
Po ostatnich oszustwach na policjanta, w których nyska seniorka straciła 85 tys. zł, a 37-latka 20 tys. zł w minionym tygodniu ofiarą oszustów w naszym mieście padła 84-latka. Okazało się, że mimo nieustannych apeli o ostrożność metoda na wnuczka nadal jest "skuteczna".
Do 84-letniej mieszkanki Nysy zadzwonił mężczyzna, który podawał się za jej wnuka. Poinformował ją, że potrącił kobietę w ciąży, zatrzymała go policja i teraz musi wpłacić wysoką kaucję, aby uniknąć kary więzienia. Seniorka długo się nie zastanawiając, przygotowała wszystkie oszczędności i zgodnie ze wskazówkami oszusta przekazała je nieznanej kobiecie, która po chwili przyszła do jej mieszkania. W ten sposób nysanka straciła ponad 20 tys. złotych.
Jak informuje policja, tego samego dnia w naszej gminie oszuści dzwonili jeszcze do czterech innych seniorów. Ich metoda działania była taka sama. Na szczęście nysanie nie przekazali nikomu pieniędzy, a o tym co ich spotkało powiadomili policję.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie