
W minioną sobotę, około godziny 16.00, na terenie gminy Grodków rozpoczął się policyjny pościg, który zakończył się aż w Pakosławicach. Funkcjonariusze z Brzegu ruszyli w pogoń za kierowcą, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość.
- 20-letni mężczyzna, kierujący samochodem marki Volkswagen, poruszał się z prędkością 92 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Oznacza to, że przekroczył prędkość o 42 km/h. Mimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania się, kierowca podjął próbę ucieczki – mówiła st. asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy KPP w Brzegu.
Policyjny pościg rozpoczął się na terenie gminy Grodków i zakończył się dopiero w miejscowości Pakosławice. Tam 20-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup sygnalizacji świetlnej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Po zatrzymaniu mężczyzny okazało się, że był trzeźwy, nie miał zakazu prowadzenia pojazdów i nie znajdował się pod wpływem żadnych substancji psychoaktywnych. Mimo to, za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i sprowadzenie zagrożenia w ruchu drogowym stanie przed sądem. Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Widziaem, widziaem, jak sam porucznik Borewicz popylał był z pizgiem łopon swojem samochodem marki Polones!
Ten kierowca to jakaś ćwiara umysłowa. Ćwiar umysłowych jest coraz więcej. To od zatrutego żarcia.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.