
Płucami miast są wsie, dlatego tak ważne są nowe nasadzenia na sołeckich terenach zielonych. Dbałość o kształtowanie przestrzeni wiejskiej odbija się pozytywnie na rozwoju sołectw i uatrakcyjnia je – pisze sołtys Iławy Mateusz Wilk.
Jak mówi, w sołectwie Iława, doceniono potencjał i zaangażowanie mieszkańców. - Wzorem lat ubiegłych Starostwo Powiatowe w Nysie (warto tu wyróżnić pana Jacka Tarnowskiego, panią Joannę Burską) z własnej inicjatywy przekazało sołectwu ponad 100 sztuk jałowców, a Urząd Miasta i Gminy Nysa (nie można zapomnieć o sekretarzu panu Piotrze Bobaku) na wniosek sołtysa przekazał ponad 50 sztuk róż z placu sprzed nyskiej bazyliki.
Sołectwo samo wykonuje co rok nowe nasadzenia pozyskując na ten cel także środki zewnętrzne. Prace tj. transport, wykopywanie, czy wkopywanie wykonują mieszkańcy - oni sami kształtują przestrzeń, w której żyją. Poprzez upór w działaniu sołectwo Iława wyróżnia się na tle innych sołectw, a może nawet i miasta. Warto skorzystać z zaproszenia sołtysa i odwiedzić malowniczą wieś, szczególnie w tak przepięknym okresie jakim jest kwitnący maj. Zarząd sołectwa Iława ma także ambitne plany, które są nietuzinkowe, innowacyjne i oryginalne w skali kraju. Uczestniczą w konkursach Urzędu Marszałkowskiego w Opolu (sami opracowują dokumentację projektową). Zgłosili się do konkursów, w ramach których mogą zrealizować swoje pomysły m.in. założenie poletek lawendy, kwiecistych łąk, sadów śródpolnych, oraz wspierają postawy proekologiczne.
Warto też wspomnieć, że nie samą pracą żyje człowiek, a mieszkańcy sołectwa umieją się bawić, co zaprezentowali organizując zeszłoroczną biesiadę sołecką. - Liczymy, że w tym roku także nie zabraknie takich atrakcji jak przelot balonem, walki bractwa rycerskiego, darmowe place zabaw dla dzieci, czy przepyszne wypieki Koła Gospodyń Wiejskich Iławianki – podkreśla sołtys Wilk.
Iława jest wsią, która posiada wewnętrznie spisaną strategię rozwoju. Jak twierdzi jej autor, a zarazem sołtys Mateusz Wilk, ciągle ewoluuje. - Można w niej spotkać postawę proekologiczną. Czy jednym z elementów rozwoju miasta Nysa może stać się mała wieś? Zostawiamy Państwa z tym pytaniem, podpowiadając kilka przedsięwzięć, które nie zostały zrealizowane w tej małej miejscowości: odwierty geotermalne (jedna z najkorzystniejszych lokalizacji w naszym powiecie), trasa rowerowa do MTB, budowa stawu przy okazji remontu górskiej rzeki Mora – wymienia sołtys.
Patrząc na postawę i zaangażowanie mieszkańców w poprawę warunków swojego życia można określić sołectwo Iława mianem „smart village”, ponieważ mieszkają w niej smart ludzie. Ne wiadomo natomiast, czy do tej strategii przekonane są władze miasta Nysa.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No cóż, po wycięciu zieleni na Rynku i niemrawej zieleninie wszędzie to nic dziwnego, że to wsie musiały zostać płucami Nysy...
Te 100 jałowców które Jacek Tarnowski przekazał Wam na wieś to te ''wycięte'' z Nysy? A może im...mniszek zaszkodził.
no tak , wsie sa plucami ale tylko z nazwy. Na drodze ze Skoroszyc w kierunku Czarnolasu wycieto w pien dorodne drzewa.mam tylko nadzieje , ze zostana posadzone nowe.A pytanko do wladz [pwiatowych : kiedy wezma sie wreszcie za kanalizacje, oczyszczanie drog,rowow.Ludzie sami we wlasnym zakresie o wszystko dbaja ale podatki skrzetnie pobiera gmina....