
64-letni Tadeusz Zabłocki, druh Ochotniczej Straży Pożarnej w Wójcicach (gm. Otmuchów), w wyniku ciężkiej choroby stracił nogę. Aktualnie trwa zbiórka pieniędzy na zakup protezy oraz rehabilitację dla mężczyzny.
Tadeusz Zabłocki z zawodu jest kierowcą, który mieszka wraz z rodziną w Wójcicach. W 1973 roku wstąpił w szeregi Ochotniczej Straży Pożarnej w Wójcicach pełniąc funkcję strażaka-ratownika, kierowcy oraz sternika łodzi ratowniczej. Druh brał czynny udział w większości działań ratowniczych, ratowniczo-gaśniczych, poszukiwawczych, przeciwpowodziowych oraz w likwidowaniu skutków klęsk żywiołowych. - Od 1988 roku był gospodarzem remizy OSP, wiceprezesem-skarbnikiem i prezesem zarządu. Natomiast od roku 2010 aktywnie uczestniczy w pracach Zarządu Oddziału Gminnego OSP RP w Otmuchowie pełniąc funkcje wiceprezesa-skarbnika. Druh działał nie tylko na terenie gminy, ale również w tych miejscowościach, do których skierowana została jednostka m.in. do działań prowadzonych na terenie gminy Paczków i Nysa a także w gaszeniu pożarów lasów w Kuźni Raciborskiej i Chrzelicach – informują druhowie OSP Wójcice.
Wesprzyj Tadeusza Zabłockiego – https://zrzutka.pl/uhb2xa
- W trakcie prowadzonych działań cechowało go bezprzykładne poświęcenie i odwaga, a także dbałość o powierzonych mu ludzi i sprzęt. Zawsze opiekuńczy wobec młodszych strażaków i służący im fachową wiedzą oraz doświadczeniem. Jest tzw. „dobrym Duszkiem” i przyjacielem dla każdego strażaka bez względu na jego wiek lub status zawodowy. Druh Tadeusz jest nie tylko tak zwanym strażakiem z krwi i kości, ale przede wszystkim naszym wspaniałym przyjacielem, który bez względu na porę doby, czy sprawy rodzinne, zawsze był i jest gotowy przybyć z pomocą każdemu, kto jej potrzebuje. Zawsze pogodny i wyrozumiały nawet dla największych urwisów z młodzieżówki oraz młodych strażaków z pododdziału bojowego. Bardzo lubiany nie tylko przez druhny i druhów OSP Wójcice ale również z innych jednostek. To wszystko sprawiło, że z naszej inicjatywy strażacy z całej gminy oraz osoby niezrzeszone postanowiły mu pomóc powrócić do sprawności i tego co kocha robić najbardziej czyli działać w straży i nieść pomoc każdemu potrzebującemu – informowali druhowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Wójcicach.
Druh w 2021 roku w wyniku ciężkiej choroby stracił nogę. - Obecnie po długotrwałym leczeniu jest iskierka nadziei, by Tadeusz mógł powrócić do pełnej sprawności oraz dawnej działalności w OSP, dlatego zwracamy się z apelem o Państwa pomoc – informuje OSP Wójcice.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dlaczego gm. Otmuchów nie wspomoże druha Tadzia? Jan W., woli jeździć z radnymi m.in do Albani, Niemiec. Zamiast pomóc zasłużonemu druhowi. Tak właśnie władza docenia ludzi którzy pomagali, pomagają! Mam nadzieję, że karma wróci!
zeby pan tadzio byl ukraincem I noge tam stracil nasza mafijna wladza zaraz by na sztucznej go postawila,a nasz musi niestety zebrac