
W minioną środę, tuż przed godziną 17.00, policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące dramatycznej sytuacji w jednej z miejscowości na terenie gminy Korfantów. Zaniepokojony mężczyzna wezwał pomoc, twierdząc, że jego kolega nie żyje. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce, by zweryfikować zgłoszenie i podjąć ewentualne działania ratunkowe.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że alarm był całkowicie bezpodstawny – rzekomo zmarły mężczyzna miał się dobrze i nie wymagał żadnej pomocy. Z kolei zgłaszający, 65-letni mężczyzna, znajdował się pod wpływem alkoholu.
- Za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych funkcjonariusze nałożyli na niego mandat w wysokości 500 zł, zgodnie z art. 66 Kodeksu wykroczeń, który przewiduje karę za bezprawne wywołanie alarmu lub blokowanie numeru alarmowego – mówiła mł. asp. Janina Kędzierska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie