
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie dotyczące pożaru suchej trawy oraz zarośli w okolicach ulicy Czereśniowej w Wójciach (gm. Otmuchów). Jak się okazało, jeden ze świadków złapał na gorącym uczynku mężczyznę, który miał być winny podpalenia.
- Policjanci zostali poinformowani przez zgłaszającego, że ten złapał podpalacza. Mężczyzna na miejscu wskazał osobę, która miała dokonać podpalenia trawy na drodze polnej na trasie Wójcice-Suszkowice. Mężczyzną okazał się być 34-letni mieszkaniec gminy, który zaprzeczył, aby miał podpalić trawę – przekazał sierż. Wojciech Wach, oficer prasowy KPP w Nysie.
34-latek podczas swojego pobytu w okolicy pola był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał blisko 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- 34-latka z uwagi, że był osobą ubezwłasnowolnioną przekazano osobie opiekującej się nim – dodał oficer prasowy.
Do pożaru wyjechał jeden zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Wójcic w sile 7 strażaków, którzy pracowali na miejscu pół godziny. Spaleniu uległo 120 metrów kwadratowych trawy oraz zarośla.
Policja prowadzi w tej sprawie czynności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ubezwłasnowolniony, a więc klient OPS. I pod wpływem alkoholu. Tak wykorzystuje środki otrzymywane z pomocy społecznej. Czy ktoś z OPS pofatyguje się teraz na kontrolę do tej rodziny?
A w jakim celu? "Donosicielu"? Zal ci tego człowieka czy go nienawidzisz i chcesz pozbawić tych 200moze 300zl? Miliony bab w Polsce żyją z alimentów i innych zasiłków mając na boku chłopa. Politycy pis zgarnęli miliony!! Toczą się śledztwa. Im wolno? A ty choremu chcesz zabrać?
Chory? Raczej niebezpieczny dla społeczeństwa.