
Indykpol AZS Olsztyn - PSG Stal Nysa 0 : 3 (16 : 25, 17 : 25, 14 : 25) INDYKPOL AZS OLSZTYN: Moritz Karlitzek, Robbert Andringa, Szymon Jakubiszak, Grzegorz Pająk, Taylor Averill, Karol Butryn - Jakub Ciunajtis (libero) oraz Kamil Szymendera, Jan Król, trener Javier Weber. PSG STAL NYSA: Zouheir El Graoui, Konrad Jankowski, Michał Gierżot, Nicolas Zerba, Kento Miyaura, Patryk Szczurek - Kamil Dembiec (libero) oraz Wassim Ben Tara, trener Daniel Pliński. Spotkanie sędziowali: Tomasz Janik (sędzia I) i Marcin Herbik (sędzia II). Komisarz: Andrzej Wołkowycki.
W Hali Sportowej Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji w Iławie rozegrany został mecz piłki siatkowej mężczyzn fazy play off PlusLigi, w którym miejscowy zespół Indykpol AZS Olsztyn zmierzył się z PSG Stalą Nysa. Po blamażu akademików z Olsztyna byliśmy bardzo ciekawi, czy Indykpol potraktuje rewanż równie beztrosko jak w Nysie. Gdy zobaczyliśmy w wyjściowym składzie wszystkich podstawowych siatkarzy Indykpolu zaczęliśmy się obawiać o wynik. Zupełnie niepotrzebnie bowiem bardzo szybko Butryn i Andringa zeszli z parkietu i wiadomo było, że Indykpol przejdzie obok tego meczu, tak jak to zrobił w Nysie. Nyski zespół wręcz odwrotnie i mimo, że nasz trener też dokonał roszad w składzie zaprezentował solidną siatkówkę, godną drużyny PlusLigi. W pierwszym składzie wyszli między innymi wychowanek nyskiego zespołu - Patryk Szczurek i Kento Miyaura. Obaj zagrali bardzo dobre zawody. Gospodarze w tym meczu sprawiali wrażenie, że przyszło im grać za karę.
W pierwszym secie PSG Stal Nysa bardzo szybko objęła czteropunktowe prowadzenie 6:2 i już wtedy wiedzieliśmy, że będzie to jednostronny pojedynek. Na potwierdzenie nie trzeba było długo nczekać. Bardzo dobrze grał w tym okresie Kento Miyaura i przewaga przyjezdnych rosła z minuty na minutę. Przy stanie 8:15 nikt już nie miał najmniejszych wątpliwości kto wygra nie tylko pierwszego seta, ale i cały mecz. Pierwszą partię miejscowi przegrali 17:25.
Drugiego seta dość nieoczekiwanie gospodarze rozpoczęli z animuszem, obejmując wysokie prowadzenie 4:1. W miarę jednak upływu czasu do głosu zaczęli dochodzić nasi zawodnicy. Przy stanie 9:8 Moritz Karlitzek zaatakował w aut i to był sygnał dla PSG Stali Nysa do kontrofensywy. Bardzo szybko zrobiło się 14:17 i wszystko stało się jasne - miejscowi mieli to gdzieś czy zajmą siódme miejsce, czy ósme. Na nasze szczęście Stalowcy grali dla swoich kibiców i wygrali drugiego seta 25:17.
Proste błędy, a być może brak woli walki, nie pozwoliłu Indykpolowi się odbudować w trzecim secie. Stalowcy bardzo szybko wyszli na trzy punktowe prowadzenie (1:4) i wiadomo było, że jest już po meczu. Tym bardziej, że już chwilę później było 3:9. Z minuty na minutę przewaga PSG Stali Nysa rosła i to żółto-niebiescy wygrali trzeciego seta 25:14 i cały mecz 3:0.
Oglądaliśmy w Iławie dwa zupełnie różne zespoły. Jeden, który zadrwił ze swoich kibiców i drugi, który pokazał, że ma pełny szacunek do swoich fanów. Na szczęście tym drugim zespołem była drużyna PSG Stali Nysa. I za to panowie duże słowa podziękowania i uznanie. Siódme miejsce w Polsce to znakomity wynik. Gdy odliczymy potentatów, czyli cztery pierwsze drużyny z ogromnym budżetem to jesteśmy na najniższym stopniu medalowego podium. Trudno bowiem oczekiwać, że uda się nam dobrać do skóry ZAKS-ie, Resovii, Jastrzębskiemu Węglowi, czy Aluronowi. To jeszcze za wysoka dla nas półka.
Krzysztof Centner
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Gratulacje chłopaki!!!!
Brawo a radnemu Woźniakowi na wyborach pokażemy gdzie jest jego miejsce.
A teraz wyprzedaż : Buszek , Dembiec , Bentara ,Kwasowski , japończyk , i zakupy nowych : Muzaj , Włodarczyk , Kosiba , libero z Lubina , Semeniuk z Projektu , a może coś z młodych siatkarzy ? .
To o co oni grali-o pietruszkę?
O rabarbar.
No to mamy reprezentanta Polski w kadrze : Michał Gierzot . Dawno , dawno nie było w Nysie takiej nagrody dla siatkarza .
No chyba się mylisz... Był nie tak dawno taki zawodnik u nas jak Marcin Komenda
Klub uczciwie powinien podać wyniki finansowe sezonu 2012/20213. Mieszkańcy Nysy muszą znać wysokość dotacji Gminy i spółek gminnych.
I jeszcze powinni podać ilu radnych siedzi w radach nadzorczych spółek i ile biorą za to kasy?
Powinno być też oficjalnie podane ile każdy nyski przedsiębiorca otrzymał dotacji cowidowej! Każdy podatnik powinien wiedzieć kto ile otrzymał z naszych podatków ponad 200 miliardów wydanie teraz my to spłacamy wysokie kredyty ,ceny w sklepach itd,
Za dupe brać tych przedsiębiorców ci płacą najniższą krajową a resztę pod stołem dość oszukiwania państwa .