Reklama
Radny opuszcza koalicję burmistrza Nysy. "Nie chcę być w gronie hańby"
15/02/2023 13:36
Marek Święs, radny Rady Miejskiej w Nysie, opuścił szeregi rządzącej miastem koalicji Kordiana Kolbiarza. Stało się to po tym, kiedy zignorowano jego apel o zerwanie partnerstwa z Kołomyją na Ukrainie. Władze tego miasto czczą członków zbrodniczej Ukraińskiej Powstańczej Armii, odpowiedzialnej za mordy na Polakach.
Swoją decyzję radny ogłosił we wtorek pod urzędem miejskim w Nysie. Przypomniał, że na ostatniej sesji rady miejskiej zwrócił się do władz Nysy z apelem o zerwanie stosunków z Kołomyją. Wtedy też zapowiedział, że jeśli zostanie zignorowany, to odejdzie z szeregów koalicji tworzonej przez KWW Kordiana Kolbiarza, PiS i Forum Samorządowe.
Bezpośrednim powodem apelu radnego były zorganizowane w Kołomyi oficjalne obchody 100. urodziny Myrosława Symczycza, byłego członka zbrodniczej Ukraińskiej Powstańczej Armii o pseudonimie „Krzywonos”. Ma on być odpowiedzialny za wydanie rozkazu wymordowania ludności polskiej w województwie stanisławowskim.
Stowarzyszenie Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów (SUOZUN) we Wrocławiu złożyło wniosek do Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu o ściganie Myrosława Symczycza. Stowarzyszenie powołało się na sowieckie dokumenty, które ujrzały światło dzienne w 2020 roku. Są to materiały powojennej sprawy karnej Symczycza, z których ma wynikać, że będąc dowódcą czoty (plutonu) w sotni UPA „Moroza” wydał rozkaz wymordowania polskich mieszkańców wsi Pistyń w powiecie kosowskim województwa stanisławowskiego. „Krzywonos” jednocześnie zagroził swoim ludziom śmiercią w razie okazywania miłosierdzia. Według jednego z dokumentów Symczyczowi przypisuje się odpowiedzialność za napad z 23 października 1944 roku na wieś Trójca (pow. śniatyński w woj. stanisławowskim), w którym UPA zabiła 64 Polaków, 14 Ukraińców i jednego Rosjanina.
– Powodem tej konferencji są dwie wojny toczone na Ukrainie. Pierwsza wynika z napaści Rosji na suwerenny kraj jakim jest Ukraina i w tym zakresie Polska od pierwszych dni inwazji rosyjskiej i Polska, państwo i naród, pomaga Ukrainie, można powiedzieć, może nawet ponad nasze własne siły. Ale druga wojna, to jest wojna historyczna wywołana przez stronę ukraińską, historyczna napaść na stronę polską, kiedy to strona ukraińska bezpardonowo, niczym nie sprowokowana, wyciąga upiory drugiej wojny światowej, nazistów banderowskich z UPA czcząc ich i w ten sposób plując na polskie ofiary – mówił Marek Święs. Zaznaczył, że władze Nysy nie tylko nie zamierzają zerwać współpracy z Kołomyją, to w dodatku żałują takiego kroku w sprawie banderowskiego Tarnopola.
W 2021 r. zerwano stosunki z tym miastem, kiedy jego władze nadały imię Romana Szuchewycza, (dowódcy UPA, który kolaborował z niemieckim SS) stadionowi miejskiemu. Marek Święs zaznaczył, że w imię źle pojętej poprawności politycznej, nie można zapominać o zbrodniach UPA. – Szczególnie tutaj w Nysie, gdzie mieszka wiele rodzin, które doświadczyły tego okrucieństwa – mówił.
- Gdybym miał wybrać i takiego wyboru dokonałem: czy mam być samotnym radnym czy być w gronie hańby, wybrałem samotność – mówił. Marek Święs zaznacza, że nie chodzi o zemstę, tylko a pamięć, a stosunki miedzy naszymi krajami muszą być symetryczne. – Nie słyszałem, żeby Ukraińcy w imię dobrych stosunków z Polską wyparli się banderowców. Nikt nie potępia szerzącego się kultu UPA i wszystkich zbrodniarzy odpowiedzialnych za ludobójstwo na Polakach – zaznaczył.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo nowinynyskie.com.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Nie znam Pana Radnego, ale podpisuję się po jego decyzją. Niektórzy ludzie w tych czasach ZAPOMNIELI CO TO JEST HONOR.
Lepiej później niż wcale. Zresztą jak nas podatki z tego rakotwórczego dla mieszkańców Umicore nie zasilą, a "spalarnia śmieci im. Kordiana Kolbiarza" nie zatruje i tak będziemy trawę żreć w nędzy i głodzie burmistrzowaniu Kolbiarza. Uzupełnili się nieźle z Jolą Barską. Ona bała się 5 zł więcej wydać na dobre długoletnie inwestycje ( np. aquapark przy Piłsudskiego), a on szasta na prawo i lewo kasą bez opamiętania. Wiódł ślepy kulawego. Śp. pamięci Janusz Sanocki to był przy nich jak mistrz przy czeladnikach.
Ja czekam aż szanowny pan burmistrz przedstawi jakie zyski ten Unicorn przynosi? 30 mln poszło na same drogi, podatków nie płacą w PL, pracownicy chociaż przyzwoicie zarabiają? bo słyszałem,że za samo złe parkowanie na parkingu grozi obniżenie premii...
Brawo za odwagę.
Marek wstawaj, zesrałeś się !
Zapomniał o Sahryniu!
Niczego nie zapomniałem. Pisałem już na ten temat. Była to słuszna akcja odwetowa i zapowiedziana stronie Ukraińskiej, której postawiono ultimatum, albo zaprzestaną mordów na ludności polskiej, albo będą działania odwetowe. Jak wiemy akcja poskutkowała ponieważ tylko taki język rozumieją banderowcy. Przypomnijmy, 10 marca 1944 r. oddziały AK i BCh w ramach zaplanowanej akcji odwetowej dokonały na Lubelszczyźnie skoncentrowanego ataku na kilkanaście wsi, w których zamieszkiwali Ukraińcy. Jedną z nich był Sahryń. Polski atak na Sahryń (oraz na inne wsie w tym rejonie) był wpisany w chronologię wydarzeń, zapoczątkowanych przez realizowane przez UPA masowe zbrodnie na Polakach na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Myślę, że nie trzeba „muzealnikiem” aby o tych faktach wiedzieć.
Słuszny powód na odejście. Słowo hańba też mocne. Jakoś w kontekście nyskich spraw Panu Markowi nie przeszkadzało być w obozie - betonozie i stać w jednym szeregu z coraz bardziej spasionym Bogusiem z Paczkowa, Bogusiem z Wyrokami.
Maciej betonoze to ty masz w domu a miękko tam gdzie powinien być twardy beton i całe rozwiązanie twojego problemu życiowego!
Nikt nie zapomniał o wyczynach w czasie II wojny światowej,krzywdach ,mordach oraz zabójstwach na Polakach wyrządzonych przez Niemców,Rosjan i Ukraińców.Naszym obowiązkiem jest przekazywanie prawdy o tym naszym dzieciom wnukom tak jak czynili to nasi rodzice,dziadkowie którzy to przeżyli,bo mieli więcej szczęścia .To niejednokrotnie oni musieli opuścić swoje polskie ziemie,domy,mieszkania z terenów RP i w ramach repatriacji przyjechać na tereny zachodnie.Czy od razu było im tu lepiej?Nie każdemu.Tez wiemy z opowiadań rodziców co wyczyniali nasi komuniści,ubecy ze swoimi ludźmi Polakami którzy mieli inny pogląd na ówczesne czasy i rządzących naszym krajem.Przyklad Stary Grodków i ludzie z oddziału ,,Bartka'' Henryka Flamego,których wysadzono a rodziny czekaly na prawdę o ich losie tyle,tyle lat. I to nie zrobili Ukraińcy. Weźmy to pod uwagę i rozwagę. Polacy wojnę przeżyli a zginęli ciesząc się zakończeniem II wojny światowej z rąk swoich rodaków i ich sprzymierzeńców np./Inka czyli Danuta Siedzikowna ,Witold Pilecki. Skończmy z tym jednostronnym patrzeniem tylko na Ukraińców. Czasy mamy trudne, ciężkie i czas na pojednanie i przebaczenie nadszedł.Dzisiaj Gruzja,jutro Ukraina potem państwa nadbałtyckie a potem może mój kraj Polska.Tak mówił Prezydent RP Lech Kaczyński.Czy się pomylił? Za prawdę,za nasz kraj zginął.Bądźmy razem a nie działajmy każdy z osobna,bo razem możemy uczynić więcej dobra.Badzmy zawsze razem i działajmy razem dla dobra Polski naszego pięknego kraju.
Tyle, że Ukraińcy chcą zrównania OUN UPA z działalnością AK. Nie możemy stawiać znaku równości. Proszę pamiętać, mordy UPA w latach czterdziestych XX w. nie były jedynymi mordami Ukraińców na Polakach. Obecna ukraińska narracja historyczna odwołuje się jedynie do „bohaterów” mordujących Polaków. Nic nie wspominają o Petlurze, który razem z Polakami bił Moskala. Nawet Niemcy wycofali się z czczenia SS NSDAP itp. Ukraińcy w czasie wojny z Rosją czczą nazistów banderowskich z UPA. Zakazali badań IPN , niby coś odblokowali, ale nie wiadomo co. Czy to jest droga do pojednania ?
Inkę nie zabili żadni nasi sprzymierzeńcy tylko bandyci komuniści. Jeżeli dla ciebie to rodacy to gratuluję.
Murarz, jakiś ty bystry, jak woda w klozecie. Idź se poleżeć na leżakach na Piastowskiej albo złóż podanie o mieszkanie, jak jesteś swojak, ba pewno dostaniesz.
Murarz, powiedz mi jeszcze, co trzeba mieć w głowie, żeby wystroić Piastowską leżakami a tym samym zaproponować ludziom odpoczynek przy ruchliwej drodze, wśród hałasu i spalin? Co, ten wasz burdelmajster pozazdrościł Trzaskowskiemu palet nad Wisłą? No słucham, wymyśl coś, wszak zapewne masz beton tylko poniżej pasa, a nie we łbie.
Zamilcz czerwony komuszku dość waszego pierdzenia w powietrze.
Według Andrzeja Leona Sowy i Mariusza Zajączkowskiego polskie dowództwo postanowiło podczas uderzenia na Sahryń dokonać pacyfikacji wsi i zaatakować ludność cywilną, by brutalność ataku podziałała odstraszająco i zniechęciła UPA do dokonywania kolejnych mordów na Polakach. Grzegorz Motyka pisze, że dowódca polskich oddziałów AK por. Zenon Jachymek ps. „Wiktor” wydał rozkaz oszczędzania ludności cywilnej, który nie był jednak respektowany. W ocenie Zajączkowskiego jest to jednak mało prawdopodobne. Autor ten wskazuje, że w zachowanych dokumentach AK już z jesieni 1943 nakazuje się stosować odpowiedzialność zbiorową wobec mieszkańców ukraińskich wsi, w których ukrywali się sprawcy zbrodni na Polakach lub w pobliżu których doszło do takich zbrodni. Oczywiście, o zbrodniach UPA trzeba pamiętać, trzeba o nich uczyć, ale trzeba też pamiętać i o tym, że nie można wyłącznie opierać przyszłości na tragicznej historii, choć zawsze ze zdarzeń historycznych należy wyciągać wnioski. Bo co, przez stulecia będziemy roztkliwiać się nad przeszłością, poczynając np. od Chmielnickiego?
Proszę pamiętać, iż to strona ukraińska czci sprawców ludobójstwa obecnie, w czasie wojny z Rosją. UPA była taką samą organizacją jak SS. Niemcy to zrozumieli, Ukraińcy czczą psychopatycznych morderców jak bohaterów, a powinni ich ścigać za ludobójstwo. Proszę to połączyć z zakazami i utrudnieniami ze strony ukraińskiej w zakresie prac IPN. Dla Ukraińców to, jak mordowali Polaków nie jest historią, ale wzorcem godnym naśladowania i tak wychowują młodzież ukraińską. To jest fundamentalny problem, jak można udawać, że tego nie widać. To żadna historia, to kontynuacja zbrodniczej propagandy banderowskiej, która doprowadziła do ludobójstwa na Polakach.
Bardzo mi się podoba pańska argumentacja. Szanuje Pana za tę decyzję. Wie pan, ze już Panu nie dadzą miejsca na liście? Ani pisowcy, ani kolbiarzowcy. Życzę Panu powodzenia. Mam nadzieję, że dobrze się Panu życie ułoży.
Odpowiadam Roztropnemu Szanowny rozmówco, bardzo dziękuję za te słowa. Chcę podkreślić, iż w tym co robimy, a szczególnie jako politycy, musimy zachować lojalność względem Narodu Polskiego. Jaką satysfakcję może dać miejsce na liście za cenę zdrady narodowej i służby na rzecz obcego państwa. To przecież jest kolaboracja. Mogę być tylko w służbie Narodu Polskiego, inna służba mnie nie interesuje. Co to za samorząd, który nie broni swoich obywateli, nie dopimina się o godność dla tych niewinnych ofiar, których godność tak ostentacyjnie się depcze. Czy można prowadzić negocjacje z bandytą w zakresie uznania lub nie jego czynu zbrodni? Pozdrawiam, wszystkiego dobrego.
tzw. radny zapomniał o partnerstwie z niemieckimi miastami.......... (wybaczamy i prosimy o wybaczenie) no ale na kompromitacje zawsze jest czas
nie przypominam sobie, aby Niemcy oficjalnie czcili członków SS. Na tym polega różnica między Niemcami i Ukraińcami. W przypadku Niemców mówimy o przyznaniu się do zbrodni, pozostaje kwestia reparacji. W przypadku Ukraińców mamy problem oficjalnego czczenia nazistów z UPA. To tak, dla wyjaśnienia, aby się pan więcej nie kompromitował.
Źałosny komentarz, na prawdę. Można pana radnego nie lubić ale wypadało użyć mózgu albo się doedukować zanim się wypowie. Pan Marek wszystko wytłumaczył, mam nadzieję,że teraz rozumiesz tą "SUPTELNĄ" różnicę.
....ciota z wozu koniom lżej...........
Jestem "zbudowany" postawa pana radnego i powiem ,że go podziwiam.W dzisiejszym czasie gdzie odwaga cywilna nie istnieje i uległa zapomnieniu jest Pan świetlistym wzorem dla młodych jak zachowuje się człowiek honoru.Na koniec powiem "miejmy otwarte oczy" cokolwiek by to znaczyło.Z patriotycznym pozdrowieniem.
niech nas nie dziwi postawa zwyczajna, należyta, ale jeśli tak jest, że zwykła, uczciwa postawa zwraca uwagę, to znaczy że czasy są „podle”. Kiedy uczciwość śpi, zło ma swoje chwile triumfu. Dziękuję za wsparcie. Oczy niech będą otwarte, a serca czyste. Pamiętajmy „tchórz wiele razy umiera, nim umrze, Człowiek odważny kona tylko raz”
Panie Marku, może zatem Rosjanie mają rację, że walczą z Ukraińskim Faszyzmem... Prawda zawsze po środku
Radny Święs powinien złożyć mandat. Zaciągnąć się do grupy Wagnera i poprosić o zrzut na Kołomyję celem wyrównania krzywd i upokorzeń.
ha ha ha, co to za odważny członek tak pod przykrywką występuje. Znamy znamy takich „muzealników” . Ja najemnikiem nie jestem, komunistom z PZPR się nie wysługiwałem za młodu, to i obecnie Rosji nie mam zamiaru służyć. W przeciwieństwie do ciebie lękliwy człowieczku mam swój kraj i wiem, że jest to Polska.
I po co Pan wchodzi z nimi w dyskusję? Szanuj Pan siebie a anonimowym trolom na pohybel!
Jop, Ty tu ludziom od komuszków nie wyjeżdżaj, bo Wyczalkowski z wyrokami to cudowne komusze dziecko było, w , a tfu! SLD zaczynał, teraz republikanin ponoć co i nie dziwi, bo na kanapie sieroty po Gowinie się mieszczą, każdy członek cenny.
Dlatego nie rozumiem dlaczego ludzie wiedząc kto to Wyczałkowski na niego głosują ? Tak samo jest z radnym Woźniakiem i Burmistrzem Otmuchowa kiedy zostanie rozkruszony ten czerwony beton czy już nie czas na zmiany ? Może już czas coś zmienić życzę mieszkańcom to z całego serca bo niektórzy znaleźli sobie sposób na życie i zarabianie pieniędzy . A ludziom aż tak dobrze się nie żyje !!!
A od kiedy Nysa jest partnerskim miastem ukraińskich miejscowości? Od miesiąca? Od roku? A może dłużej? Dłużej niż kończąca się kadencja radnych. Zastanawiam się, co sprawiło, że to "partnerstwo" zaczęło nagle tak bardzo uwierać?
To zwykły komunista. Zaraz po rzezi wolynskiej nasze AK podpisalo z UPA rozejm, zabronili ludziom walki miedzy sobą i razem walczyli z komuchami. Po wojnie przez 50 lat komuchy starali się abysmy nigdy nie zbratali sie z Ukraincami wiec caly czas przypom8nali o tych wydarzeniach. Ten gosc wygląda zakamuflowanego komunistę ktory kontynuuje misję SB i NKWD.
Prawdziwy Jeleń. Za komuny nie można było o tym wspominać. Ile ci płacą komusza onuco?
Szacunek p. Marku!, a swoją drogą skąd jest tylu na forum pseudo znawców poruszanego tematu? Wielu Polaków pragnie aby ze stronu Ukrainy został zaprezentowany gest przepraszający podobny do tego jaki okazali nam swego czasu Niemcy. Wykonał go m. in. kanclerz Kohl. Co stoi na przeszkodzie aby w podobny sposób zachował się w stosunku do nas prezydent Ukrainy?
Na przeszkodzie stoi im mentalność będąca skrzyżowaniem ruskiego miru i dzikich plemion mongolskich i osmańskich. Co 2 pokolenia muszą zrobić wyrzynanie sąsiadów, aby sobie spuścić napięcie z wora. 70 lat temu byli Polacy , teraz trafiło na Rosjan. I to nic że Rosjanie zaatakowali. Jedni warci drugich, ziomale od mordowania się nawzajem.
Myślę, że w przypadku Niemców był to wymóg postawiony przez takie państwa jak USA. Proszę pamiętać, iż Amerykanie w 1945 , a nawet Rosjanie nakazywali ludności niemieckiej oglądanie swoich narodowych zbrodni. Czynili to m.in. poprzez przywożenie Niemców do miejsc kaźni i obozów śmierci. Kręcono również filmy dokumentalne i zmuszano Niemców do ich oglądania. W przypadku Ukraińców nikt tego nie żąda, a nawet konstytucyjni ministrowie polskiego rządu klękają przed nazistowską banderowską flagą. Pan Nakonieczny, w związku ze złożeniem przez moją osobę wniosku o zerwanie umowy partnerskiej na antenie Radia Opole powiedział, iż powinienem złożyć mandat. To ja proponuję, aby Nakonieczny zażądał złożenia mandatu od ministrów propagujących nazizm banderowski. Jednym słowem, są w Polsce osoby, które oczekują od Polaków uznania zbrodni banderowców z UPA za aspekt walki o Ukrainę. To jest bardzo niebezpieczne dla bytu państwowego Polski z uwagi na wzmożony ruch auto destruktorów w postaci licznych wewnętrznych sił inspirowanych i finansowanych z zewnątrz. Należą do nich m. in. Ruch Autonomii Śląska. Tak duża liczba Ukraińców, która napłynęła do Polski nigdy nie deklarowała chęci stania się Polakami, to kim będą ? Jeśli weźmiemy pod uwagę ich banderowskie wychowanie i niechęć do przeproszenia za zbrodnie na Polakach i odcięcie się od nazizmu banderowskiej i ludobójczej UPA sytuacja staje się krytyczna. Proszę pamiętać, ich potomkowie ukraińscy przybyli do Europy z gór Kaukazu. Zostali zauważeni w XVI w. przez Batorego. Zakładano, iż będą tzw. strażnikami na Zaporożu i Dzikich Polach, a oni nieustannie pchali się na ziemie, które od wieków były polskie pod pretekstem ucieczki przed Mongołami, później Turkami itd. Wmówili z Chmielnickim i Hanem tatarskim Rusinom, którzy byli prawosławnego wyznania równoprawnymi mieszkańcami Rzeczpospolitej, że są wrogami Lachów katolików. Obecnie, rzekomo uciekają przed Rosjanami. Ukraina to ogromny kraj. Posiada terytorium znacznie większe od Poldki. Rosjanie zajęli tylko niewielką część ich kraju, a oni jak przed wiekami pchają się na zachód. Przecież powinni w obronie Ukrainy zjeżdżać z całego świata i walczyć za swój kraj. Wygnali nas z polskich ziem, trudno, to już historia, którą zamknęli wielcy tego świata, ale z jakiego powodu przybywają do Poldki obecnie. Czy to nie jest powtórka z przeszłości ?
Ile rubli za to wpadło?