
W sobotę 13 lipca przed godziną 22.00 na trasie Nysa – Hanuszów doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów. Jak się okazało sprawcą był pijany kierowca, który nie posiadał prawa jazdy.
- Jak ustalono, 48-letni kierujący samochodem marki Audi jadąc w kierunku Strobic podczas nieprawidłowego wykonywania manewru wyprzedzania (na tzw. podwójnej ciągłej) czołowo zderzył się z prawidłowo jadącym z naprzeciwka 42-letnim kierującym samochodem marki Volkswagen – mówiła st. sierż. Janina Kędzierska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Podczas wykonywania czynności przez policjantów niemożliwe było ustalenie danych kierowcy samochodu marki Audi, ponieważ 48-latek twierdził, że był świadkiem zdarzenia i zeznał, że poruszał się pieszo. Mężczyzna stanowczo zaprzeczał, aby miał prowadzić pojazd. Pasażerki Audi, 35-latka oraz 42-latka, które podróżowały pojazdem oświadczyły, że nie znają kierowcy i nie wiedzą z kim jechały. Sytuacja jednak bardzo szybko się wyjaśniła, jak się okazało, za kierownicą Audi siedział pijany 48-latek, który miał 2,08 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jedna z pasażerek, 35-latka również została przebadana pod kątem trzeźwości. Wynik badania wskazał, że miała 2,08 promila.
Jak udało się nam ustalić 48-letni sprawca wypadku jest mieszkańcem Złotogłowic. Z informacji jakie przekazała nam policja wynika, że – mężczyzna nie posiadał także prawa jazdy.
Oba pojazdy zostały odholowane na parking policyjny. Łącznie pięć osób zostało przewiezionych do szpitala. Sprawa trafi do sądu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie