Śledztwo w sprawie wyborów korespondencyjnych 

Prokuratura Rejonowa w Nysie otrzymała zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez burmistrza Otmuchowa. Miało ono polegać na przekazaniu danych wyborców Poczcie Polskiej. Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa. Jednak 9 marca br. Sąd Rejonowy w Nysie postanowił uchylić tę decyzję i nakazał śledczym prowadzenie sprawy. 

Przekazanie danych wyborców Poczcie Polskiej nastąpiło w związku z planowanymi w 2020 r. wyborami prezydenckimi, które miały się odbyć w sposób korespondencyjny. Nie doszło do nich m.in. dlatego, że samorządy odmówiły przekazania spisu wyborców. Powoływały się na ochronę danych osobowych, a także na to, że poczta jako spółka, nie jest do tego uprawniona. Inaczej postąpił burmistrz Jan Woźniak, który w kwietniu 2020 r. przekazał poczcie dane osobowe mieszkańców gminy.

Zawiadomienie w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez burmistrza Miasta i Gminy Otmuchów poprzez przekazanie danych osobowych mieszkańców gminy Otmuchów Poczcie Polskiej, do nyskiej prokuratury złożyło Stowarzyszenie „Sieć Obywatelska Watchdog Polska” z Warszawy, które również odwołało się od decyzji prokuratora o umorzeniu sprawy. 
Zdaniem sędziego Bartłomieja Madejczyka, postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa było przedwczesne. W uzasadnieniu napisał, że udostępnienie danych wyborców Poczcie Polskiej S.A. w dniu, kiedy to nastąpiło, jak i ich przetwarzanie było pozbawione podstawy prawnej. Prokuratura będzie teraz musiała wszcząć śledztwo, a także przesłuchać osoby odpowiedzialne w Urzędzie Miasta i Gminy w Otmuchowie za udostępnienie danych osobowych Poczcie Polskiej, jak i inne uczestniczące w tym procesie. - Nadto ze względu na wskazane wątpliwości dotyczące legalności działań organów władzy publicznej oraz skalę przekazanych danych, należy mieć na uwadze możliwość wyrządzenia istotnej szkody tak dla interesu publicznego, jak i prywatnego, co również winno być przedmiotem wnikliwej oceny w toku dalszego postępowania – zaznaczył nyski sędzia.