Reklama

Prokuratorskie zarzuty dla byłych wysokich rangą funkcjonariuszy policji w Nysie. Rafał O. i Jacek S. mieli zmuszać policjantów do fałszywych zeznań 

Nowiny Nyskie
04/08/2025 11:40

Prokuratura Rejonowa w Brzegu postawiła zarzuty byłemu zastępcy komendanta powiatowego policji w Nysie, Rafałowi O., oraz byłemu naczelnikowi wydziału prewencji tej samej komendy, Jackowi S. Oskarżenia dotyczą czasu kiedy nyską policją kierował Edward Flaga i mają związek ze sprawą Arkadiusza Szymańskiego, byłego prominentnego polityka PiS, a wówczas doradcy wojewody opolskiego. Do niedawna członka rady nadzorczej Agencji Rozwoju Nysy, mianowanego tam przez burmistrza Kordiana Kolbiarza. 

Według ustaleń śledczych, Rafał O. i Jacek S. mieli stosować groźby karalne wobec swoich podwładnych, aby zmusić ich do sfałszowania dokumentacji służbowej, a tym samym obciążyć innego policjanta. Jak wynika z materiałów prokuratury, funkcjonariusze zostali zmuszeni do wpisania nieprawdziwych informacji na temat momentu i okoliczności powstania obrażeń ciała u zatrzymanego. 
- Podejrzanym zarzucono, że stosując groźbę bezprawną 
spowodowania wydalenia ze służby oraz wszczęcia postępowania dyscyplinarnego zmusili dwóch funkcjonariuszy KPP w Nysie do sporządzenia dokumentacji służbowej odnoszącej się do osadzenia w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych zatrzymanego w dniu 10 grudnia 2020 r. Roberta D., w której niezgodnie z prawdą opisali moment i okoliczności powstania obrażeń ciała u zatrzymanego – mówi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu. 

Zarzucany podejrzanym czyn zakwalifikowano jako przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego i działanie na szkodę czwórki funkcjonariuszy policji (którzy w śledztwie posiadali status osób pokrzywdzonych) i zmuszenie groźbą bezprawną do określonego zachowania.


Odprysk afery Arkadiusza Sz. 
Zarzuty przedstawione Rafałowi O. i Jackowi S. opierają się na dowodach zebranych przez prokuraturę, które wskazują, że wywierali oni na swoich podwładnych naciski. Grozili im wydaleniem ze służby oraz wszczęciem postępowań dyscyplinarnych. W ten sposób chcieli zmusić dwóch funkcjonariuszy do sporządzenia niezgodnej z prawdą dokumentacji. Mieli w ten sposób obciążyć innego policjanta - dyżurnego nyskiej komendy. To on na monitoringu zauważył nieprawidłowo parkujący samochód przed nyską komendą i wysłał tam patrol drogówki. Kierowcą był Arkadiusz Sz. - wpływowy polityk PiS na Opolszczyźnie. Kiedy funkcjonariusze sprawdzili go w policyjnych bazach danych, okazało się, że ówczesny doradca wojewody od 12 lat prowadził auto bez prawa jazdy (stracił je za przekroczenie liczby punktów karnych). Wtedy zaczęły się naciski z komendy wojewódzkiej, żeby ukręcić sprawie łeb. Pewnie stałoby się tak, gdyby policjanci nie poinformowali o wszystkim naszej redakcji. Wtedy sprawa stała się głośna w całej Polsce. Nie był to jednak koniec problemów dyżurnego, który nie tylko nakazał interwencję, to jeszcze wprowadził sprawę do systemu informatycznego policji. 

Dyżurny ukarany
Remigiusz Baron został ukarany dyscyplinarnie przez komendanta policji i odsunięty od pełnienia obowiązków. Stało się to właśnie na podstawie fałszywych oświadczeń, do których oskarżeni zmusili szeregowych funkcjonariuszy. Kiedy sprawa trafiła do prokuratury, zeznali, że zostali do tego zmuszeni przez zwierzchników. Jak wynika z ich relacji zastępca komendanta nyskiej policji Rafał O. i naczelnik Jacek S. mieli ich straszyć odpowiedzialnością m.in. przed Biurem Spraw Wewnętrznych Policji. Obaj podejrzani nie przyznali się do winy i skorzystali z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Prokuratura nie wyklucza dalszych działań w tej sprawie, a śledztwo może ujawnić kolejne nieprawidłowości w funkcjonowaniu nyskiej komendy. Nie jest bowiem tajemnicą, że oskarżeni nie działali z własnej inicjatywy. Wyjaśnienia wymaga rola byłego komendanta nyskiej policji Edwarda Flagi. 

 Choć Rafał O. został odwołany ze stanowiska, to pracy nie stracił. Trafił do Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, gdzie czeka na emeryturę. Policjant, który był ich ofiarą został zdegradowany, a całą sytuację przypłacił zdrowiem.


Oskarżenia wobec wysokich rangą funkcjonariuszy rzucają cień na reputację policji w Nysie i podważają zaufanie do służb mundurowych. Pokazują, że wpływ polityki na służby jest ogromny, a uczciwych policjantów karze się zamiast nagradzać. Zarzuty postawione Rafałowi O. i Jackowi S. mogą skutkować nie tylko odpowiedzialnością karną, ale również dyscyplinarną. Przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, zgodnie z Kodeksem karnym (art. 231 § 1), jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 3. Dodatkowo, zmuszanie groźbą bezprawną do określonego działania (art. 191 § 1 kk) również podlega surowym sankcjom. Niezależnie od odpowiedzialności karnej, obaj funkcjonariusze mogą zostać poddani postępowaniu dyscyplinarnemu, które w przypadku potwierdzenia zarzutów może zakończyć się wydaleniem ze służby. Warto zauważyć, że zgodnie z przepisami prawa, czyny wypełniające znamiona przestępstwa podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej niezależnie od postępowania karnego.



Nadużycie władzy, szczególnie w celu tuszowania potencjalnych nieprawidłowości, jest problemem, który wymaga zdecydowanej reakcji zarówno ze strony organów ścigania, jak i przełożonych w strukturach policji

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Nysanin - niezalogowany 2025-08-04 14:24:28

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Zenek - niezalogowany 2025-08-04 15:09:06

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    • Zgłoś wpis
  • Sanderson - niezalogowany 2025-08-05 13:53:55

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Sanderson - niezalogowany 2025-08-05 13:58:41

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wrzodzislaw - niezalogowany 2025-10-17 16:25:56

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo nowinynyskie.com.pl




Reklama
Wróć do