
W piątek odbyło się ostatnie pożegnanie śp. Romana Gila, znanego nyskiego muzyka, założyciela Szkoły Muzyki Rozrywkowej, wychowawcy dziesiątek młodych muzyków.
Śp. Roman Gil, zmarł w ubiegłą niedzielę po ciężkiej chorobie. Przeżył 66 lat. Największą pasją Jego życia była muzyka.
Msza św. żałobna odprawiona została w piątek w kościele ojców franciszkanów w Nysie. W ostatniej nyskiej drodze Romana Gila towarzyszyły rodzina, a także tłumy przyjaciół i uczniów. Urnę z prochami wyprowadzono z kościoła franciszkanów przy dźwiękach piosenki "Tears In Heaven" Erica Claptona. O godz. 13.00 na cmentarzu w rodzinnych Głubczycach odbył się Jego pogrzeb.
Romana zapamiętamy, jako człowieka wielkiego serca. Nigdy nie odmawiał udziału swoich wychowanków w imprezach organizowanych w naszej okolicy. Wspierał akcje charytatywne i był wzorem dla młodych ludzi, których przez lata uczył i wychowywał.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie