
W ubiegły piątek, po godzinie 14, na ulicy Kościuszki w Kamienniku doszło do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. Mężczyzna prowadzący Volkswagena stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w słupek na poboczu. Świadek zdarzenia, który zauważył niebezpieczną sytuację, natychmiast podszedł do samochodu, aby udzielić pomocy. Kiedy zbliżył się do kierowcy, wyczuł od niego silną woń alkoholu. Nie zastanawiając się długo, odebrał mężczyźnie kluczyki i wezwał policję.
- Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce ustalili, że kierujący pojazdem to 62-letni mieszkaniec gminy Kamiennik. Badanie alkomatem wykazało, że miał on blisko 1,70 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci natychmiast zatrzymali mu prawo jazdy, a jego samochód został odholowany na policyjny parking - mówiła mł. asp. Janina Kędzierska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Dzięki szybkiej reakcji zgłaszającego udało się uniknąć potencjalnej tragedii. Mężczyzna odpowie teraz za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, co zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi surowymi konsekwencjami, w tym wysoką grzywną, a nawet karą pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.