Reklama

Postraszyły faworyta

Nowiny Nyskie
04/12/2020 08:13

W hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 5 w Nysie odbył się mecz piłki siatkowej o mistrzostwo ligi wojewódzkiej juniorek młodszych, w którym zespół NTKS Nysa zmierzył się z pierwszym zespoołem ECO AZS Uni Opole.

NTSK Nysa - ECO AZS Uni Opole 1 : 3 (13 : 25, 25 : 23, 19 : 25, 14 : 25)
NTSK NYSA: Dagmara Szymkowiak, Aleksandra Popiel, Katarzyna Jaszczyszyn, Olga Grochalska, Weronika Pisarczyk, Oliwia Płoskonka - Zuzanna Kapuścik (libero) oraz Zuzanna Głowacka, Nikola Wodzińska, Sandra Jeżowska (libero), trener Arkadiusz Gaborski, II trener Wojciech Hoszman.
ECO AZS UNI OPOLE: Martyna Gapińska, Marta Madziała, Kamila Rucińska, Karolina Bednarczyk, Patrycja Bednarczyk, Dominika Piwko - Jagoda Białek (libero) oraz Justyna Panek, Martyna Niziołek, Natalia Gontarz (libero), trener Dorota Rusin.
Spotkanie sędziowali: Radosław Cygler i Marek Dudek.

Zdecydowanym faworytem tego meczu była drużyna z Opola, której największą gwiazdą była reprezentantka Polski - Marta Madziała. W pierwszym secie nyski zespół nieoczekiwanie objął prowadzenie 6:5 i trenerka ECO AZS Uni Opole - Dorota Rusin poprosiła o pierwszą przerwę w tym spotkaniu. Krótka reprymenda trenerki opolskiego zespołu zrobiła swoje, bowiem po powrocie na parkiet drużyna z Opola zaczęła dominować i w pełni zasłużenie wygrała pierwszego seta 25:13.
W drugim secie nadal inicjatywę posiadał zespół z Opola, który objął wysokie prowadzenie 14:9. W tym momencie trener Gaborski poprosił o pierwszą przysługującą mu przerwę. Nie wiele to jednak dało. Opolanki utrzymywały kilkupunktową przewagę. Przy stanie 15:20 trener nyskiego zespołu po raz drugi poprosił swoje zawodniczki do siebie. Tym razem za dotknięciem czarodziejskiej różdżki obraz tego pojedynku się zmienił. Sygnał do ataku dała Oliwia Płoskonka, która popisała się serią skutecznych zagrywek i przewaga rywalek stopniała do dwóch punktów (20:22). Trenerka ECO AZS Uni Opole - Dorota Rusin wolała nie ryzykować i natychmiast poprosiła o przerwę dla swojego zespołu. Po powrocie na parkiet zespół z Opola zdobył 23 punkt, ale na więcej im nyski zespół nie pozwolił, bowiem Aleksandra Popiel poszła śladami Oliwii i swoim serwisem dokończyła dzieła. Set drugi wygrał nyski zespół 25:23, sprawiając mega niespodziankę.
Trzeci set dużo lepiej zaczął zespół z Nysy, obejmując wysokie prowadzenie 7:3. Widać było, że przyjezdne nie zdołały się jeszcze pozbierać po nieoczekiwanej porażce w secie drugim. W miarę jednak upływu czasu wszystko zaczęło wracać do normy. Sygnał do ataku dała drużynie z Opola zdecydowana liderka tej drużyny - Marta Madziała. To właśnie po niezwykle agresywnach Marty drużyna z Opola wyszła na prowadzenie. Trener Gaborski próbował jeszcze reagować, prosząc o przerwy dla swojego zespołu. Nic to jednak nie pomagało. Nakręcony zespół z Opola z minuty na minutę się rozkręcał i w pełni zasłużenie wygrał trzeciego seta 25:19.
W czwartym secie nyski zespół starał się jeszcze walczyć. Do stanu 10:10 nyski zespół dotrzymywał kroku zdecydowanie najlepszej drużynie na Opolszczyźnie. W miarę jednak upływu czasu przewagę zaczął osiągać zespół z Opola. Nysanki w tym momencie odpuściły, nie wierząc w możliwość odwrócenia losów tego spotkania. W efekcie przegrały czwartego seta 14:25 i cały mecz 1:3.
Mimo porażki nasz zespół zasłużył na duże brawa za postawę na boisku. Był to zdecydowanie lepszy mecz naszej drużyny niż ten rozegrany dwa dni wcześniej w Opolu. Nasze dziewczęta dzień wcześniej w ramach treningu obejrzały w akcji nasze „walczące serca” w meczu z Volleyem Wrocław i miały z tej specjalnej lekcji wyciągnąć wnioski. Niestety nie wyszstkie zostały wyciągnięte. Nasze juniorki muszą pamiętać, że grać trzeba do końca, a to co się stało w czwartym secie jest najlepszym dowodem, że muszą jeszcze nauczyć się tej walki od pierwszej do ostatniej piłki, zostawiając całe swoje serce na parkiecie. Potencjał w tym zespole jest duży, ale myśląc o skutecznej grze z takim zespołem jak ECO AZS Uni Opole nie można sobie pozwolić nawet na moment przestoju w grze. W naszym zespole na najwyższą notę zasłużyła Oliwia Płoskonka, zawodniczka o ogromnym potencjale, która w przyszłośći może być mocnym punktem naszej seniorskiej drużyny.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do