Śmiertelne żniwo. 9 ofiar powodzi w Polsce

Liczby śmiertelnych ofiar powodzi w Polsce budzą olbrzymie kontrowersje. Oficjalnie żywioł pozbawił życia 9 osób. Na terenie powiatu nyskiego odnaleziono zwłoki aż 3 z nich. Według nieoficjalnych informacji woda mogła zabrać życie nawet kilkuset osobom.

Tragedia w Bodzanowie

W czwartek 26 września służby otrzymały zgłoszenie o makabrycznym odkryciu dokonanym w pobliżu jednej z posesji w Bodzanowie (gm. Głuchołazy). Zgłaszający poinformował, że w wodzie znajdują się zwłoki osoby. Natychmiast na miejsce zdarzenia skierowano funkcjonariuszy policji oraz inne służby ratunkowe. Do ujawnienia zwłok doszło ok. godz.15.00 podczas sprzątania okolicy po powodzi, w czym brał udział również ciężki sprzęt.

Jak udało nam się dowiedzieć, na początku nie było możliwe ustalenie płci osoby z uwagi na położenie zwłok. Po wydobyciu ich z mułu ustalono, że są to zwłoki kobiety.

Służby podejrzewają, że prawdopodobnie jest to mieszkanka Czech.

Dwie ofiary śmiertelne

Przypomnijmy, że na terenie powiatu nyskiego od 15 września br. odnotowano jeszcze dwa zgony, których przyczyną była powódź. Do pierwszej tragedii doszło w nocy z 15 na 16 września br. na ulicy Jagiellońskiej w Nysie, gdzie w wodzie ujawniono zwłoki nyskiego chirurga. 71-letni mieszkaniec Nysy, był wcześniej poszukiwany przez rodzinę. Na ulicy Jagiellońskiej ujawniono także jego samochód, który porwała woda. W sieci pojawiło się wiele komentarzy informujących o zdarzeniu. Mężczyzna miał wyjechać z Prudnika do Nysy około godziny 16.00, 15 września. 71-latek dojechał na ulicę Jagiellońską, na której utknął swoim pojazdem. Jak relacjonowali świadkowie - mężczyzna wyszedł z auta i porwała go woda. Jego zwłoki odnaleziono kilka godzin później w okolicach myjni przy ulicy Jagiellońskiej. Informację o kolejnych ujawnionych w wodzie zwłokach policjanci otrzymali także w Nowym Świętowie (gm. Głuchołazy) w dniu 17 września. Jak się okazało, była to zaginiona dwa dni wcześniej 65-letnia mieszkanka Głuchołaz, która wyszła z domu znajdującego się przy ulicy Norwida. Kobieta miała udać się w wyznaczone miejsce do ewakuacji, gdzie nie dotarła. Policjanci poszukiwali kobiety przez dwa dni. Finał poszukiwań okazał się być jednak tragiczny. Syn kobiety poinformował media, że poznał swoją mamę jedynie po pierścionkach. 

Brak zaginionych w powiecie nyskim

Jak przekazała nam mł. asp. Janina Kędzierska, Komenda Powiatowa Policji w Nysie nie prowadzi aktualnie żadnych poszukiwań osób zaginionych.

9 ofiar śmiertelnych w Polsce
Polska policja opublikowała w ubiegłym tygodniu na portalu X (wcześniej Twitter) informację, że w tym samym czasie na terenie powiatu kłodzkiego także doszło do ujawnienia ciała.

Brak oficjalnych informacji
Informacje o tragedii jaka dotknęła mieszkańców Opolszczyzny, Dolnego Śląska a także Czech rozchodziły się bardzo szybko. Ulewne deszcze i gwałtownie wzrastające poziomy rzek, takich jak Biała Głuchołaska czy Nysa Kłodzka, doprowadziły do powodzi, która zalała całe wsie i mniejsze miasta. Woda niszczyła domy, drogi i mosty, odcinając tysiące ludzi od świata. Wiele osób zostało zmuszonych do natychmiastowej ewakuacji, a służby ratunkowe pracowały przez całą dobę, aby ratować ludzi uwięzionych w swoich domach lub samochodach. Szpitale i szkoły zostały zamknięte, a wiele budynków było poważnie uszkodzonych. W sieci zaczęło pojawiać się dużo – jak się okazało - fałszywych informacji o ofiarach śmiertelnych powodzi. Internauci spekulowali, że rzeczywiste ich liczba może sięgać setek. Te twierdzenia nie były jednak poparte żadnymi dowodami. Niejednokrotnie w komentarzach padały też oskarżenia, że służby nie informują o prawdziwej skali tragedii. Oficjalna informacja, którą przekazała polska policja na portalu X, to 9 ofiar w Polsce. Tę liczbę podał także do publicznej wiadomości nadinspektor Marek Boroń, komendant główny policji.

Na terenie powiatu nyskiego odnotowano 2 ofiary śmiertelne tj. 71-letni nysanin oraz 65-letnia głuchołazianka. Na terenie powiatu kłodzkiego odnotowano aż 5 ofiar śmiertelnych.

Mężczyzna z tego powiatu, którego nie udało się uratować, został porwany przez wodę na oczach żony. Kolejna tragedia rozegrała się w jednym z mieszkań, gdzie woda zastała kobietę w mieszkaniu. Wcześniej odmówiła ona ewakuacji. Do dramatu doszło także w Lądku Zdroju, gdzie fala zabrała samochód, którym podróżowało małżeństwo. Siła wody była tak ogromna, że porwała kobietę z wnętrza samochodu. 

Jedna osoba poszukiwana
Dolnośląska policja prowadzi aktualnie poszukiwania 77-letniej kobiety, która zaginęła w okresie powodzi. Jest to mieszkanka Stronia Śląskiego. Na ten moment nie wiadomo czy odnalezione 26 września zwłoki w Ołdrzychowicach Kłodzkich (pow. kłodzki) to zaginiona kobieta. Oficjalny komunikat w tej sprawie nie został jeszcze przekazany. Aktualnie trwają czynności mające na celu ustalenie tożsamości denatki.

5 ofiar śmiertelnych
Vit Rakuszan, czeski minister spraw wewnętrznych po posiedzeniu Centralnego Sztabu Kryzysowego, które odbyło się 23 września br. poinformował podczas jednej z konferencji, że

Autor Joanna Kania