
Dziś przed godziną 14.00 na autostradzie A4 na wysokości Niemodlina doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy zderzył się z dwoma ciężarówkami. Osobówką podróżowała czteroosobowa rodzina z Głuchołaz. W wyniku wypadku zginęły dwie osoby.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 53-letni kierowca samochodu marki Ford Galaxy zjechał na pas na autostradzie pomiędzy dwie ciężarówki. Jeden z samochodów ciężarowych najechał na tył osobówki, która następnie uderzyła w naczepę jadącego przed nią tira. W wyniku zderzenia, Ford obrócił się i zderzył z dwoma samochodami ciężarowymi.
53-letni gluchołazianin podróżował z trójką dzieci. W samochodzie oprócz kierowcy, znajdował się 15-letni chłopiec, 12- letnia dziewczynka i 9-latka. W wyniku wypadku na miejscu zginął 53-latek oraz 12-latka.
Zespół Ratownictwa Medycznego podjął reanimację 9-latki, która na początku nie dawała oznak życia. Dzięki reanimacji, ratownikom udało się przywrócić funkcje życiowe u dziewczynki. 9-latka wraz z 15-letnim bratem w ciężkim stanie zostali zabrani do szpitala.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jedno z dzieci zabrał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do sprawy powrócimy.
*Więcej informacji o wypadku ukaże się w 48 numerze naszej gazety.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Tiry staram się omijać z daleka.
10 lat pracuje jako kierowca zawodowy i jako doświadczony szofer sam unikam wjedzenia pomiędzy ciężarówki, zdając sobie sprawę co może sie stać zemną w aucie osobowym pomiędzy dwoma masami po 40ton.
Chciałbym wiedzieć po jakiego grzyba drajwer osobówki wjechał między te tiry przecież nie musiał - chyba że ktoś mu nadjeżdżał z przeciwka.
Tak dowal jeszcze zmarłemu. To co na drogach wyprawiają tirowcy ,to koszmar .Potrafią siedzieć na zderzaku,trąbią i zastraszają kierowców. DZIWNE TYLKO ,ZE POLICJI NIE MA.NIECH WRESZCIE GRUPY SPID SIĘ ZA TA PATOLOGIE WEZMĄ .CO ROBIĄ KOMENDY WOJEWODZKIE ?
Takie przeznaczenie.Nie usiłujmy analizować. Najszczersze wyrazy współczucia dla całej rodziny.