W rozgrywkach IV ligi rywalizuje szesnaście zespołów, w tym dwie drużyny z naszego regionu - Polonia Nysa i LZS Domaszkowice. Oba te zespoły w ubiegłym sezonie rywalizowały na dwóch odmiennych biegunach. Drużyna Polonii Nysa rywalizowała w III lidze, natomiast LZS Domaszkowice w lidze okręgowej.
POLONIA NYSA: Marek Bartłomiejczyk, Konrad Bogacz, Michał Dryja, Kacper Duda, Denis Dudek, Marcin Dudek, Jakub Gabryliszyn, Patryk Gadzina, Kostiantyn Holovchenko, Jakub Kamienik, Marek Koziol, Oskar Kubicz, Mikołaj Kuc, Krzysztof Kulak, Ignacy Marciniak, Jakub Mrówka, Dawid Ostrowski, Patryk Ostrowski, Yoichi Oyagi, Konard Pasternak, Mateusz Pierz, Maciej Pisula, Artur Seremet, Dominik Sikora, Oleksander Somkin, Dawid Stempin, Natan Wierzchowski, Szymon Wojakowski, trener Andrzej Moskal.
LZS DOMASZKOWICE: Rafał Bobiński, Gracjan Burski, Jan Cieślar, Ble Dro Narcisse, Dejwid Jackowski, Emil Kołodziejczyk, Tomasz Kowalczyk, Dawid Kulbaka, Kamil Masternak, Jakub Mazak, Marcin Nowacki, Szymon Nowacki, Grzegorz Pietruszka, Jakub Podoluk, Dawid Popardowski, Vitalii Prots, Marcin Ściański, Kamil Skalski, Oskar Skirzewski, Patryk Stasiak, Mateusz Szyszka, Konrad Tarasek, Michał Zarzycki, trener Marcin Nowacki.
W rundzie jesiennej tegorocznego sezonu drużyny z naszego regionu większej roli nie odegrały, ale tego można się było spodziewać. O ile od beniaminka tej klasy rozgrywkowej - drużyny z Domaszkowic nie oczekiwaliśmy cudów, to już od Polonii Nysa oczekiwaliśmy zdecydowanie więcej. Tym bardziej że wszystko wskazywało przed sezonem na to, że uda się działaczom Polonii Nysa utrzymać w składzie tak Pawła Sasina, jak i Dariusza Szczerbala, bez wątpienia czołowych piłkarzy naszego zespołu. Tak się jednak nie stało. Obaj po spadku naszej drużyny do czwartej ligi postanowili pożegnać się z zespołem. Trzeba było na szybko budować nowy zespół. Mieliśmy nadzieję, że trenerowi Andrzejowi Moskalowi uda się podobnie jak dwa lata temu Łukaszowi Czajce zbudować taki zespół, który skutecznie powalczy o powrót do III ligi. Runda jesienna brutalnie zweryfikowała nasze nadzieje. Ktoś powie mamy bardzo młody zespół i ma w tym dużo racji. Jest tylko jedno małe ale. Jaką mamy gwarancję, że ci młodzi ludzie (większość z Wrocławia i okolic) pozostanie na dłużej w nyskim klubie. Niestety żadnej. Zespół buduje się na solidnym fundamencie, a takim fundamentem są wychowankowie klubu, którzy nawet w tych najtrudniejszych czasach zawsze będą przy klubie. Najlepszym tego przykładem jest nasz kapitan - Maciej Pisula. Nasz najlepszy obecnie zawodnik mógłby z powodzeniem grać na boiskach II-ligowych, ale chce grać dla Polonii. Takich zawodników nam potrzeba i to ma być priorytet dla klubu. Co z tego, że mamy młodych i coraz lepiej grających zawodników, ściągniętych z innych klubów, jak oni już zaglądają gdzie by mogli zagrać w przyszłym sezonie.
Jeżeli chodzi o zespół z Domaszkowic to tego można się było spodziewać. Beniaminek z Domaszkowic to mieszanina młodości i doświadczenia. I to się dało zauważyć na boisku. LZS Domaszkowice nie wykorzystał swojej szansy w pierwszych dwóch meczach rundy jesiennej, tracąc na własnym boisku aż pięć punktów. Gdyby nie te dwa pierwsze mecze to można byłoby myśleć o lokacie w środku ligowej tabeli. Na półmetku rozgrywek jest jednak dopiero czternaste miejsce i widmo spadku zagląda tej drużynie w oczy. Prezes Szotek nie zasypuje jednak gruszek w popiele i nie zamierza się tak łatwo poddać. Już wiemy, że w rundzie wiosennej poprowadzi ten zespół dobrze nam wszystkim znany trener Sparty Paczków - Marcin Krótkiewicz. To niezwykle ambitny szkoleniowiec, który postara się wykrzesać z tego zespołu, wszystko co najlepsze. Przynajmniej taką mamy nadzieję.
| 
			 Mecze Polonii Nysa  | 
		|
| 
			 BTP Stal Brzeg - Polonia Nysa  | 
			
			 2 : 1 (2 : 0)  | 
		
| 
			 Victoria Chrościce - Polonia Nysa  | 
			
			 6 : 3 (4 : 1)  | 
		
| 
			 Fortuna Głogówek - Polonia Nysa  | 
			
			 1 : 0 (1 : 0)  | 
		
| 
			 LZS Domaszkowice - Polonia Nysa  | 
			
			 1 : 4 (1 : 2)  | 
		
| 
			 KS iPrime Bogacica - Polonia Nysa  | 
			
			 3 : 1 (1 : 1)  | 
		
| 
			 Polonia Karłowice - Polonia Nysa  | 
			
			 1 : 1 (0 : 0)  | 
		
| 
			 LZS Walce - Polonia Nysa  | 
			
			 1 : 2 (1 : 1)  | 
		
| 
			 Po-Ra-Wie Większyce - Polonia Nysa  | 
			
			 1 : 4 (1 : 1)  | 
		
| 
			 Ruch Zdzieszowice - Polonia Nysa  | 
			
			 1 : 2 (0 : 0)  | 
		
| 
			 Małapanew Ozimek - Polonia Nysa  | 
			
			 3 : 2 (1 : 2)  | 
		
| 
			 MKS Gogolin - Polonia Nysa  | 
			
			 2 : 2 (1 : 1)  | 
		
| 
			 LZS Piotrówka - Polonia Nysa  | 
			
			 0 : 4 (0 : 4)  | 
		
| 
			 Odra II Opole - Polonia Nysa  | 
			
			 2 : 0 (1 : 0)  | 
		
| 
			 PPO Piast Strzelce Opolskie - Polonia Nysa  | 
			
			 4 : 2 (2 : 1)  | 
		
| 
			 Pogoń Prudnik - Polonia Nysa  | 
			
			 0 : 5 (0 : 1)  | 
		
Czy Polonia Nysa i LZS Domaszkowice mają szanse poprawić swoje lokaty w tabeli. Oczywiście, że tak. Polonia Nysa z meczu na mecz powinna grać coraz lepiej i dało się to zauważyć w końcowej fazie rundy jesiennej. Szanse na powrót do III ligi są bardzo małe, ale walka o szóste, a nawet piąte miejsce powinna być bardzo ciekawa. Jeżeli uda się trenerowi Andrzejowi Moskalowi na wiosnę wprowadzić do pierwszej jedenastki pięciu-sześciu wychowanków nyskiego klubu to może to być solidny fundament przed kolejnym sezonem.
LZS Domaszkowice musi zacząć rundę wiosenną zdecydowanie lepiej niż rundę jesienną, jeżeli chce się utrzymać w IV lidze. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, bowiem pierwszych pięć swoich meczów, zespół ten rozegra na wyjeździe (nie wiemy gdzie zagra LZS Domaszkowice z Polonią Nysa). Jeżeli w tych pięciu meczach drużyna z Domaszkowic wywalczy dziewięć punktów to ma duże szanse na to, żeby opuścić strefę spadkową.
Jeżeli chodzi o walkę o awans to tutaj bardzo zacięta rywalizacja. W rundzie jesiennej najlepszym zespołem była Małapanew Ozimek, która różnicą dwóch punktów wyprzedziła brzeską Stal i trzema rewelacyjnego beniaminka z Bogacicy. Te trzy drużyny powinny się liczyć w walce o III ligę, chociaż nie lekceważyłbym też drużyny Ruchu Zdzieszowice. Trzeba jednak pamiętać, że Ruch po ostatnich wojażach III-ligowych tak jakby stracił motywację do gry w tej klasie rozgrywkowej. Jest jeszcze solidny zespół Fortuny Głogówek, ale ta drużyna nie myśli chyba o awansie do III ligi, tylko o solidnym miejscu w rozgrywkach IV-ligowych i do tego celu zmierza.
| 
			 Mecze LZS Domaszkowice  | 
		|
| 
			 LZS Domaszkowice - Odra II Opole  | 
			
			 1 : 1 (1 : 1)  | 
		
| 
			 LZS Domaszkowice - PPO Piast Strzelce Opolskie  | 
			
			 2 : 4 (1 : 4)  | 
		
| 
			 LZS Domaszkowice - Pogoń Prudnik  | 
			
			 4 : 3 (1 : 2)  | 
		
| 
			 LZS Domaszkowice - Polonia Nysa  | 
			
			 1 : 4 (1 : 2)  | 
		
| 
			 LZS Domaszkowice - Protec Victoria Chróścice  | 
			
			 1 : 1 (1 : 1)  | 
		
| 
			 Fortuna Głogówek - LZS Domaszkowice  | 
			
			 1 : 2 (1 : 1)  | 
		
| 
			 LZS Domaszkowice - BTP Stal Brzeg  | 
			
			 3 : 3 (2 : 1)  | 
		
| 
			 LZS Domaszkowice - KS iPrime Bogacica  | 
			
			 1 : 8 (0 : 1)  | 
		
| 
			 Polonia Karłowice - LZS Domaszkowice  | 
			
			 3 : 1 (1 : 1)  | 
		
| 
			 LZS Domaszkowice - LZS Walce  | 
			
			 0 : 2 (0 : 1)  | 
		
| 
			 Po-Ra-Wie Większyce - LZS Domaszkowice  | 
			
			 4 : 3 (2 : 1)  | 
		
| 
			 LZS Domaszkowice - Ruch Zdzieszowice  | 
			
			 0 : 4 (0 : 0)  | 
		
| 
			 Małapanew Ozimek - LZS Domaszkowice  | 
			
			 3 : 0 (3 : 0)  | 
		
| 
			 LZS Domaszkowice - MKS Gogolin  | 
			
			 0 : 0  | 
		
| 
			 LZS Piotrówka - LZS Domaszkowice  | 
			
			 1 : 3 (1 : 2)  | 
		
Najskuteczniejszą drużyną IV ligi w rundzie jesiennej był beniaminek - KS iPrime Bogacica. Drużyna z Bogacicy w piętnastu meczach strzeliła 49 bramek, czyli ponad trzy bramki na mecz. To znakomity wynik, który ciężko będzie powtórzyć w rundzie wiosennej. Ponad czterdzieści bramek w rundzie jesiennej strzeliły też zespoły - Małejpanwii Ozimek, Stali Brzeg i Ruchu Zdzieszowice. Jak na tym tle prezentują się nasze drużyny? Polonia Nysa strzeliła w rundzie jesiennej 33 bramki, a większość z nich strzelił nasz kapitan - Maciej Pisula (11). Pięciokrotnie na listę strzelców wpisał się Patryk Ostrowski, a czterokrotnie Michał Dryja. Beniaminek z Domaszkowic strzelił 22 bramki, a najlepszymi strzelcami w tej drużynie byli Marcin Ściański i Ble Dro Narcisse. Obaj zdobyli po pięć bramek.
Jeżeli chodzi o najlepszą defensywę w rundzie jesiennej to miał ją zespół Małejpanwi Ozimek. Zespół ten w 15 meczach stracił zaledwie 12 bramek, w tym aż dwie z Polonią Nysa. Nasze zespoły w defensywie słabiutko. Polonia Nysa straciła 28 bramek, a drużyna LZS Domaszkowice 42 bramki, co daje średnią niemal trzy bramki na mecz.
Humorów więc po rundzie jesiennej nie mamy najlepszych, ale wierzymy, że nie wszystko jeszcze stracone. Wiosna w wykonaniu naszych drużyn, może być dużo lepsza niż jesień i z tym przeslaniem czekamy na rundę rewanżową i bardzo odważne ruchy kadrowe naszych szkoleniowców. Jeżeli ma się coś zmienić to trzeba zaryzykować. Nawet jak się nie uda to trudno. W przyszłości zapewne przyniesie to wymierne korzyści.
Krzysztof Centner
| 
			 1. Małapanew Ozimek  | 
			
			 15  | 
			
			 38  | 
			
			 43:12  | 
		
| 
			 2. BTP Stal Brzeg (s)  | 
			
			 15  | 
			
			 36  | 
			
			 44:17  | 
		
| 
			 3. KS iPrime Bogacica (b)  | 
			
			 15  | 
			
			 35  | 
			
			 49:20  | 
		
| 
			 4. Ruch Zdzieszowice  | 
			
			 15  | 
			
			 32  | 
			
			 45:26  | 
		
| 
			 5. Fortuna Głogówek  | 
			
			 15  | 
			
			 28  | 
			
			 27:18  | 
		
| 
			 6. Piast Strzelce Opolskie  | 
			
			 15  | 
			
			 22  | 
			
			 26:19  | 
		
| 
			 7. Victoria Chróścice  | 
			
			 15  | 
			
			 21  | 
			
			 30:30  | 
		
| 
			 8. Polonia Nysa (s)  | 
			
			 15  | 
			
			 20  | 
			
			 33:28  | 
		
| 
			 9. Polonia Karłowice (b)  | 
			
			 15  | 
			
			 19  | 
			
			 30:31  | 
		
| 
			 10. Po-Ra-Wie Większyce  | 
			
			 15  | 
			
			 19  | 
			
			 23:26  | 
		
| 
			 11. Odra II Opole  | 
			
			 15  | 
			
			 18  | 
			
			 21:23  | 
		
| 
			 12. LZS Walce  | 
			
			 15  | 
			
			 16  | 
			
			 21:24  | 
		
| 
			 13. LZS Piotrówka  | 
			
			 15  | 
			
			 16  | 
			
			 21:40  | 
		
| 
			 14. LZS Domaszkowice (b)  | 
			
			 15  | 
			
			 13  | 
			
			 22:42  | 
		
| 
			 15. MKS Gogolin  | 
			
			 15  | 
			
			 5  | 
			
			 18:43  | 
		
| 
			 16. Pogoń Prudnik (b)  | 
			
			 15  | 
			
			 3  | 
			
			 11:65  | 
		
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
zaorać
Na rozbudowę/zabetonowanie stadionu Polonii idzie dwadzieścia kilka milionów złotych ( dotacja Polski Ład) i kilka milionów złotych wyciągnięte bezpośrednio od podatnika nyskiego. Zapłacicie za to w CO, wodzie i śmieciach + całoroczne utrzymanie. Przy czym obiekt ten w zasadzie nie będzie dostępny dla przeciętnego Nysanina. Podziękujcie Kolbiarzowi-Betoniarzowi.
Co ci przeszkadza drewniaku stadion?
bo nie będzie z drewna
Merytoryczne pytanie. Kasę trzeba było wziąć skoro Bortniczuk swoim rozdawał, a te parę bankiet co trzeba było dorzucić z nyskiego budżetu, to dla Burmistrza jak na waciki, przy skali zadłużenia Nysy. Więc za to punkt. Koncepcja teoretycznie też jest dobra: " Głównym celem inwestycji jest zwiększenie roli sportu jako czynnika rozwoju Gminy Nysa. Dzięki realizacji projektu zwiększy się dostęp drużyn, indywidualnych sportowców i społeczności lokalnej do infrastruktury sportowej. Stworzone zostaną warunki dla rozwoju sportu młodzieżowego, seniorskiego, w tym także osób niepełnosprawnych. Posiadanie przez gminę nowoczesnego obiektu, wydłuży sezon sportowy, otworzy nowe możliwości dla organizacji imprez sportowych o randze krajowej, zwiększy atrakcyjność turystyczną i stanie się elementem promocji Gminy Nysa miasta subregionalnego południowej części Opolszczyzny". Tylko teorii, wyjdzie jak zwykle: 1) na obiekt nie wejdziesz z ulicy bo cię pogonią 2) koszt utrzymania będzie znaczny 3) jupiterów nie odpalisz za często bo koszt 4) za 2 menedżerów pociotków Betoniarza musi być. Piękny kolejny pomnik kosztowny w utrzymaniu i podobnie jak hala bez koncepcji biznesowej. Niestety sportowcy nyscy nie mają szczęścia .