
Funkcjonariusze nyskiej policji zostali wezwani do jednego z mieszkań przy ulicy Krawieckiej w Nysie. W środku leżał zmarły mężczyzna. Koledzy 59-latka poinformowali, że znaleźli go martwego.
Mężczyzna w ubiegłym tygodniu w wieczór przed śmiercią pił alkohol ze znajomymi i został u nich na noc. Dzień później został znaleziony martwy.
Pomimo podjętej próby kontaktu przez kolegów, 59-latek nie dawał oznak życia. Następnie jego współtowarzysze powiadomili policję. - Na miejsce wraz z policjantami przyjechał prokurator, który wykluczył udział osób trzecich. Jego decyzją odstąpiono od dalszych czynności w tej sprawie – poinformowała sierż. sztab. Marta Kublin, rzecznik prasowy nyskiej policji.
Z informacji jakie uzyskaliśmy nieoficjalnie wynika, że mężczyzna był bezdomny, nie stronił też od alkoholu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A to Polska właśnie. Każdy obok siebie widzi co się dzieje, ale nikt nie reaguje, bo i po co? Przecież to normalne, mnie to nie dotyczy. Bliżej nam kulturze wschodniej niż zachodniej. Na zdarowie.
a tusk dobrobyt bez inflacji 11pln/h ..........