
W Reńskiej Wsi rozegrany został mecz o mistrzostwo III ligi młodzików, w którym LUKS Pakosławice zmierzył się z nyskim Podzamczem.
LUKS Pakosławice - Podzamcze Nysa 3 : 3 (0 : 1)
0 : 1 Michał Surma 21 min
0 : 2 Maciej Janocha 48 min (karny)
1 : 2 Marcin Wdowikowski 56 min
1 : 3 Michał Surma 75 min (wolny)
2 : 3 Oliwia Podoluk 77 min (karny)
3 : 3 Jakub Wesoły 79 min
LUKS PAKOSŁAWICE: Piotr Hasiak, Bartosz Kodlewicz, Miłosz Ogórek, Oliwia Podoluk, Fabian Śliwa, Bartłomiej Smyrski, Kamil Walkarz, Marcin Wdowikowski, Jakub Wesoły oraz Antoni Bezak, Antoni Fryc, Tymoteusz Jaszczyszyn, Jan Kłocznik, Patrick Królikowski, Hubert Politański, Tymoteusz Politański, Szymon Więckowski, trener Robert Bułka.
PODZAMCZE NYSA: Filip Świderski, Jakub Bosowski, Mateusz Ciesielski, Cyprian Czapla, Dominik Garbacz, Maciej Janocha, Filip Ludwikowski, Wojciech Mucha, Michał Surma, Filip Świderski oraz Adam Kumorek, trener Mariusz Łysek.
Spotkanie sędziował: Mateusz Gąsiorek.
W pierwszej połowie nieznacznie lepszym zespołem było nyskie Podzamcze i w pełni zasłużenie prowadziło 1:0 po celnym strzale Michała Surmy. W 48 minucie Michał Surma był faulowany w polu karnym gospodarzy i arbiter nie miał żadnych wątpliwości, wskazując ręką na punkt oznaczający rzut karny. Do piłki podszedł kapitan nyskiej drużyny - Maciej Jonocha i goście prowadzili już 2:0. W 56 minucie Marcin Wdowikowski strzelił kontaktową bramkę i miejscowi uwierzyli, że mogą jeszcze ten wynik odwrócić. Niestety dla nich w 75 minucie meczu najskuteczniejszy zawodnik tego meczu - Michał Surma precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego ponownie wyprowadził Podzamcze na dwubramkowe prowadzenie. W końcówce jednak do głosu doszli miejscowi. Najpierw Oliwia Podoluk wykorzystała rzut karny, a minutę przed końcem meczu po indywidualnej akcji Jakub Wesoły strzelił bramkę na wagę jednego punktu. W sumie bardzo ciekawy i emocjonujący mecz jak na rozgrywki młodzików. Oczywiście błędów tak z jednej jak i drugiej strony nie brakowało, ale trzeba pamiętać, że to są bardzo młodzi jeszcze ludzie, którzy dopiero zbierają piłkarskie szlify.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie