja konkursowa nie wybrała jednak żadnego kandydata - 11 marca br. unieważniła konkurs, mimo że wszyscy uczestnicy spełnili wymogi formalne i zostali dopuszczeni do drugiego etapu. Radni dopytywali: dlaczego? Starosta uciekł od odpowiedzi, a wicestarosta Jacek Chwalenia tłumaczył, że... muszą jeszcze opracować kryteria wyboru dyrektora, co zdumiało radnych. - Zapisy o koncepcji dalszego funkcjonowania PCPR nie były sprecyzowane tak jakbyśmy tego chcieli - wyjaśnił wicestarosta.
- Zadania PCPR są określone w ustawach i przepisach - zdziwił się radny Czesław Biłobran, były starosta nyski.
Nieoficjalne powody unieważnienia konkursu były jednak inne: PiS popierało swojego kandydata, ale do konkursu przystąpił też inny kandydat również z PiS (bez uzgodnienia z górą powiatowego PiS).
Minęły 3 miesiące, a starostwo wciąż opracowuje konkursowe kryteria i koncepcje na kolejny konkurs. Do chwili wyboru dyrektora jego obowiązki pełni Anna Zenowicz.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ten chwalenia to ten sam co um w nysie po pijaku rzadzil ,to sobie pisdzielcy dobrali ludzi?