
W ubiegłym roku została zlikwidowana firma Apis w Głuchołazach, która produkowała meble tapicerowane. Pracę straciło wtedy 70 osób. Pracownicy do dnia dzisiejszego nie otrzymali zaległych wynagrodzeń, które wynosiły po kilka tysięcy złotych.
Byli pracownicy firmy skontaktowali się z naszą redakcją po tym, kiedy informowaliśmy o likwidacji głuchołaskich Armatur, należących do dolnośląskiej spółki ZETKA. - Nam do dnia dzisiejszego nie wypłacono wynagrodzeń za pracę w fabryce mebli Apis w Głuchołazach – mówi jeden z byłych pracowników. Firma została zamknięta w ubiegłym roku. - Nie wiemy, czy mamy szansę na odzyskanie pieniędzy, bo nasz pracodawca ogłosił upadłość – dodał.
Jak się dowiedzieliśmy 25 lipca br. Sąd Rejonowy w Opolu ogłosił upadłość głuchołaskiego przedsiębiorcy, który prowadził działalność pod firmą F.H.U. Apis Joanna Adamczyk. - Upadłość nastąpiła na wniosek samego dłużnika. Na tym etapie postępowania sąd nie dysponuje wiedzą odnośnie sporządzenia zbiorowego wykazu niezaspokojonych roszczeń pracowniczych – zaznaczył sędzia Łukasz Zawadzki, wiceprezes SR w Opolu.
Zapytaliśmy bowiem sąd o to, ilu dokładnie pracowników i na jaką kwotę nie otrzymało wynagrodzeń za pracę w firmie, która upadła. Jako, że była to osoba fizyczna prowadząca działalność odpowiada za to całym swoim majątkiem. O ile taki oczywiście posiada.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
POlska w głuchołazach - po/zsl/sld
Do czego to przypiąć. W obecnych czasach to rządy Pisu doprowadzają do upadłości wielu firm.
Przepisy w ramach których działają firmy w Polsce tworzy rząd (od 8 lat PIS). Proszę najpierw doczytać albo nie pier….lić głupot.
Adam !!! Tobie Ewka podała coś nieświeżego i stąd te brednie.
To nie są brednie chłopaku tylko fakty!
Ósmoklasista. To nie są brednie chłopaku tylko fakty!
Fundusz gwarantowanych swiadczen pracowniczych