
Funkcjonariusze nyscy oskarżają mł. insi. Edwarda Flagę, komendanta powiatowego policji o mobbing. - U niego w codziennym użyciu są słowa: „Wszyscy są poj...ni”, „Wyje...bym wszystkich” - opowiadają. Policjantka nadkom. Małgorzata Jeżewska złożyła oficjalne doniesienie do prokuratury.
Wyzwiska, ośmieszanie, haki
- Komendant nigdy nie kierował jednostką policji i nie współpracował z ludźmi. Pracował w Biurze Spraw Wewnętrznych i dla niego policjant to przestępca - mówią policjanci.
Edward Flaga w Biurze Spraw Wewnętrznych, czyli tzw. "policji w policji" przepracował 8 lat. Wcześniej był dzielnicowym, pracował też w dochodzeniówce w Lewinie Brzeskim oraz w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu. Do Nysy przyszedł w lutym 2019 r. z Wydziału ds. Walki z Cyberprzestępczością, jako p.o. komendanta Komendy Powiatowej Policji (w maju został komendantem).
Nyscy funkcjonariusze skarżą się, że Edward Flaga od początku swojej pracy nie szanował podwładnych, wulgarnie ich wyzywał, publicznie krytykował i ośmieszał. Groził też "szukaniem haka":
- Długoletnia pracownica została zmuszona do podpisania zgody na gorsze warunki pracy. Komendant ostrzegł, że jeśli odmówi, on coś na nią znajdzie i zwolni.
- Pracownik archiwum był tak gnębiony, że sam się zwolnił. To były pułkownik Wojska Polskiego, ale psychicznie tego nie wytrzymał. Szkoda, bo to dzięki niemu komenda ma prawdziwe archiwum.
Odchodzą z policji
Policjanci mówią, że ludzie mają dość – odchodzą z policji, przenoszą się do innych jednostek, zwalniają się lub przechodzą na emeryturę w wieku 40 lat.
- Na wcześniejszą emeryturę odszedł ostatnio solidny policjant. Harował za dwóch, odwalał robotę nie tylko swoją, ale i za komendanta Flagę. A komendant i tak wykrzykiwał: "jesteś śmieciem” „nie potrafisz kogoś upier….ć, „nie mogę na ciebie k..wa patrzeć – wypie....aj już”, „napisz k..wa raport o zwolnienie”, „cokolwiek zrobisz, to zje...sz”.
Funkcjonariusze mówią, że insp. Edward Flaga stosuje w pracy metodę zrzucania odpowiedzialności na innych:
- To jedyny chyba w Polsce komendant, który nie chce rozmawiać z dyżurnymi o tym, co się działo w nocy. Nawet generał z Opola (przyp. komendant wojewódzki policji) rozmawia! Dyżurny nie może sam podjąć decyzji, również w nocy powinien zadzwonić do komendanta. A inspektor Flaga nawet na dniówce zabrania dyżurnym dzwonić. Mają postępować zgodnie z procedurami i powiadamiać o wszystkim… zastępcę. Dobra taktyka, bo jeśli coś jest źle, to kto obrywa? Na pewno nie komendant.
Dyżurny na ulicę
Oburzenie funkcjonariuszy budzi wykryta w Nysie głośna sprawa 12-letniego kierowania autem bez uprawnień przez Arkadiusza Sz. (wówczas doradcę wojewody i polityka PiS). Potwierdzają, że tego dnia w Nysie pojawił się nagle komendant wojewódzki policji ze swoim zastępcą.
- Dyżurny nie zamiótł przestępstwa pod dywan i... wylądował w patrolu pieszym. Komendant obejmował wtedy naszą komendę i został odpowiednio nastawiony przez Opole. Chłopak nie ma życia!
Funkcjonariusze mówią, że przykłady niszczenia ludzi w Komendzie Powiatowej Policji w Nysie długo mogliby wymieniać. - Wielu policjantów korzysta z pomocy policyjnego psychologa w Opolu. Ostatnio jeden z nich usłyszał: „Ach, pan z Nysy, wiem co się u was dzieje. Czemu nie zgłosicie tego do prokuratury?”.
Wielu pracowników komendy szuka też pomocy u psychiatry:
- Pracuje u nas jako cywil dobry specjalista, po studiach, a do tego jeszcze biegły sądowy. Ale komendant go nie lubi. Wyzywa go wulgarnie od nieudaczników, mówi że powinien się zwolnić. Kontrola z komendy wojewódzkiej wyszła jednak u niego super! Chłopak myślał, że to zmieni nastawienie szefa i zostanie doceniony. Szykany się nasiliły. Pracownik nie dał rady, poszedł do psychiatry. Zresztą nie on jeden!
Funkcjonariusze dodają, że w komendzie jest też grupa ulubieńców szefa. Nie jest liczna, raptem kilka osób może liczyć na uśmiech komendanta, rozmowę, nagrody, podwyżki...
- Jedna z nich ma szczególnie przywileje. Wchodzi do gabinetu szefa o każdej porze i przebywa „na kawie” nawet godzinę. W tym czasie oficerowie z 20-letnim stażem, z pilnymi sprawami służbowymi karnie czekają na korytarzu – opowiadają.
Anonim bez echa
Policjanci zgłosili się do "Nowin Nyskich”. Liczą na to, że publiczne nagłośnienie „tego koszmaru” (jak mówią) w końcu zmusi komendanta wojewódzkiego z Opola i komendanta głównego z Warszawy do działania. Obaj zwierzchnicy od tygodni wiedzą o mobbingu w Nysie. Wie o tym też Prokuratura Okręgowa w Opolu. Do tych wszystkich instancji trafił anonim, w którym zostały opisane działania insp. Edwarda Flagi wobec podwładnych, z podaniem ich nazwisk.
- Potwierdzam, że w dniu 2 czerwca br. do Prokuratury Okręgowej w Opolu wpłynęło anonimowe zawiadomienie dotyczące nieprawidłowości w zarządzaniu kadrami w Komendzie Powiatowej Policji w Nysie. Pismo to przekazano do komendanta wojewódzkiego policji w Opolu celem ewentualnej weryfikacji w trybie służbowym – poinformował kilka dni temu „Nowiny Nyskie” prokurator Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Przez 1,5 miesiąca, tj. od 2 czerwca do połowy lipca, czyli do czasu rozmowy policjantów z „Nowinami”, zwierzchnicy z Opola i z Warszawy nie zainteresowali się sytuacją w nyskiej policji. Policjanci byli oburzeni tą biernością:
- Kiedy rok temu przyszedł anonim na jednego z naczelników, to do komendy przyjechał cały sztab ludzi z Opola z psychologiem: były ankiety, rozmowy z policjantami. A teraz, kiedy chodzi o komendanta Flagę, to jest cisza!
Funkcjonariusze twierdzą, że komendant nie kryje się z tym, że jego kolegą jest zastępcą komendanta wojewódzkiego w Opolu, a z generałem (przyp. komendantem wojewódzkim) bardzo dobrze się znają. - Mówi, że jest dobrze poukładany w Biurze Spraw Wewnętrznych Policji, gdzie przepracował wiele lat i nikt mu nic nie zrobi.
Policjanci obawiają się najgorszego:
- Jak tak dalej będzie, to może dojść do tego, co w Kole. Tam 28 maja br. z powodu mobbingu 33-letni funkcjonariusz odebrał sobie życie. Ktoś u nas może nie wytrzymać, a policjanci przecież mają dostęp do broni...
Doniesienie do prokuratury
Funkcjonariusze opowiadali "Nowinom Nyskim" o tym wszystkim anonimowo. Boją się zwolnienia. - Mamy na utrzymaniu rodziny, kredyty na mieszkania… A poza tym lubimy swoją pracę – tłumaczą się.
Nadkomisarz Małgorzata Jeżewska jako jedyna podjęła otwarte działania. Zgłosiła mobbing do Prokuratury Okręgowej w Opolu. Policjantka w policji pracuje od 24 lat. Jest specjalistką zespołu ds. profilaktyki społecznej – w randze oficera. Ma stopień nadkomisarza, dwa stopnie niższy niż komendant - mł. insp. Edward Flaga.
Małgorzata Jeżewska mówi, że zdaje sobie sprawę iż wiele ryzykuje, ale jest zdesperowana.
- Zgłosiłam mobbing do prokuratury, bo już mam dość szykan komendanta Edwarda Flagi wobec mnie. Mam dość jego ciągłych gróźb, że zostanę zwolniona. Lubię swoją pracę, znam się na niej, wykonuję ją bardzo dobrze i chcę pracować do emerytury. A nie żyć w ciągłym stresie! Teraz cokolwiek bym nie zrobiła, to jest źle. Muszę się ciągle pilnować, bo moi bezpośredni przełożeni mają polecenie od komendanta Flagi, żeby „uje..ć Jeżewską”, bo inaczej wylecą. Wielokrotnie wrzeszczał na nich, dlaczego jeszcze nie znaleźli niczego, by mnie „ud..ić”. Ludzie w komendzie nie są głusi – wszystko słyszą. Pytał, czy się boją Jeżewskiej, czy mam na nich teczkę. Jaką teczkę? Niby ja mam jakieś obciążające innych dokumenty? Takie pomawianie mnie obraża! - oburza się policjantka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A ta policjantka to Święta jest?
Może zacznij od siebie. Nikt nie jest święty, ale Ty to z pewnością nie :)
Nie twoja sprawa święta czy nie żaden skurwiel przełożony nie ma prawa tak traktować kobiet.
Komendant powinien dostac dyscyplinarkę. Ci ktorzy go kryja rowniez.
Inspektor lubi lody
Szkoda, że komukolwiek przychodzi pracować w takich warunkach. Czy tak ciężko przełożonemu jest po prostu szanować ludzi z którymi przyszło komuś pracować? Czy tak ciężko być po prostu szefem i człowiekiem? Pokolenie tych oficerów, którzy zginęli w Katyniu, pewnie przewraca się teraz w grobie, widząc tego typu "oficerów", którzy do swoich "żołnierzy" zwraca się per "śmieciu"
Pytanie ile w tym prawdy nie oszukujmy się i nie wierzcie tym banialukom tam pracuje ponad setka ludzi A jedną Panią mobinguje śmiech na sali. Pewnie ten biedny 40 letni co musiał odejść też miał lewe ręce do roboty i pewnie wespół z ta Panią sie obijali A komendant zaczął wymagać. Chłop spoza układu kolesiostwa Nyskiego to i przestało być miło i przyjemnie co niektórym. Po za tym definicja mobbingu to to chyba nie spełnia kryteriów z tego opisu ponadto chyba on nie był jej bezpośrednim przełożonym A już widzę jak facet dowodzący całą komendą powiatową tylko jedna Panią mobinguje ha ha ha
Imbecyle to tylko ta pani ma jaja i nie boi się kretynow.. Lepiej opuścić głowę i dać się do końca ruchac w dupe czy lepiej działać? 4 bliższych dalszych członów rodziny mam w tym kurniku i akurat wiem że piszę prawdę... Flaga to tluman który ma dobry plecak nic więcej.. Bez żadnych skrupulow flaga jest do odjebania.. Takiego debile że było by mi żal jakby go na ulicy dorwali może nauczylvy się pokory i szacunku do ludzi... On się kurwa nadaje ale do kierowania rysirakami w piaskownicy... Tabelki i cyferki są najwazniejsze a reszta to tan chuj...
Śmiech na sali ? I już ? Sprawa będzie wyjaśniana, być może nie będzie ci do śmiechu.
Mój drogi nie jedna pania tylko 12 osób. Ona jako pierwsza wyszła z tym. Brawo nie ma co ukrywać przestępstwa i sk.....stwa
Z tego co wróble ćwierkają to ta Pani już na poprzedników też pisała. Żaden jej nie pasuje. Chyba miał być ten biedny 40 letni co odszedł A tu bach przyszedł chłop z zewnątrz i pokrzyzował panu i pani szyki. Śmierdzi ta gównoburza na kilometr.
Twój wpis to gównoburza, poczekaj na efekty kontroli.
Jeśli dziewczyna dysponuje nagraniami to może być grubo
Posłuchaj nagrań... ciekawie ten komendant się wypowiada;) swoją drogą skoro ma takie ciśnienie w stosunku do kobiet, to chyba musi miec spore kompleksy...
Nysa i Komisariaty w powiecie nyskim , potrzebowały dobrego Komendanta Powiatowego , to że Pan Flaga coś tam każe robić , tym którzy wcześniej tego nie potrafili zrobić i teraz mają do niego pretensje . Od tego jest szef , albo sie dobrze pracuje i wykonuje jego polecenia , albo sie wylatuje z roboty i szuka innej " lepszej " . Tak jak podczas kontroli przez Policję , nie wykonuje się poleceń funkcjonariusza i co wtedy ??? Grozi mandat !!! , a nawet areszt !!! A taki Komendant Powiatowy powienien pracować jak najdłużej i rozbijać układy i układziki ... . Jak ktoś potrzebuje iść do psychiatry lub psychologa, to powinien poważnie zastanowić się nad zmianą zawodu ,praca przy sprzątaniu ulic bądź Biedronce lub Lidlu , zawsze czeka .
Adwokat ? Zmień zawód.
Żart on rozbija uklady-zapytaj z jakiego on układu bo na robocie gościu nie zna sie w ogóle. Przydział się dupiwlazami debilami marnymu policjantami którzy zamiast pracować knuja i szukają Edkowi hakow na policjantow. A my społeczeństwo płacimy za to.
Lubisz robić lody
Policjanci używają interpunkcji, gdy piszą po spożyciu?
Dlaczego policjanci często nie mogą aresztować przestępcy? - Bo jest od nich starszy stopniem.
Kto jest autorem tej informacji? Nowiny nie zachowują podstawowych norm dziennikarskich! Tu można wszystko napisać? Brak wysłuchania drugiej strony!
Druga strona może zająć stanowisko, pytanie czy zechce.
Podobnie było na Komisariacie w Otmuchowie skąd wyleciał Komendant i zastępca , a Pan Flaga nie zamiótł tego jakoś pod dywan , tylko wyciągnął wnioski i zrobił porządek . Niektórzy siedzą na stołkach , biorą kase i nic nie robią , tylko się lansują z przekręcikami jeszcze . Pan Flaga stara się naprawić Policję , i doskonale to robi , jednak nie każdemu może się to podobać , dlatego że np. straci stanowisko , nie dostanie awansu . Człowiek doświadczony , wie co robi . Dlaczego Pani która go oskarża nie została komendantem ? Oby więcej takich jak Pan Flaga , a Policja będzie Policją , a nie zbieraniną przypadkowych osób .
Zadziwiajaco jesteś w temacie, Gościu. Śmierdzi mi to na kilometr. Jest skarga, są od tego specjaliści, by rozstrzygać. Nie powinieneś pracować w policja, ale nie mam na to wpływu :)
Jeśli są nagrania to całe opowiadanie o wspaniałym szeryfie z Nysy pujdą do kosza
Żenada pl.ktory to pisał? Który dupo właz. Na pewno nikt z miasta - kto zna Edla? Czym się on zasłużył? Chyba gnojeniem ludzi.
Po pierwsze to komendantami policji nie powinni być policjanci tylko cywile. Powinno się ich wybierać w wyborach powszechnych tak jak w USA wybiera się szeryfa. Po drugie - wszystkie przywileje emerytalne powinny być zlikwidowane, bo to jest śmiech na sali, że człowiek w sile wieku idzie sobie na emeryturę... Jest cała masa cięższych zawodów, w których przywilejów emerytalnych nie ma i jakoś ludzie pracują a tutaj jak zwykle...
przywileje w trybie natychmiastowym do likwidacji ale wladza boi sie policji
To zostały jeszcze jakies przywileje????
tak 40-latki na emeryturze
https://nowinynyskie.com.pl/artykul/kontrola-w-nyskiej-policji/1032536
Komendzie w Nysie potrzebne są porządki to nie ulega wątpliwości .Nysa to nie wyjątek cała instytucje powinno się zreformować. Nie brak w Nysie nierobów i pseudooficerow. Niestety cham uważający się za bezkarnego nic tu nie pomoze. Pogłębi to tylko i tak całkiem okazała patologie. Zasady wyjaśniania skarg to paranoja nie mającą nic wspólnego ze sprawiedliwym osadem sprawy Niestety zawsze kiedy w grę wchodzą ludzkie zależności "władza" będzie dochodziło do powstawania klik układów i ukladzikow.Komendant max na 3 lata i wypad Niezalezne kontrolę nie złożone z policjantów - cywile z drugiego końca polski Trochę może pomoże .
Tragedia. Pisowska Policja jak widac dziala wszedzie. Polska zeszla na psy nic sie tam dobrego nie dzieje.
Mobbingu nie udowodnisz w policji, zacznij od 212 kk.