Radny z Paczkowa krytykuje starostwo powiatowe. Chodzi o oświatę

Na ostatniej sesji Rady Powiatu, radny Przemysław Tetłak, złożył dwa wnioski dotyczące sytuacji w Zespole Szkół w Paczkowie. Jeden dotyczył ograniczeń w naborze do szkoły branżowej, a drugi redukcji etatów. 

W Zespole Szkół w Paczkowie do szkoły branżowej zgłosiło się 40 kandydatów, co świadczy o dużym zainteresowaniu nauką w tej placówce. Niestety, według informacji przekazanych Tetłakowi pod koniec sierpnia przez naczelnika Wydziału Edukacji Kazimierza Darowskiego, przyjętych ma zostać jedynie 36 uczniów. Utworzona zostanie jedna klasa. Radny Tetłak podkreśla, że decyzja ta pozbawi czwórkę kandydatów możliwości nauki w Paczkowie, zmuszając ich do uciążliwych dojazdów do szkół w Nysie. 

Radny wnosi o przyjęcie wszystkich 40 kandydatów i utworzenie dwóch oddziałów klas pierwszych po 20 uczniów. - Taki podział zapewniłby lepsze warunki dydaktyczne, umożliwiając indywidualne podejście do uczniów i podnosząc jakość kształcenia - podkreśla Tetłak. Wskazuje, że obecna polityka ogranicza rozwój szkoły branżowej, mimo jej potencjału, który mógłby stać się fundamentem dla dalszego rozwoju placówki w Paczkowie. Zwraca również uwagę na wcześniejsze decyzje, takie jak organizowanie atrakcyjnych kierunków w szkołach nyskich czy odrzucenie pomysłu kursów autobusowych do ościennych gmin dolnośląskich, które mogłyby zwiększyć nabór uczniów. 

Drugi wniosek radnego dotyczy, jego zdaniem skandalicznej decyzji o redukcji etatu osób sprzątających w Zespole Szkół w Paczkowie. Placówka o powierzchni 4800 m² zatrudniała dotychczas trzy pracownice odpowiedzialne za utrzymanie czystości. Od nowego roku zostały dwie, co radny nazywa „nieludzkim” i „niedopuszczalnym w XXI wieku”. Radny wnosi o natychmiastowe przywrócenie trzeciego etatu sprzątającej oraz zobowiązanie organu prowadzącego do poszanowania pracy kobiet i zapewnienia im godnych warunków pracy.