
Przez miniony weekend nyscy policjanci prowadzili „Akcję Drift”, która miała na celu kontrolę kierowców oraz pojazdów, jakimi się poruszają. Drogówka na terenie powiatu nyskiego skontrolowała 32 pojazdy. 26 kierowców ukarano mandatem, a dwóch straciło prawo jazdy.
Do pierwszego zatrzymania doszło na ulicy Sudeckiej w Nysie w nocy z soboty na niedzielę około godziny 1.10, gdzie 19-letni kierowca samochodu marki Volvo poruszał się z prędkością 110 km/h (dozwolone 50 km/h) w terenie zabudowanym.
- 19-latek otrzymał mandat w kwocie 1500 złotych i 13 punktów a także stracił prawo jazdy na okres 3 miesięcy – mówiła st. sierż. Janina Kędzierska, oficer prasowy KPP w Nysie.
Do kolejnego zatrzymania doszło na ulicy Kolejowej w Nysie tego samego dnia, około godziny 1.40, gdzie 25-letni kierujący samochodem marki BMW poruszał się z prędkością 85 km/h (dozwolone 30 km/h). Mężczyzna również stracił swoje prawo jazdy na 3 miesiące oraz otrzymał mandat w kwocie 1500 złotych i 13 punktów karnych.
Podczas akcji policjanci zatrzymali także 30-latka, który poruszał się na trasie Biała Nyska – Siestrzechowice. Mężczyzna jechał Kią z prędkością 90 km/h (dozwolone 60 km/h). Jak się okazało miał on nałożony czynny zakaz prowadzenia pojazdów za jazdę pod wpływem alkoholu oraz pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna za niestosowanie się do zakazu oraz przekroczenie prędkości stanie przed sądem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Karać i jeszcze raz karać. Recydywę karać aresztem. To potencjalny zabójca.
A jak wygląda sprawa największego pijaka Otmuchowa który do pracy do urzędu przyjeżdża pijany lub go wożą
Kolejny raz powtórzę nie akcjami ale codziennymi a raczej conocnymi kontrolami można ograniczyć łamanie prawa. Systematycznie tępić szybką jazdę po centrum i strzelające pseudosportowe wydechy. Dotyczy to też motocykli! Czas wrócić też do mobilnych fotoradarów jak słynny kiedyś śmietnik nyskich straży miejskiej. Miasto a szczególnie jego centrum to nie tor wyścigowy. Nawet teraz gdy to piszę po Celnej samochody jadą zdecydowanie szybciej niż 30 km/h.
Karać, karać nie folgować .Tych pędzących po mieście debili Policja po cywilnemu powinna co noc wyłapać aż do ostatniego pirata drogowego. I nie potrzeba tu żadnych specjalnych opracowań tylko prosty radar i mobilnych Policjantów.
Brawo! Dziękujemy za już, prosimy o więcej! Tylko takimi działaniami Policja może odzyskać swoje dobre imię.
A jak tam wygląda sprawa radnego, który dojechał pod wpływem do karetki?
A szaleństwa dalej trwają. Noc 29 na 30 lipca, w godzinach 1-2 znowu popisy na Celnej. Bardzo hałaśliwy pojazd kilkukrotnie krążył po centrum. Strzały z wydechu pisk opon i ryk silnika. Czy został ukarany? Zapis super monitoringu jest na pewno.