Tania energia dla Polaków

Kiedy w 2021 r. rząd PiS-Solidarna Polska przyjmował strategiczny dokument pn. „Polityka energetyczna Polski do 2040 r.” ministrowie Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro i Michał Wójcik zagłosowali przeciw. Solidarna Polska nie poparła koncepcji ministra Michała Kurtyki likwidacji polskiej energetyki węglowej i przestawiania polskiej gospodarki na importowany gaz ziemny.

W tamtym czasie za obronę interesów polskiego górnictwa i energetyki węglowej oraz domaganie się reformy unijnego systemu handlu emisjami po to, by zatrzymać podwyżki cen energii i ciepła dla milionów Polaków, sam straciłem stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Niedaleka przyszłość i przełom lat 2021/2022 oraz konwencje agresji Rosji na Ukrainę udowodniły, że to właśnie Solidarna Polska miała 100 proc. racji w diagnozie dotyczącej kierunków polityki energetycznej Polski. Dziś od pół roku jestem w rządzie ponownie tym razem jako sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi i jako Pełnomocnik Rządu ds. Transformacji Energetycznej Obszarów Wiejskich promuję biomasę agro. Właśnie zakończyłem prace nad najważniejszą od lat ustawą dot. rolniczych OZE – ustawą o biogazowniach rolniczych.

Dziś konsekwentnie walczę o tanią energię elektryczną dla Polaków. Moim zdaniem najlepszy model transformacji energetycznej to taki, w którym paliwem przejściowym jest polski węgiel brunatny i kamienny oraz biomasa agro, czyli pozostałości po produkcji rolno- spożywczej, które z korzyścią dla polskiego rolnika indywidualnego oraz przetwórstwa można wykorzystać w produkcji taniej energii elektrycznej i przede wszystkim ciepła na obszarach wiejskich i miejsko-wiejskich. Przestawianie polskiej gospodarki na gaz ziemny i likwidacja polskiego górnictwa prowadzą do drastycznych podwyżek cen energii elektrycznej. Budowanie bezpieczeństwa energetycznego w oparciu o przeskalowane OZE wiatrakowe czy fotowoltaiczne jest nie tylko nieporozumieniem technologicznym i finansowym, ale przede wszystkim jest niebezpieczne dla Polski. Realizacja unijnej polityki klimatycznej jeszcze w tej dekadzie doprowadzi do tego, że Polska stanie się importerem netto energii elektrycznej, a sama energia i ciepło staną się drogim luksusem. Czy naprawdę chcemy płacić słono za drogą energię elektryczną tylko po to, by zachodnie firmy zbijały na Polakach majątki, a eurokraci nas poklepywali?

Przed nami aktualizacja „Polityki energetycznej Polski do 2040 r.”. Celem polityków musi być zapewnienie taniej i stabilnej krajowej energii dla Polaków. Węgiel i biomasa muszą stanowić fundament na najbliższe dziesięciolecia transformacji energetycznej. Warto wyciągać wnioski z błędów niemieckiej polityki energetycznej, która spektakularnie zbankrutowała. I nie budować setek arcydrogich wiatraków i instalacji gazowych, ale inwestować w wydobycie węgla, by zapewnić Polakom tanią energię.

Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi