Reklama

Pobity u nyskiego mechanika. Sprawca dostał 1 tys. zł kary od sądu 

Nowiny Nyskie
24/11/2022 11:04

- Sąd uznał, że to, iż o mały włos nie straciłem życia warte jest zadośćuczynienia w wysokości 1 tys. zł! Gdybym nie ochronił głowy rękami to być może już by mnie nie było! A to wszystko zrobił człowiek, który miał już podobne ataki furii, które były znane sądowi. Czy taki wyrok miał służyć jego resocjalizacji?! – pyta retorycznie nasz czytelnik. 

Mężczyzna nie chciał ujawniać swoich danych, ale opowiedzieć o tym co go spotkało. Na potrzeby artykułu będziemy nazywać go Tomaszem.

Agresywny syn
Tragiczna dla niego w skutkach historia rozegrała się 1,5 roku temu. Nasz rozmówca przyjechał do jednego z zakładów mechanicznych na terenie Nysy, by naprawić kierunkowskaz w swoim samochodzie. W pewnym momencie do warsztatu wszedł syn właściciela. Najpierw kłócił się z ojcem, a potem wulgarne słowa padały nie tylko w jego kierunku, ale także pana Tomasza. - Krzyczał, że skończy to pijaństwo, a przecież my nie piliśmy alkoholu. Zresztą ja przyjechałem samochodem, a po drugie - ze względu na zdrowie - w ogóle nie piję. Wstałem od stolika, przy którym siedziałem, bo chciałem mu zwrócić uwagę. Wiązanka wulgaryzmów, która padła w stronę jego ojca i mnie – klienta - dużo starszego od niego przebrała bowiem miarkę. Powiedziałem tylko, żeby się uspokoił.

Kapnął mnie!
Zamiast tego pan Tomasz usłyszał pod swoim adresem kolejną serię wulgarnych słów. Wtedy mnie kopnął w kolano. Tomaszowi udało się obezwładnić dużo młodszego mężczyznę. Obaj wywrócili się, ale przewaga pana Tomasza polegała na tym, że był na górze. - Nie uderzyłem go ani razu, zablokowałem tylko możliwość oddania ciosu – mówi pan Tomasz co też znalazło się w aktach sprawy - Zapytałem go potem kilkukrotnie czy się uspokoił, a on potwierdził. Pan Tomasz usiadł po wszystkim przy stoliku. Wtedy opanowany furią mężczyzna zniknął na moment, by wrócić z metalowym prętem - ceownikiem. – Na szczęście zasłoniłem głowę ręką, która zamortyzowała uderzenie. Gdybym tego nie zrobił, być może bym już nie żył. Dostałem bowiem w czoło po prawej stronie.

Trafił do szpitala
Na miejsce przyjechała policja wezwana – na prośbę pana Tomasza – przez ojca atakującego. Do mężczyzny miała przyjechać karetka jednak tej nie było na miejscu, więc pan Tomasz taksówką pojechał na SOR. Oczywiście w pierwszej kolejności udzielono panu Tomaszowi pomocy medycznej. Została także przeprowadzona obdukcja. Z karty informacyjnej wynika, że stwierdzono u niego ranę tłuczoną okolicy ciemieniowej, masywny krwiak lewego przedramienia, ranę kciuka, bolesność żeber. - Dwa dni po tym zdarzeniu poczułem się gorzej, ale lekarz mnie uspokoił, że ból może wzrastać do 4 dni. Jestem po dwóch zawałach i to co mnie spotkało odbiło się na mnie bardzo… odbija się do dzisiaj.

Niski wyrok
Sprawa trafiła do sądu. W marcu br. zapadł wyrok uznający winę syna właściciela zakładu. Sąd potwierdził, że ten kopał, uderzał pięścią oraz uderzył metalowym ceownikiem powodując ranę okolicy czołowo – ciemieniowej, masywnego krwiaka lewego przedramienia, stłuczenia klatki piersiowej i wymierzył mu „karę 6 miesięcy ograniczenia wolności zobowiązując go do nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 20 godzin miesięcznie i 1 tys. zł rekompensaty”. Pan Tomasz był najpierw zszokowany, a potem rozżalony tak niskim – jego zdaniem – wyrokiem. - Gdybym nie ochronił wtedy rękami głowy ten człowiek pewnie by mnie zabił, a sąd ukarał go 1 tys. zł! Powiedzieć, że to była kara bardzo łagodna to jakby nic nie powiedzieć. Dodam też, że ten człowiek był już wcześniej karany za podobne przestępstwa – jedna sprawa zakończyła się karą grzywny, a w drugiej w ramach mediacji zawarto ugodę. Sąd zaznaczył – owszem – że zaatakował mnie – osobę z problemami zdrowotnymi i dużo starszą od siebie, ale on sam nie wyraził skruchy, ani żalu, a w procesie podtrzymywał, że to ja byłem wszystkiemu winien - dodaje.

Apelacja
Prawnik pana Tomasza złożył w jego imieniu apelację od wyroku i zażądał 10 tys. zł nawiązki i 3,5 tys. zł w ramach zwrotu wydatków związanych z ustanowieniem w sprawie dwóch pełnomocników. – Jestem ofiarą tego co się stało, a wygląda to tak, że zostałem ukarany, bo zasądzona dla mnie kwota przez sąd pierwszej instancji jest żenująco niska i nie pokrywa w najmniejszym stopniu kosztów, które w związku z tym poniosłem – ani rzeczywistych materialnych, ani tym bardziej psychicznych – dodaje. – Poza tym, skoro dwie poprzednie sprawy toczące się wobec oskarżonego nie skutkowały poprawą jego zachowania to jak obecnie kara - tak łagodna - ma spełnić rolę resocjalizacyjną?
Apelacja przyniosła zmianę wyroku. Oskarżony miał w całości pokryć koszty prawników pana Tomasza, został skazany na 4 miesiące w zawieszeniu na 2 lata, miał przeprosić pisemnie (listownie) pana Tomasza oraz wypłacić mu w ramach zadośćuczynienia 2 tys. zł. 
– Dostałem przeprosiny, które nie są dla mnie przeprosinami. To nie są słowa osoby, która żałuje, że źle postąpiła. Oprócz tego 2 tys. zł z wnioskowanych 10 tys. zł… Szkoda słów – zawiesza głos pan Tomasz kręcąc głową.
Pan Tomasz zapowiada, że wytoczy swojemu agresorowi proces cywilny.
                   
foto:arch.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    szofer - niezalogowany 2022-11-24 12:06:04

    Jaki to zakład dlaczego tego nie ujawniono to ważne dla innych klientów .Proszę napisać chociaż na jakiej ulicy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Nysek. - niezalogowany 2022-11-24 12:56:49

    Kochane sądy!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Dzielnicowy - niezalogowany 2022-11-24 14:16:48

    Na przyszłość Panie Tomaszu jak będzie Pan na górze proponuje serie ciosów jak w MMA i nie patrzeć że ten na dole odklepuje.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Ada - niezalogowany 2022-11-25 13:17:47

    Gdyby tak sprawa się potoczyła tamten pajac byłby ofiarą a Pan Tomasz słono by za to zapłacił. Taki kraj popieprzony. Przestępcy mają większe przywileje niż nie jeden normalny człowiek! Panie Tomku życzę dużo zdrówka! Mam nadzieję że wywalczy pan swoje!

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    stefek i wandzia - niezalogowany 2022-11-24 16:32:53

    POlskie sądy..............

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    stefek i wandzia - niezalogowany 2022-11-26 06:55:40

    worek z guwnem opciongnienty togom co w zasadzie uniewinnil bandyte powinien dostac ceownikiem w lep a scierwo zagrzebac w gnoju. kurwy z nysy ide po was. spytajcie sie esbeckiego pomiota martuche oleksy jak jej biologiczny tatus napierdalal /lola/ czyli dluga milicyjna pala opozycjonistow. martuche pszesluham takom samom palom. bendzie tutaj do czego sie pszyznala. musle ze sie pszyzna ze to ona stszelala do JFK :D

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do