
Wydział Nauk o Bezpieczeństwie PWSZ poinformował, że w tragicznym wypadku na drodze krajowej pomiędzy Nysą a Prudnikiem zginęła studentka nyskiej uczelni. Barbara Załugowicz studiowała na II roku bezpieczeństwa wewnętrznego, była strażakiem ochotnikiem i przyszłą mamą.
Studentka zginęła 2 maja na drodze krajowej 41 w Niemysłowicach w pobliżu Prudnika. Młoda kobieta była w 9 miesiącu ciąży, razem z nią zginęło jej dziecko.
Zjechał na lewy pas
Jak informuje policja, 25-letni kierowca citroena jechał z Nysy do Prudnika. Razem z nim podróżowała kobieta w zaawansowanej ciąży. Do wypadku doszło na łuku drogi w pobliżu skrzyżowania z drogą do Korfantowa. To właśnie tam kierujący citroenem z nieustalonej przyczyny zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z volvo, prowadzonym przez 53-letniego mężczyznę. Siła uderzenia była tak duża, że citroen wyleciał z jezdni i wylądował w rowie. Uderzył o ziemię stroną pasażera. Młoda kobieta była zakleszczona w pojeździe.
Zginęła matka i dziecko
W wypadku poszkodowane zostały trzy osoby, a na miejscu pojawiły się karetki pogotowia z Prudnika i Nysy. Ofiary z ciężkimi obrażeniami zostały zabrane do szpitala, najciężej ranna młoda kobieta zmarła. Nie udało się też uratować jej dziecka. Później okazało się, że w wypadku zginęła mieszkanka powiatu brzeskiego, druhna Ochotniczej Straży Pożarnej w Michałowicach i studentka wydziału bezpieczeństwa PWSZ w Nysie.
Przyczyny wypadku ustala policja pod nadzorem prokuratury. Wiadomo już, że kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.
foto: Andrzej Dereń/Tygodnik Prudnicki
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nie na darmo stoi tam od wielu lat ograniczenie do 70 km/h. Jadąc szybciej niestety prosimy się o kłopoty. To wredne miejsce - łuk drogi, na którym wynosi już przy 80-90 km/h. Auto jadące z przeciwka i wypadek gotowy. Szkoda życia .... Ale czy ten wypadek da do myślenia wiecznie śpieszącym się kierowcom? Wątpię...